[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Podczas naszych sesji dowiedziaÅ‚em siÄ™, że pan Brinkley nie pÅ‚ynÄ…Å‚ Å‚odziÄ… anistatkiem od Å›mierci swojej siostry, która zginęła podczas wycieczki żaglówkÄ…, gdy miaÅ‚szesnaÅ›cie lat.W dzieÅ„ wydarzeÅ„ na promie wystÄ…piÅ‚ jeszcze jeden bodziec.Otóż panBrinkley dostrzegÅ‚ żaglówkÄ™.I wÅ‚aÅ›nie to wywoÅ‚aÅ‚o w nim impuls do dalszych dziaÅ‚aÅ„.MówiÄ…c potocznie, byÅ‚a to kropla, która przepeÅ‚niÅ‚a czarÄ™.Nie potrafiÅ‚ wtedy odróżnićwyobrażenia od rzeczywistoÅ›ci.- Czy pan Brinkley wspomniaÅ‚, że na promie także sÅ‚yszaÅ‚ gÅ‚osy?- Tak.PowiedziaÅ‚, że gÅ‚osy kazaÅ‚y mu zabijać.Należy zrozumieć, że Fred odczuwagÅ‚Ä™boko ukrytÄ… zÅ‚ość spowodowanÄ… Å›mierciÄ… siostry, która objawiÅ‚a siÄ™ wÅ‚aÅ›nie takimwybuchem wÅ›ciekÅ‚oÅ›ci.Ludzie na promie nie byli dla niego rzeczywistymi osobami, leczprojekcjÄ… jego urojeÅ„.Jego rzeczywistość stanowiÅ‚y te gÅ‚osy, jedynym zaÅ› sposobem, żebyzamilkÅ‚y, byÅ‚o wykonanie ich poleceÅ„.- Doktorze Friedman - odezwaÅ‚ siÄ™ Sherman, dotykajÄ…c wskazujÄ…cym palcem górnejwargi.- Czy na podstawie swojej wiedzy medycznej może pan stwierdzić ze sporÄ… dozÄ…pewnoÅ›ci, że gdy pan Brinkley wykonywaÅ‚ polecenia gÅ‚osów i strzelaÅ‚ do pasażerów napromie, nie potrafiÅ‚ rozróżnić dobra od zÅ‚a?- Tak.OpierajÄ…c siÄ™ na rozmowach z panem Brinkleyem i dwudziestu latachdoÅ›wiadczenia w pracy z pacjentami cierpiÄ…cymi na zaburzenia psychiczne, muszÄ™ stwierdzić,że w czasie strzelaniny Alfred Brinkley cierpiaÅ‚ na chorobÄ™ psychicznÄ…, która uniemożliwiÅ‚amu rozróżnienie tego, co jest dobrem, a co zÅ‚em.Jestem absolutnie o tym przekonany.RozdziaÅ‚ 94 David Hale podaÅ‚ Yuki karteczkÄ™ z wiadomoÅ›ciÄ… - rysunek kreskÄ… przedstawiajÄ…cywielkiego buldoga z obrożą nabijanÄ… ostrymi ćwiekami i Å›linÄ… cieknÄ…cÄ… z paszczy.Podspodem byÅ‚ podpis: Dorwij im siÄ™ do tyÅ‚ka!Yuki siÄ™ uÅ›miechnęła.WyobraziÅ‚a sobie Leonarda Parisiego stojÄ…cego w rozkrokupoÅ›rodku sali sÄ…dowej i rozrywajÄ…cego wynajÄ™tego przez Shermana doktorka na kawaÅ‚ki.NarysowaÅ‚a ramkÄ™ wokół buldoga i postawiÅ‚a obok wykrzyknik.NastÄ™pnie wstaÅ‚a izaczęła mówić, zanim dotarÅ‚a do podium.- Doktorze Friedman, jest pan znanym rzeczoznawcÄ… z dziedziny psychiatrii, prawda?Friedman przytaknÄ…Å‚ i wyjaÅ›niÅ‚, że w ciÄ…gu ostatnich dziewiÄ™ciu lat przedstawiaÅ‚ wsÄ…dzie swoje ekspertyzy zarówno na rzecz obrony, jak i oskarżenia.