[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Na pańskie zeznanie poczekamy do czasu, aż poczuje się pan lepiej.Jednak żaden z was nie zostanie oskarżony o spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym.– Dlaczego? – spytał Jake, zaskoczony.– Sekcja wykazała, że obrażenia Kathleen powstałe na skutek uderzenia przez pański samochód były pośmiertne.– Nie rozumiem… – Jake próbował się otrząsnąć z farmaceutycznej mgły spowijającej jego mózg.– Nie żyła już, kiedy wpadła pod wasz samochód.Zmarła na skutek uderzenia w głowę tępym narzędziem.Prokurator okręgowy oskarżył doktora Davida Tollivera o zamordowanie Kathleen Lindstrom oraz Andrew Voloshina.– Chce pan powiedzieć, że to doktor Dave zabił Kathleen? – Jake nie nadążał z myśleniem.Przecież był pewien, że to on i Ryan są odpowiedzialni za śmierć dziewczyny.– Owszem, mamy na to dowody.– Jak? Dlaczego?– To są poufne informacje, jednak w tych szczególnych okolicznościach należą się panu wyjaśnienia.Kathleen była pacjentką Tollivera, matka wysłała córkę do niego, żeby jej pomógł uporać się z traumą rozwodu i walki o opiekę.Rodzice nie mieli pojęcia o ich stosunkach wykraczających poza relację pacjent – lekarz.Przyjaciółka Kathleen, Janine Mae, powiedziała nam, że Kathleen zakochała się w starszym mężczyźnie i że utrzymywała to w tajemnicy.Nie wyjawiła Janine Mae, że chodzi o Tollivera.Twierdziła, że poznała go przez internet.Jake nie uwierzył własnym uszom.Skręcało go z bólu, ale nie chciał przerywać detektywowi Zwerlingowi, aby poprosić o kolejną dawkę środków uśmierzających.– Janine Mae wiedziała, że czasami spotykali się na Dolomite Road, wieczorami.Tolliver prawdopodobnie korzystał z bmw żony, ponieważ dzieciaki ze szkolnych drużyn mogłyby rozpoznać jego samochód.Jake uświadomił sobie, że na to akurat sam wpadł, ale zdumienie nie dopuściło do głosu poczucia satysfakcji.– Sądzimy, że Tolliver chciał zerwać, ale Kathleen się na to nie zgadzała.Zagroziła, że powie o wszystkim rodzicom, jeśli Tolliver ją rzuci, dlatego się jej pozbył.– Detektyw Zwerling ściągnął wąskie usta.– Tolliver obwarował się adwokatami i nie puszcza pary z ust, ale mamy przeciwko niemu mocne dowody.Tak między nami, znaleźliśmy jego włosy i fragmenty tkanek na ciele Kathleen.Mamy też jej krew w bmw.Pobraliśmy próbki DNA i spodziewamy się, że potwierdzą nasze podejrzenia, ale na wyniki z laboratorium musimy poczekać.Sekcja wykazała, że zabił ją w bmw, wielokrotnie uderzył jej głową o deskę rozdzielczą.Jake’a zalała fala obrzydzenia.– Porzucił ciało na poboczu Pike Road.Prawdopodobnie zakładał, że zostanie uznana za ofiarę wypadku, zważywszy na ten niebezpieczny zakręt.Nadjechaliście z Ryanem wkrótce potem, możliwe, że nie minęło nawet dziesięć minut według ustaleń patologa.– Patolog może ustalić takie rzeczy? W jaki sposób?– Podczas sekcji, na podstawie usytuowania ciała i typu obrażeń.Chodzi o utratę krwi i tak dalej.Jake starał się ogarnąć umysłem wszystko, co usłyszał.– Przez cały czas wiedzieliście, że kierowca samochodu tak naprawdę nie zabił Kathleen?– Nie byliśmy tego pewni, a patolog nie dawał nam stuprocentowego zapewnienia.Byłoby łatwiej, gdyby od zabójstwa do wypadku upłynęło więcej czasu.Ale mieliśmy swoją teorię i wierzyliśmy w pana.Jake zamrugał ze zdumienia.– Ja też w pana wierzyłem, detektywie Zwerling.Pam uśmiechnęła się półgębkiem.– Jake, detektyw miał na myśli, że wierzyli w twoją winę.Zwerling także pozwolił sobie na nikły uśmiech.– Nie podaliśmy tej informacji do prasy.Cały czas toczyło się śledztwo.Pańskie działania zdemaskowały Tollivera, ale to nie znaczy, że popieramy tego rodzaju zaangażowanie cywilów.Egzekwowanie prawa należy pozostawić zawodowcom, Jake.