[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Dla ciebie i Janet.Nie madobrego czy zÅ‚ego sposobu na zaÅ‚atwienie tej sprawy.Po prostu trzebato przejść.Przeżyć.Tak, uważaÅ‚a, że to wstrÄ™tne - może nie to, co robiÅ‚, ale fakt, że plot­kowaÅ‚y o tym kobiety.- Jak siÄ™ ma Janet? - zapytaÅ‚ po dÅ‚uższej chwili.95 - ZajÄ™ta przedstawieniem.Rozmawiamy przez telefon, ale nie wi­dziaÅ‚am siÄ™ z niÄ… od premiery.Wydaje mi siÄ™, że wszystko u niej w po­rzÄ…dku.RozdziaÅ‚ 11ziewiÄ…tego lipca o dziewiÄ…tej rano Mark wykrÄ™ciÅ‚ numer telefonudo domu Kathleen w Atherton.DOdebraÅ‚a Kathleen.- WróciÅ‚aÅ›.- Dopiero godzinÄ™ temu.- W ciÄ…gu tej godziny Kathleen dowiedziaÅ‚asiÄ™, że nie byÅ‚o od niego żadnych wiadomoÅ›ci, żadnych listów.Nic niewskazywaÅ‚o na to, że plany siÄ™ zmieniÅ‚y albo że Mark nie chce siÄ™ z niÄ…widzieć.- PostanowiliÅ›my nie zostawać na Å›lub.- Zlub?- Karola i Diany.Wiesz.PrzyszÅ‚ej pary królewskiej.Ale królewskiwÄ™zeÅ‚ ma siÄ™ zawiÄ…zać dopiero dwudziestego dziewiÄ…tego lipca, a jawybieram siÄ™ na przyjÄ™cie urodzinowe.- Chyba nie byliÅ›cie zaproszeni?- Nie - przyznaÅ‚a Kathleen.-1 oczywiÅ›cie nawet siÄ™ nie staraliÅ›my.- Zatem - powiedziaÅ‚ Å‚agodnie - jak byÅ‚o?MiaÅ‚ na myÅ›li ostatnich kilka miesiÄ™cy.Kathleen wiedziaÅ‚a, o co muchodzi, ale byÅ‚a w euforii.SÅ‚yszÄ…c jego gÅ‚os, wiedziaÅ‚a, że Mark bardzopragnie siÄ™ z niÄ… zobaczyć.MogÅ‚a siÄ™ wiÄ™c odrobinÄ™ podrażnić.- Cudownie! OglÄ…daÅ‚eÅ›? PółfinaÅ‚ Connors-Borg byÅ‚ najwspanial­szym pojedynkiem tenisowym, jaki widziaÅ‚am.To na pewno dlatego BorgprzegraÅ‚ z McEnroe w finale.WyglÄ…daÅ‚ na wyczerpanego.McEnroe jestoczywiÅ›cie Å›wietny.Pewnie bÄ™dziemy go czÄ™sto oglÄ…dać przez najbliż­sze lata.I wygraÅ‚a Chris Evert Lloyd.To wspaniaÅ‚e zwyciÄ™stwo dla dwu-dziestosiedmiolatki.- Kathleen - rzekÅ‚ surowo, wiedzÄ…c, że siÄ™ z nim drażni.- Jak byÅ‚o?- To byÅ‚y najdÅ‚uższe i najbardziej samotne cztery miesiÄ…ce w moimżyciu.A ty co powiesz?- To samo.Ale to byÅ‚ dobry pomysÅ‚.MiaÅ‚aÅ› racjÄ™.- Co do wszystkiego?- Co do wszystkiego.- Hmm.PodobaÅ‚a ci siÄ™ premiera?96 - Jak.ByÅ‚aÅ› tam, prawda?- Nie mogÅ‚am tego opuÅ›cić.Nie widziaÅ‚eÅ› mnie.- Przez chwilÄ™.A mówiÅ‚aÅ›, że nie bÄ™dzie ciÄ™ przez cztery miesiÄ…­ce.- Ton gÅ‚osu Marka staÅ‚ siÄ™ ostrzejszy.- Nie byÅ‚o mnie przy tobie.Na ogół byÅ‚am poza miastem.Ale niecaÅ‚y czas.Nie.- SzpiegowaÅ‚aÅ› mnie? - naciskaÅ‚ ostro.- Nie, Mark.WidziaÅ‚am ciÄ™ na premierze.Koniec, kropka.Betseywie, jaka jestem ciekawska.Nie mogÅ‚a uwierzyć, że nie jeżdżę oboktwojego domu, żeby rozglÄ…dać siÄ™ za obcymi samochodami.Powiedzia­Å‚am jej, że wszystkie samochody pod twoim domem sÄ… obce - powie­dziaÅ‚a swobodnie Kathleen.Potem dodaÅ‚a z powagÄ…: - Ale oczywiÅ›cienie o to chodzi.ChodziÅ‚o o czas i prywatność dla ciebie.Nie chcÄ™ wie­dzieć, co robiÅ‚eÅ›.Albo z kim.JeÅ›li tylko do mnie wrócisz, pomyÅ›laÅ‚a.- Dobrze - odrzekÅ‚, wciąż trochÄ™ napiÄ™ty.Kathleen milczaÅ‚a, powstrzymujÄ…c Å‚zy.- Kitzy, jesteÅ› tam? - zapytaÅ‚ w koÅ„cu Å‚agodniejszym gÅ‚osem.- Tak.- WiÄ™c?- Możemy na to spojrzeć z dystansem? PoczynajÄ…c od czterech naj­dÅ‚uższych, naj samotniej szych miesiÄ™cy?