- A w tym przypadku zostaÅ‚ pan wynajÄ™ty przez obronÄ™?- Tak, to prawda.- Jakie byÅ‚o pana honorarium?Friedman spojrzaÅ‚ na sÄ™dziego Moore a, który pochyliÅ‚ siÄ™ w jego stronÄ™ i powiedziaÅ‚:- ProszÄ™ odpowiedzieć na pytanie, doktorze Friedman.- OtrzymaÅ‚em okoÅ‚o oÅ›miu tysiÄ™cy dolarów.- Osiem tysiÄ™cy dolarów.Okay.A jak dÅ‚ugo leczy pan oskarżonego?- Pan Brinkley nie jest moim pacjentem.- Ach tak.- westchnęła Yuki.- To pozwolÄ™ sobie zapytać, czy można zdiagnozowaćkogoÅ›, kogo nigdy siÄ™ nie leczyÅ‚o?- OdbyÅ‚em z panem Brinkleyem trzy sesje, podczas których przeprowadziÅ‚em caÅ‚yszereg testów psychologicznych.Tak, potrafiÄ™ ocenić stan psychiczny pana Brinkleya, nieleczÄ…c go - odparÅ‚ Friedman i pociÄ…gnÄ…Å‚ znaczÄ…co nosem.- Zatem na podstawie trzech spotkaÅ„ i tych testów uważa pan, że oskarżony podczaspopeÅ‚niania przestÄ™pstwa nie potrafiÅ‚ rozróżnić dobra od zÅ‚a?- Tak jest.- Nie zrobiÅ‚ mu pan żadnego przeÅ›wietlenia i nie stwierdziÅ‚ pan, że może to jakiÅ› guzuciska pÅ‚at jego mózgu?- Nie, oczywiÅ›cie, że nie.- WiÄ™c skÄ…d możemy wiedzieć, czy pan Brinkley nie kÅ‚amaÅ‚ i czy nie odpowiadaÅ‚ napytania w testach tak, by nie zostać uznanym za winnego morderstwa?- Nie potrafiÅ‚by tego zrobić - odpowiedziaÅ‚ Friedman.- Pytania testowe sÄ… takskonstruowane, że same w sobie stanowiÄ… wykrywacz kÅ‚amstw.Pytania powtarzajÄ… siÄ™ w zmienionych formach stylistycznych i gramatycznych.JeÅ›li odpowiedzi sÄ… konsekwentne, topacjent mówi prawdÄ™.- Panie doktorze, korzysta pan z testów, ponieważ tak naprawdÄ™ nie wie pan, co siedziw mózgu pacjenta, prawda?- SwojÄ… ocenÄ™ opieram także na obserwacji zachowania.- Rozumiem.Doktorze Friedman, czy jest pan zaznajomiony z prawnym okreÅ›leniem: Å›wiadomość winy ?- Tak.Odnosi siÄ™ ono do dziaÅ‚aÅ„ podejmowanych przez °sobÄ™, które wskazujÄ…, że taosoba jest Å›wiadoma, iż to, co uczyniÅ‚a, byÅ‚o niewÅ‚aÅ›ciwe.- DoskonaÅ‚e wyjaÅ›nienie, panie doktorze - stwierdziÅ‚a Yuki.- Zatem jeÅ›li ktoÅ› strzelado piÄ™ciorga ludzi, po czym ucieka, a tak wÅ‚aÅ›nie postÄ…piÅ‚ Alfred Brinkley, czyż nie wskazujeto wÅ‚aÅ›nie na  Å›wiadomość winy ? Czy nie dowodzi to, że oskarżony wiedziaÅ‚, iż jegopostÄ™pek byÅ‚ niewÅ‚aÅ›ciwy?- Pani Castellano, nie każde postÄ™powanie czÅ‚owieka w stanie psychotycznym jestnielogiczne.Ludzie na promie wrzeszczeli i rzucili siÄ™ na niego, żeby go skrzywdzić.WiÄ™cuciekÅ‚ [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • igraszki.htw.pl