– Uśmiech zniknął, zmarszczki na twarzy Zwerlinga wyrażały dezaprobatę.– Omal nie stracił pan życia.Niechybnie by się tak stało, gdyby nie pańska żona i syn.– Wiem.I dziękuję Bogu, że ich mam – powiedział Jake z głębi serca.Pam delikatnie uścisnęła mu dłoń.Detektyw wyprostował się, jakby chciał podkreślić, że koniec z poufałością.– Czeka pana wizyta prokuratora okręgowego, jeszcze dzisiaj, nieco później.Przedstawi panu zarzuty ucieczki z miejsca wypadku i zatajenia ważnych dla śledztwa informacji.To są wykroczenia pierwszego stopnia, za które grożą grzywny oraz inne tego typu kary, ale nie więzienie.– Poddam się każdej karze, ale co z Ryanem?– Prokurator zgodził się odstąpić od oskarżania Ryana jako dorosłego ze względu na pańskie dokonania w tej sprawie.Usłyszy te same zarzuty, ale jako młodociany.Dostanie kuratora i będzie musiał wykonać wyznaczone prace publiczne.Jako dorosły kartotekę będzie miał czystą.– Dzięki, to wspaniała wiadomość.Jesteśmy bardzo wdzięczni.– Ogarnięty uczuciem nieopisanej ulgi Jake niemal zapomniał o bólu.– Tak, detektywie Zwerling, jeszcze raz dziękuję – włączył się Ryan.Pam z poważną miną spojrzała najpierw na Ryana, potem na Jake’a.– Czekają nas także inne reperkusje.Rezygnuję z zasiadania w ławie sędziowskiej.– Skarbie, przykro mi.– Jake westchnął.Wyraz rezygnacji na twarzy Ryana świadczył, że wiadomość nie jest dla niego nowiną.– To naprawdę konieczne?– Oczywiście.Ślubowałam bronić konstytucji i praw stanowych, tymczasem zgodziłam się ukryć nielegalne działania.To niedopuszczalne.Gdybym została, reputacja sądu by ucierpiała.– Zamilkła, ale jej mina nie wyrażała złości na męża, tylko żal.– Wysłałam już mejle do prezesa i moich kolegów, żeby się nie dowiedzieli z gazet.Prokurator okręgowy planuje konferencję prasową o pierwszej.Dziennikarze już się tłoczą przed szpitalem.– Przykro mi – powiedział Jake ze szczerym współczuciem.– Dzięki, ale to nie twoja wina.– Pam uśmiechnęła się smutno.– Chodzi o mnie.Sama dokonałam wyboru i poniosę konsekwencje.– Zatem już nigdy nie będziesz sędzią? – Jake wiedział, ile ją to musi kosztować.– To ma swoje dobre strony, prawda? – Pam mrugnęła porozumiewawczo.– Koniec z mamą sędzią.– I co teraz zamierzasz zrobić?– Jeszcze nie wiem.– Wzruszyła ramionami.– Wstydzę się, jak my wszyscy.Pojawią się plotki i tytuły w gazetach.Łatwo nie będzie.– Wiem.– Ryan pokiwał głową i skrzywił się z goryczą.– Ludzie już wypisują różne rzeczy na Facebooku.Wiem, że stracę wielu znajomych.Specjaliści od skautingu zapomną o mnie i szanse na karierę się ulotnią.Żegnaj, pierwsza ligo.– Możliwe, że do tego dojdzie.– Jake był zadowolony, że Ryan tak realistycznie postrzega sytuację.– Ja pewnie stracę klientów.Amy i moi pracownicy wyzbędą się złudzeń na mój temat.Ale poradzę sobie.Pam spojrzała na niego z wyraźnym niepokojem.– Co się stanie z Gardenią? Stracisz uprawnienia?– Nie sądzę.Amy zostanie, mam też wystarczające zabezpieczenie, żeby podołać z wypłacaniem pensji przez jakiś czas.Martwię się o Ryana.– Jake przeniósł wzrok na syna.– Stary, wytrzymasz to ciśnienie?– Spoko.Obaj damy radę.Nie martw się, tato.Gorsze rzeczy przeżyliśmy, nie? – Ryan popatrzył na ojca z miną, która miała świadczyć o dojrzałości
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Pokrewne
- Strona pocz±tkowa
- 3trylogia sen 3 koniec (wake 3 gone) lisa mcmann
- Smith Lisa Jane Pamiętniki wampirów 6 Uwiezieni
- Smith Lisa Jane Pamiętniki wampirów 1 Przebudzenie
- See Lisa Kwiat niegu i sekretny wachlarz
- Lisa Henry The Island c
- Motyl Lisa Genova
- Jackson Lisa Intymnoć
- Christopher Scotton The Secret Wisdom of the Earth
- Mandy M. Roth [Dro
- Christina Hollis The Italian's Blushing Gardener
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- abcom.xlx.pl