[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.- Odebrałem to tak, jakby chciał przekazać mi trochę ciepła -wyjaśnił Adam siostrze - dotknąć mnie tak jak dobry dziadek dotknąłbykochanego wnuczka.Miała już dość opowieści.Od wielu godzin siedziała na tarasie, wgęstym, wilgotnym powietrzu nocy, słuchając tragicznej historii rodzinyswojego ojca.Adam był jednak bardzo delikatny.Opisał blaski, ale nie wspomniało najczarniejszych cieniach - nie było mowy o Joe Lincolnie czy olinczach ani napomknień o innych zbrodniach.Opisał Sama jakogwałtownego człowieka, który popełnił straszliwe błędy, lecz terazcierpiał przygnieciony ciężarem winy.Przez chwilę zastanawiał się, czypokazać siostrze swoją taśmę wideo, postanowił jednak tego nie robić.Może pózniej.Carmen miała ograniczoną wytrzymałość.Sam czasemnie mógł uwierzyć w rzeczy, które słyszał przez ostatnie czterytygodnie.Zrzucanie na nią tego wszystkiego w jeden wieczór byłobyokrutne.Adam kochał swoją siostrę.Miał całe lata na opowiedzeniereszty historii.Rozdział 45Poniedziałek, szósty sierpnia, szósta rano.Czterdzieści dwiegodziny do terminu egzekucji.Adam wszedł do swojego gabinetu izamknął drzwi.Poczekał do siódmej, a potem zadzwonił do biura SąduNajwyższego stanu Missisipi.Asystent przydzielony do sprawyCayhalla na czas weekendu, mówiąc Adamowi po imieniu, wyjaśnił, żesąd nie rozpoznał jeszcze wniosku o uznanie Sama za niepoczytalnego.Adam spał w nocy mniej niż trzy godziny.Miał przyśpieszone tętno ipoczuł, jak wzrasta mu poziom adrenaliny.Do diabła, jego klientowizostały czterdzieści dwie godziny, więc sąd mógłby wreszcie podjąćjakąś decyzję.Przetrzymywanie wniosku w czasie, gdy Adam mógł biecz nim do następnego sądu, nie było fair.Mówił coraz głośniej i corazostrzej, zdając sobie doskonale sprawę, że wyładowuje się na asystencie,który nie ma absolutnie żadnego wpływu na pracę dziewięciu sędziów.Cisnął słuchawkę na widełki, klął przez pięć minut w żywy kamień,a potem aż podskoczył, kiedy rozległ się dzwonek telefonu.Chwycił zasłuchawkę.Urzędnik z Piątego Obwodu poinformował go, że sąd odrzucił jegowniosek o złagodzenie wyroku ze względu na niewłaściwieprowadzoną obronę.Sąd odrzucił wniosek z powodów proceduralnych,uznając, że należało go złożyć całe lata wcześniej, i nie rozważał w ogólejego merytorycznej treści.- A zatem dlaczego ciągnęło się to tak długo? - zapytał Adampodniesionym głosem.- Sędziowie mogli podjąć tę decyzję dobredziesięć dni temu.- Prześlę panu zaraz faksem kopię decyzji - powiedział urzędnik.- Dziękuję - odparł, już spokojniej.- I przepraszam.- Proszę być z nami w kontakcie, panie Hall.Jesteśmy przez całyczas do pańskiej dyspozycji.Odłożył słuchawkę i poszedł po kawę.Darlene, zmęczona iniewyspana, przyjechała o wpoi do ósmej.Przyniosła kopię faksu zPiątego Obwodu i bagietkę z rodzynkami.Adam poprosił ją, żebyprzesłała faksem pismo o niewłaściwie prowadzonej obronie do SąduNajwyższego Stanów Zjednoczonych.Było gotowe od trzech dni i panOlander powiedział Darlene, że sąd już się nim zajmuje.O ósmej ponownie zadzwonił telefon.Urzędnik z Jacksonzawiadamiał Adama, że Sąd Najwyższy stanu Missisipi odrzuciłwłaśnie jego ostatni wniosek.Adam mógł tym samym złożyć go już wsądzie federalnym.Faksy były w drodze.Nie minęła nawet dziewiąta, a Adam zdążył już przegraćdwukrotnie.Darlene przyniosła mu aspirynę i szklankę wody.Adam przejrzałdokumenty dotyczące ostatniego pisma - wnosił w nim o uznanie, żepsychiczny skazańca nie pozwala na przeprowadzenie egzekucji.Wyglądało to absolutnie beznadziejnie.Czując początki okropnego bólu głowy zapakował większośćdokumentów | do dużej aktówki i kartonowego pudła.Wręczył Darlenelistę poleceń.Następnie opuścił biuro Kravitz & Bane w Memphis, by już do niego| nigdy nie powrócić.Pułkownik Nugent czekał niecierpliwie, aż otworzą się drzwi, apotem i wmaszerował do korytarza oddziału A na czele swojegoośmioosobowego zespołu egzekucyjnego.Przypominało to wtargnięciegestapo - ośmiu rosłych mężczyzn, połowa w mundurach, połowa pocywilnemu, podążających za małym, sprężystym dowódcą
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Pokrewne
- Strona pocz±tkowa
- John Norman Gor 13 Explorers of Gor
- John Norman Gor 01 Tarnsman of Gor
- John Norman Gor 05 Assassin of Gor
- John Norman Gor 21 Mercenaries of Gor
- John Norman Gor 19 Kajira of Gor
- John Norman Gor 02 Outlaw of Gor
- John Norman Gor 22 Dancer of Gor
- John Norman Gor 25 Magicians of Gor
- John Betancourt Dawn of Amber 1 Dawn of Amder
- Christine Feehan [Dark 15] Dark Secret (v5.0) (epub)
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- lam.xlx.pl