- Jasne.Może powinniÅ›my kontynuować osobiÅ›cie?- Czy zobaczÄ™ ciÄ™ przed urodzinami?- Mam nadziejÄ™.W urodziny mam dyżur.- Nie.Mark, nie awansowaÅ‚eÅ› na R-3? - dokuczaÅ‚a mu żartobliwie.- UdaÅ‚o siÄ™.Ale wciąż mam dyżury, teraz co szóstÄ… noc.Jedna z tychnocy przypada wÅ‚aÅ›nie jedenastego lipca.- Co szóstÄ… noc.Jak to Å‚adnie brzmi - zamruczaÅ‚a Kathleen.- Jest o wiele lepiej.Wszystko jest lepiej.To bÄ™dzie dla mnie dobryrok - powiedziaÅ‚.I dodaÅ‚ Å‚agodnie: - To bÄ™dzie dla nas dobry rok.- Dobrze - westchnęła.Kathleen przyszÅ‚a do mieszkania Marka nastÄ™pnego wieczoru, obÅ‚a­dowana pakunkami.- Co to jest? - zapytaÅ‚, biorÄ…c od niej paczki, zamykajÄ…c je w ramio­nach zamiast niej.- Prezenty urodzinowe i tort - powiedziaÅ‚a, idÄ…c za nim do salonu.Za­uważyÅ‚a szampan chÅ‚odzÄ…cy siÄ™ w lodzie oraz tacÄ™ z serem i krakersami.977 - Zmienność uczuć Kathleen siÄ™ uÅ›miechnęła.Mark zaplanowaÅ‚ to, co ona: dojrzaÅ‚e,wyrafinowane spotkanie, szampan z przekÄ…skami, cicha rozmowa.SpÄ™­dzÄ… wiele godzin na opowiadaniu sobie o minionych czterech miesiÄ…­cach.I dopiero potem.Mark poÅ‚ożyÅ‚ paczki i odwróciÅ‚ siÄ™ do niej.- Cześć - powiedziaÅ‚, zaglÄ…dajÄ…c w jej fioÅ‚kowe oczy.ChciaÅ‚ z niÄ…rozmawiać, Å›miać siÄ™ z niÄ… tulić jÄ… i kochać siÄ™ z niÄ….Wszystko naraz.ByÅ‚ jej spragniony.CaÅ‚ej.- Cześć - westchnęła.Ależ siÄ™ za tobÄ… stÄ™skniÅ‚am.- Napijesz siÄ™ szampana?- Jasne - szepnęła.Wszystko jedno.ZrobiÄ™ to, na co masz ochotÄ™.- Niekoniecznie? - zapytaÅ‚.PodszedÅ‚ do niej, uÅ›miechajÄ…c siÄ™ z mi­Å‚oÅ›ciÄ….Kathleen drżaÅ‚a, gdy siÄ™ do niej zbliżaÅ‚.Tak dÅ‚ugo marzyÅ‚a o tej chwili.O tym, że Mark wciąż bÄ™dzie jej pragnÄ…Å‚.Serce zabiÅ‚o jej szybciej, gdyzobaczyÅ‚a pożądanie w jego oczach.Tyle z dojrzaÅ‚ego, wyrafinowanego spotkania.CaÅ‚owali siÄ™, rozbierajÄ…c siÄ™ szybko, pragnÄ…c jak najszybciej być jaknajbliżej siebie.PragnÄ…c znów czuć siÄ™ caÅ‚oÅ›ciÄ….- Cześć - szepnÄ…Å‚ w jej lÅ›niÄ…ce, czarne wÅ‚osy.- Cześć - westchnęła w jego umięśnionÄ… bladÄ… pierÅ›.- TÄ™skniÅ‚em za tobÄ….Za bardzo.- Za bardzo?- PotrzebujÄ™ ciÄ™.- Teraz.- Ja ciebie też - szepnęła, gdy poÅ‚ożyÅ‚ jÄ… na kanapie.PowitaÅ‚a go nasobie i w sobie.Tam, gdzie byÅ‚o jego miejsce.- Kathleen - szepnÄ…Å‚.- Kathleen.- SÄ…dzisz, że nasz zwiÄ…zek jest czysto seksualny? - zapytaÅ‚a wy­czerpana, chichoczÄ…c.- Nie - odpowiedziaÅ‚ zdecydowanie.- Wiem, że nie jest.Mark wiedziaÅ‚, bo w ciÄ…gu ostatnich czterech miesiÄ™cy zaliczyÅ‚ kilkaczysto seksualnych zwiÄ…zków.Kathleen wiedziaÅ‚a, dlaczego Mark jesttego tak bardzo pewien i byÅ‚a z tego zadowolona, ale nie chciaÅ‚a wy­obrażać go sobie z innÄ… kobietÄ….Nigdy.- Dobrze.- Wprowadzisz siÄ™ do mnie? Zamieszkasz ze mnÄ…? - zapytaÅ‚, gdymijaÅ‚a czwarta godzina ich spotkania.- Mam siÄ™ czuć zaproszona?98 - Tak.- W takim razie siÄ™ wprowadzÄ™.- Czy bÄ™dzie nam potrzebne wiÄ™ksze mieszkanie? - zapytaÅ‚, gÅ‚asz­czÄ…c jej czarne, jedwabiste wÅ‚osy, podczas gdy ona wtulaÅ‚a nos w jegoszyjÄ™.- Sama twoja garderoba [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • igraszki.htw.pl