[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.: Myśl! Czuję.wszędzie wokół mnie potęgę myśli.Ja.Dr N.: Po prostu całkowicie się odpręż i pozwól twoim wrażeniom napływać swobodnie, kiedy będzieszzdawała mi dokładną relację z tego, co się z tobą dzieje.Proszę, mów dalej.P.: A więc, trudno to ubrać w słowa.Czuję.myśli pełne miłości.braterstwa.empatii.i jest topołączone z.oczekiwaniem.tak jakby inni.czekali.Dr N.: Czy czujesz się bezpiecznie, czy raczej jesteś trochę przestraszona?P.: Nie boję się.Kiedy byłam w tunelu, byłam bardziej.zdezorientowana.Tak, czuję się bezpiecznie.Jestem świadoma myśli docierających do mnie.pełnych troski.napełniających mnie wiedzą.To dziwne,ale jest również tu, wokół mnie, zrozumienie tego, kim jestem i dlaczego teraz się tu znajduję.Dr N.: Czy dostrzegasz wokół siebie jakiekolwiek oznaki tego, o czym mówisz?P.: (cichym tonem) Nie, wyczuwam to - wszędzie harmonia myśli.Dr N.: Wspomniałaś o substancjach podobnych do chmur, które otaczały cię po wyjściu z tunelu.Czyznajdujesz się w niebie ponad Ziemią?P.: ( pauza) Nie - to nie to - ale zdaję się płynąć przez te jakby chmury, które są odmienne od ziemskich.Dr N.: Czy w ogóle widzisz Ziemię? Czy jest pod tobą?P.: Może jest, ale nie widziałam jej, odkąd weszłam do tunelu.Dr N.: Czy odczuwasz, że jesteś nadal połączona z Ziemią, może w innym wymiarze?P.: To możliwe - tak.W moim mniemaniu Ziemia wydaje się bliska.i nadal czuję się z nią połączona.ale wiem, że znajduję się w innej przestrzeni.Dr N.: Co jeszcze możesz mi powiedzieć o swoim nowym miejscu pobytu?P.: Jest nadal trochę.mroczno.ale wydostaję się stąd. Ta pacjentka, po przejściu przez doświadczenie śmierci i przez tunel, nadal w spokojudostosowuje się mentalnie do swego bezcielesnego stanu, zmierzając w stronę świata duchowego.Popewnej początkowej niepewności, jej pierwsze relacje wskazują na pokrzepiający stan dobregosamopoczucia.Jest to powszechne uczucie wśród moich pacjentów.Przeszedłszy przez tunel, nasze dusze przekraczają pierwszą bramę w swojej podróży do świataduchowego.Większość z nich uświadamia sobie wówczas jasno, że w istocie nie są martwe, lecz żeumierając porzuciły po prostu balast ziemskiego ciała.Zwiadomości tej towarzyszy akceptacja, jednak jejstopień jest indywidualnie zróżnicowany.Niektórzy pacjenci obserwują swoje otoczenie z nieustającymzdumieniem, podczas gdy inni bardziej rzeczowo relacjonują mi swoje spostrzeżenia.Wiele zależy odindywidualnej dojrzałości oraz doświadczeń z ostatniego życia.Najczęstszą reakcją jest westchnienie ulgi,po którym następuje coś w rodzaju:  Och, cudownie, jestem znowu w domu, w tym cudownym miejscu.Istnieją wysoce zaawansowane dusze, które tak szybko opuszczają swoje ciała, że wiele z tego, cotutaj opisuję, jest dla nich jedynie niewyraznym obrazem postrzeganym podczas powrotu do domu, domiejsc ich duchowego przeznaczenia.Takie dusze są najbardziej wartościowe, jednak według mniestanowią one na Ziemi zdecydowaną mniejszość.Zazwyczaj dusza nie porusza się tak gwałtownie, aniektóre są wręcz bardzo niezdecydowane.Jeśli pominiemy rzadkie przypadki dusz niezwyklezaniepokojonych, walczących o to, by nie utracić związku ze swoimi martwymi ciałami, dojdziemy downiosku, że to młodsze dusze, mające za sobą mniej przeszłych wcieleń, pozostają przywiązane po śmiercido ziemskiego otoczenia.Większość pacjentów relacjonuje, że kiedy wynurzają się z tunelu, przez jakiś czas wszystko jestnadal mgliste.Sądzę, że jest to spowodowane gęstością najbliższego poziomu astralnego otaczającegoZiemię, zwanego przez teozofów kamaloką.Następny przypadek opisuje ten obszar z perspektywy pacjentanastawionego bardziej analitycznie.Dusza tej osoby wykazuje znaczną intuicję obserwacyjną, dotyczącąkształtu, kolorów oraz poziomów wibracji.Zazwyczaj takie graficzne, fizyczne opisy pojawiają się wrelacjach moich pacjentów dopiero wówczas, gdy znajdą się oni głębiej w świecie duchowym iprzyzwyczają do swego otoczenia.-PRZYPADEK 4-Dr N.: Oddalając się od tunelu, opisz możliwie najdokładniej, co widzisz wokół siebie.P.: Wszystko.ułożone jest warstwowo.Dr N.: W jaki sposób?P.: Hm, tak, jak.w torcie.Dr N.: Wykorzystując przykład tortu wyjaśnij, co masz na myśli.P.: Niektóre torty mają wąskie wierzchołki, a szerokie spody [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • igraszki.htw.pl