[ Pobierz całość w formacie PDF ]
. Dobry Mag nie jest w stanie określić koloru moich majtek? Tak jest. Ale przecie\ nigdy \adnych nie miałam! To właśnie czyni odpowiedz tak trudną. Ale to Pytanie nie jest fair. Jest.Poniewa\ za chwilę wdziejesz majtki, z pewnością w jakimś kolorze,nawet jeśli będą przejrzyste, i wtedy znajdzie się Odpowiedz. Ale z pewnością on zna ju\ ich kolor, poniewa\ wie wszystko. Ach, widzisz, jest to trochę bardziej skomplikowane.Demon X(A/N)th niechciał uwolnić Ró\y, tak więc postanowił zmienić kolor, który wybierzesz, abyodpowiedz Humfreya była błędna.Ma on moc robienia takich rzeczy i Humfrey niemógł nic przeciw temu zdziałać.Ale jako cwany śmiertelnik zdołał obejść tenproblem, dobijając z Demonem targu, więc Pytanie pozostało bez Odpowiedzi.Nie\eby miało to jakiekolwiek znaczenie; teraz to tylko czysta ciekawość.A ja jestembardzo ciekawa.Dlatego cię tutaj przyprowadziłam. Aby się dowiedzieć, jaki kolor będą miały moje majtki? Dokładnie tak.Nigdy dotąd nie znałam odpowiedzi na Pytanie bez Odpowiedzi. To mo\e wcale nie wło\ę majtek! Demonica pokręciła głową. Nago na pewno nigdy nie zostaniesz wpuszczona do zamku.Za bardzoprzypominasz kobietę.Musisz wybierać.Mela westchnęła.Chciała znalezć dobrego mę\a, co oznaczało, \e musiałazobaczyć się z Dobrym Magiem i jeśli wdziewanie majtek było częścią ceny, którąnale\ało zapłacić, musiała to zrobić.Chocia\ dawało to satysfakcję demonicy.Pozatym, była całkowicie zaintrygowana ró\norodnością przedstawionych tutaj majtek.Właściwe majtki mogą zrobić cuda z środkową częścią jej ciała i mo\e nawetzwiększą szansę złapania mę\a.Tak więc zdjęła majtki z haczyka i przyło\yła je do siebie.Były białe, gładkie. Nie wydaje mi się, aby te przydawały mi wiele wdzięku  powiedziała. Tak nie wolno ich oceniać  odezwała się Metria. Musisz je wło\yć.Wez jez sobą do przebieralni. Wskazała na otoczone kotarą miejsce w centrum majtkami. Nie potrzebuję przebieralni  zaprotestowała Mela. Mogę je przymierzyćtutaj. Nie, nie mo\esz  stwierdziła demonica. Tak się nie robi. A właśnie, \e mogę. Mela schyliła się i podniosła nogę.Ale w chwili gdyzbli\yła ją do majtek, materiał zaczął miąć się i kręcić tak, \e z majtek nie pozostałonic.Nie mogła wło\yć w nie nogi.Tak więc z całym wdziękiem weszła do przebieralni.Tutaj majtki zaczęły sięzachowywać porządnie i udało jej się najpierw wło\yć w nie jedną stopę, a potemdrugą.Majtki pasowały jak ulał.Wiedziała, \e stanowiło to część magii majtkarni.Cała znajdująca się tutaj bielizna pasowałaby na ka\dą kobietę, która by się tutajznalazła.Wyszła.Pozostała trójka siedziała teraz na krzesłach ustawionych w półokrąg. Odwróć się  powiedziała Metria.  Dlaczego? Poniewa\ tak to się robi.Jeśli masz nam demonstrować majtki, musisz to robićwłaściwie. A jeśli nie?W tym monecie majtki znowu zaczęły się zwijać i niewygodne zmarszczki wpiłysię w jej delikatne ciało.Tak więc odwróciła się. Och, teraz wyglądają du\o lepiej  powiedziała Ida. Twoje siedzeniewygląda dzięki nim du\o bardziej interesująco.Ale równie\ i to nie całkiem zadowalało Melę.Wydawało jej się, \e jej siedzeniebyło zawsze samo w sobie wystarczająco interesujące.Wypatrzyła jednak kilkaustawionych w półokrąg luster, które w magiczny sposób ukazywały ją zarówno odtyłu, jak i od przodu, i musiała przyznać, \e była to