[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Korytarz, który mieli przed sobą, wyglądałpełne uczucia, jak serdeczny uścisk.zupełnie normalnie: był jasny i pusty.- Zdaje się, że kiedyś wreszcie będę musiał przestać cię pouczać.Anakin uśmiech-Dotarliśmy.Nareszcie, pomyślał.nął się szerzej, a w końcu zachichotał.Miał wrażenie, że całe jego ciało rozbrzmiewa pomrukiem gorącego, błękitnego- Jeśli się nie mylę, pierwszy raz słyszę od ciebie takie słowa.Zatrzymali sieiostrza.przed drzwiami kwatery generała: wielką, owalną płytą opalizującego irydytu, zdobioną- Anakinie.złotem.Anakin spojrzał na swoje widmowe odbicie, otworzył się na Moc i sięgnąłObi-Wan stał pod przeciwległą ścianą kabiny.Emanował spokojem, zupełnie nie-umysłem w głąb sali, która znajdowała się po drugiej stronie.pojętym dla zapalczywego Skywalkera.Mistrz spojrzał znacząco na miecz, który Ana-- Jestem gotowy, mistrzu.kin ściskał w dłoniach.- Wiem.- Ratunek - powiedział cicho.- Nie orgia zniszczenia.Broń Skywalkera nawet niePrzez krótką chwilę stali ramię w ramię.drgnęła.Skywalker nie patrzył na Kenobiego.Wbił spojrzenie w drzwi, jakby gdzieś za- A co z Dooku?nimi chciał wypatrzyć cień niezbadanej przyszłości.- Gdy kanclerz będzie bezpieczny - odparł Obi-Wan z cieniem uśmiechu na ustachNie umiał wyobrazić sobie, że wojna dobiegnie końca.- możemy wysadzić statek.- Anakinie.- Głos Obi-Wana był cichy i miękki, a dłoń, którą położył na ramieniuMechaniczne palce zacisnęły się na rękojeści miecza tak mocno, że metal zaskrzy-przyjaciela, ciepła.- W tej chwili nie chciałbym mieć przy sobie żadnego innego Jedi.piał w proteście.%7ładnego innego człowieka.- Wolałbym dostać go w swoje ręce.Anakin odwrócił się i zobaczył w oczach Obi-Wana uczucie, które przez teObi-Wan wymknął się ostrożnie przez otwarte drzwi turbowindy.Nikt nie strzeliłwszystkie lata dostrzegał niezmiernie rzadko: była to czysta, nieskomplikowana, oj-w jego kierunku.Mistrz skinął dłonią na byłego ucznia.cowska miłość, z wolna nabierająca głębi, niczym obietnica samej Mocy.- Wiem, że to trudne, Anakinie.Dla ciebie sprawa ma charakter osobisty, i to na- A ja.nie chciałbym, żeby było inaczej, mistrzu.wielu poziomach.Dlatego musisz w szczególny sposób pamiętać dziś o tym, czego się- Sądzę też - dodał Kenobi z lekkim rozbawieniem, jakby sam się dziwił własnymnauczyłeś.i nie chodzi mi tylko o twoją biegłość w walce.słowom - że powinieneś przyzwyczaić się do nazywania mnie po prostu Obi-Wanem.Skywalker poczuł, że palą go policzki.- Obi-Wanie - odrzekł Anakin - chodzmy po kanclerza.- Nie.-.jestem już twoim padawanem, przemknęło mu przez głowę, ale w porę- Chodzmy - zgodził się mistrz.zapanował nad burzą adrenaliny, zawahał się i dokończył: - zawiodę? cię, mistrzu.Anikanclerza Palpatine'a.Stojąc w kabinie turbowindy, Dooku przyglądał się holograficznym wizerunkomKenobiego i Skywalkera, którzy ostrożnie schodzili po schodach wiodących wzdłużJanko5 Janko5 Matthew Stover Zemsta Sithów45 46łukowato wygiętej ściany.Schody łączyły galerię, na której znajdowało się wejście do Anakin przechwycił spojrzenie Obi-Wana nad stołem i skinął głową w stronęsali, z głównym poziomem generalskiej kwatery.Poruszali się wolno, przygotowani na ciemnego kształtu.Mistrz odpowiedział mu gestem Jedi, oznaczającym tyle, co  pod-wszelkie gwałtowne zmiany położenia zaciekle atakowanego okrętu.Krążownik drżał chodz ostrożnie", i zaraz potem dodał sygnał:  Bądz gotów do akcji".od kolejnych trafień torpedami.Zwiatła przygasały i zapalały się ponownie - to one Anakin zacisnął zęby.Nie potrzebował takich rad.Po tym, co przeszli razem wzawodziły najszybciej, gdy dostępną energię przekierowywano z systemów podtrzyma- turbowindach, nic już nie mogło go zaskoczyć, nawet sala pełna robotów-niszczycieli.nia życia do systemów kontroli uszkodzeń.W kwaterze generała zapaliły się światła.- Panie - we wzmocnionym przez interkom głosie Grievousa słychać było auten- Anakin zamarł.tyczną troskę - uszkodzenia okrętu są naprawdę poważne.Trzydzieści procent automa- Zobaczył ludzką postać siedzącą w fotelu - tak, to był kanclerz Palpatine, a w za-tycznych systemów bojowych nie działa.Możliwe że wkrótce utracimy zdolność do sięgu wzroku ani jednego robota.Może powinien był poczuć radość i ulgę w sercu,skoku w nadprzestrzeń.gdyby nie to, że.Dooku z namysłem pokiwał głową przyglądając się spod zmarszczonych brwi Palpatine nie wyglądał dobrze.dwóm niebieskawym cieniom posuwającym się w stronę Palpatine'a.Anakin nie spodziewał się, że ciężar prowadzenia Republiki przez kolejne kryzysy- Proszę ogłosić odwrót całego zespołu uderzeniowego, generale, i przygotować poczyni w ciele kanclerza takie spustoszenia w ciągu zaledwie pięciu miesięcy, któreokręt do skoku.Kiedy Jedi zginą dołączę do pana na mostku.spędzili z Obi-Wanem na Zewnętrznych Rubieżach.Palpatine nie wyglądał po prostu- Jak sobie życzysz, panie.Grievous bez odbioru.staro - wydawał się istotą równie sędziwą, jak Yoda, wprost niewiarygodnie wiekową [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • igraszki.htw.pl