prawda: jej środkowa częśćzostała poprawiona przez majtki.Otaczała je jakaś dziwna tajemnica.Czy tatajemnica teraz się rozwią\e? Nie była pewna, czy odpowiadała jej świadomość, \ecały Xanth koncentruje się na jej tyłeczku.Ale nie była równie\ pewna, czy to jejrzeczywiście nie odpowiadało.Zale\ało to od majtek i jej nastroju.Jednak gładka biel nie nale\ała do jej ulubionych kolorów.Musi przymierzyć cośinnego.Powróciła do przebieralni i zdjęła je.Wisiały zwiotczałe i smutne, poniewa\zostały odrzucone.Wzięła je z sobą i odwiesiła z powrotem na haczyk.Następniewzięła kolejne majtki.Tym razem lśniąco czarne.Po chwili miała je ju\ na sobie i okręcała się przed swoją maleńką publicznością. Te są lepsze  uznała Okra. Twoje siedzenie kołysze się w nich, kiedychodzisz.Mela sprawdziła w lustrze i zobaczyła, \e to prawda.Bezwzględnie jej chód byłdu\o bardziej intrygujący ani\eli poprzednio.Jednak nadal miała nadzieję, \e znajdziecoś lepszego.Przymierzyła śliczne majtki w kolorze morskiej zieleni.Były jeszcze lepsze,poniewa\ gdy się poruszała, zdawały się przez nie przepływać wszystkie prądyoceanu, ale jednak czegoś im brakowało. Dość ju\ tych prostych fatałaszków  odezwała się Metria z niecierpliwością. Zobaczmy kilka par wyszukanych majtek. To je wybierz  powiedziała Mela krótko. Z przyjemnością. Po chwili demonica przyniosła szeleszczące jedwabnemajtki w kolorze błękitu z motywem pawich piór i pokryte złotą siatką.W siateczcetej mieniły się świętojańskie robaczki.Mela była zaskoczona; nigdy nie zdawała sobiesprawy z tego, \e coś tak wymyślnego mogło istnieć.Zało\yła je i wyszła.Pokój rozjaśnił się. Oooooch, te mi się podobają!  zawołała Ida.Mela czuła przedtem pokusę, ale teraz zaczynała odczuwać rozkosz mierzeniamajtek.Mo\e znajdą się nawet jeszcze lepsze majtki.Znajdzie najlepsze dla siebiemajtki i tylko te będzie nosić.W końcu jeśli los Dobrego Maga Humfreya zostałpewnego razu uzale\niony od tego, w co była ubrana, to winna była wybierać naderostro\nie ze względu na całe Xanth.Kolejne majtki były z królewsko purpurowej satyny, wyszywanej tkanymi złotymiwstą\kami, z których krawędzi zwisały złote sznureczki z maleńkimi złotymidzwoneczkami.Ka\dy jej krok wywoływał muzykę.Gdy się odwracała, całąmajtkarnię wypełniał dzwięk dzwoneczków. Co?  zapytała Metria. Nie mogę wypowiedzieć tego słowa  zaczęła Mela. Nawet w myślach niepotrafię go porządnie wypowiedzieć.Chciałam określić sposób, w jaki uruchomiłam te dzwonki. Podz& podzwaniać?  zapytała Okra. Coś w tym stylu  zdecydowała Mela, udając się w kierunku przebieralni.Następne majtki były robione ręcznie, ró\owe, z pasującymi do nichbladoró\owymi pończochami tak cieniutkimi jak pajęczyna na krzewie ró\y.Spowodowały, \e jej nogi stały się niesamowicie szczupłe i gładkie.Dawały prawietak samo miłe uczucie jak ogon. Zawsze zastanawiałam się, dlaczego ró\owe majtki są tak magicznie cudowne odezwała się Ida. Teraz wiem.Są one tak& tak& Tylko mę\czyzna byłby w stanie znalezć właściwie słowo  powiedziałaMetria. Mę\czyzna?  zapytała Ida. A dlaczego? Dlatego, \e tylko mę\czyzna powiedziałby, \e majtki nie są najlepszą rzeczą wXanth, ale są tego bliskie. Nie rozumiem. To tylko dlatego, \e jesteś miłą dziewczyną.A ja, oczywiście, rozumiem to a\za dobrze [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • igraszki.htw.pl