[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Działo się tak za prezydenturyDwighta Eisenhowera, uznawanego w Izraelu za najgorszegoprezydenta w historii Stanów Zjednoczonych (chociaż, jakna ironię, wiceprezydent Richard Nixon, którego uważali zaprzyjaciela, natychmiast stał się wrogiem, gdy wprowadziłsię do Białego Domu).Ten sam mechanizm krył się zasilnym poparciem Izraela i społeczności żydowskiej udziela-nym Lyndonowi Johnsonowi, który w pierwszym roku swejprezydentury prawie podwoił wielkość pomocy dla Izraela,428a działo się to po tym, jak John Kennedy położył rękę naizraelskim programie badań nuklearnych, będąc przekona-nym, że jest to pierwszy niebezpieczny krok zmierzający doproliferacji broni jądrowej w tyrn regionie.Ta sama strategia określała nienawiść do Nixona i sympatiędla Geralda Forda.Pózniej nastał Jimmy Carter, któregorządy, przynajmniej z punktu widzenia Izraela, były jednąwielką pomyłką.Pomyłka ta kosztowała Izrael cały półwysepSynaj, wymieniony za sielski pokój z Egiptem.Teraz państwo żydowskie stanęło w obliczu kolejnejinicjatywy pokojowej zaproponowanej przez wsiowego idiotę.Prawicowcy najchętniej zahamowaliby ten proces, ponieważbyli głęboko przekonani, że skończy się on wymuszeniem naIzraelu kolejnych ustępstw terytorialnych.Osadnicy równieżnie wierzyli, że możliwy jest jakikolwiek kompromis, dająctemu najlepszy wyraz nową falą wzmożonej aktywnościbudowlanej na Terenach Okupowanych, wspieraną przezministra budownictwa, Ariela Szarona.Pewna prawicowa klika w Mosadzie oceniła sytuację jakokrytyczną, zagrażającą dalszemu istnieniu państwa, i po-stanowiła wziąć sprawy w swoje ręce, rozwiązać problem razna zawsze.Wierzyli, że gdyby nie skrępowane polityką ręce,Szamir wydałby rozkaz rozpoczęcia akcji, którą planowali.Jak wielu ludzi przed nimi, w niezliczonych krajach i ad-ministracjach, zamierzali zrobić coś, czego przywódca pragnąłcałym sercem, ale nie mógł o to prosić - zamierzali wpisaćdo historii izraelską wersję pułkownika 01ivera Northa, tyleże w dużo bardziej zabójczej odmianie.Dla członków kliki było jasne, że muszą to zrobić.Niebyło żadnych wątpliwości, że 30 pazdziernika, przybywszydo Madrytu na otwarcie rozmów pokojowych, Bush znajdziesię w prawdziwych opałach.W jednym miejscu spotka siętak wielu potencjalnych wrogów, iż madrycka konferencjabędzie najlepiej strzeżoną imprezą polityczną roku.Po429pierwsze, będą tam wszyscy przeciwnicy rozmów: ekstremiścipalestyńscy, Irańczycy, Libijczycy, nie wspominając zdzie-siątkowanych Irakijczyków, pałających żądzą rewanżu zaporażkę w Wojnie w Zatoce.Hiszpański rząd zmobilizował ponad dziesięć tysięcypolicjantów i strażników cywilnych.Dodatkową osłonę mielistanowić agenci amerykańskich tajnych służb, KGB i służbspecjalnych wszystkich krajów zaproszonych do stołu obrad.Madrycki Royal Palące był wówczas najbezpieczniejszymmiejscem na całej planecie, chyba że napastnik posiadałplany systemu bezpieczeństwa i znalazł w nich jakąś lukę.Mosad znał plany, znalazł lukę i miał zamiar ją wykorzystać.Od początku było jasne, że odpowiedzialność za zamachpowinna spaść na Palestyńczyków, raz na zawsze kładąc kresich irytującemu oporowi i przemieniając ich w oczachAmerykanów w najbardziej znienawidzony naród świata.Zespół Kidoń pojmał w Bejrucie trzech palestyńskichekstremistów i przewiózł ich do specjalnej placówki więzien-nej na pustyni Negew.Byli to Beijdun Salameh, MohammedHussein i Hussein Shahin.Jednocześnie prezydent Stanów Zjednoczonych otrzymałcałą serię pogróżek, z których część była prawdziwa, częśćwyssana z palca.Klika Mosadu wtrąciła dwa grosze odsiebie, aby precyzyjniej wskazać możliwe zródło grózb,jakim miała być grupa skupiona wokół Abu Nidala.Zdawalisobie sprawę, że nazwisko gwarantuje ściągnięcie i skupieniena nim uwagi mediów, tak więc, gdyby coś się stało,dziennikarze zareagowaliby błyskawicznie, wykrzykując: Wiedzieliśmy, że tak będzie.Nie zapomnijcie, na jakimkanale usłyszeliście o tym po raz pierwszy!"Na kilka dni przed otwarciem konferencji hiszpańskapolicja dowiedziała się, że trójka terrorystów jest w drodzedo Madrytu i prawdopodobnie planuje jakąś widowiskowąakcję.Mosad trzymał w garści komplet schematów systemu430bezpieczeństwa, toteż członkowie tej kliki bez trudu moglipodprowadzić zabójców" tak blisko prezydenta, jak tylkochcieli.W powstałym zamieszaniu agenci Mosadu mielizastrzelić sprawców", zaliczając kolejne punkty do koszyczkachwały Mosadu.Oczywiście będą wyrażać żal, że nie udałoim się uratować prezydenta, ale przecież ochrona jego osobynie była ich podstawowym zadaniem.Zabójcy będą martwi,a przy ogromie sił bezpieczeństwa zaangażowanych w ochro-nę konferencji trudno będzie dojść, gdzie nastąpiło przeła-manie systemu zabezpieczeń, za to każdy będzie miałświadomość, że wśród krajów biorących udział w obradachjest kilka takich, które popierają terroryzm, jak chociażbySyria.Nikt nie będzie się zastanawiać, gdzie zawiódł systemochrony.Według rozeznania kliki Mosadu, w tych okolicznościach,j|iie można było przegrać.Ephraim zatelefonował do mnie we wtorek, 1 pazdziernika.|)d razu wyczułem w jego głosie niezwykłe dla niego -denerwowanie.- Mają zamiar ukatrupić Busha - powiedział.W pierwszej chwili nie zrozumiałem, o czym mówi.Myślałem, że ma na myśli doprowadzenie prezydenta doruiny.Słyszałem o kilku książkach, które przygotowywanodo druku, na pełnych obrotach działała oszczercza kampania,w której zarzucano mu udział w aferze Iran-Contras (osobiś-cie wiedziałem, że wszelkie rzekome dowody zostały sfab-rykowane).- Co w tym nowego? Od dawna próbują dobrać mu się doskóry.- Chcą go zabić, zamordować.- Co ty wygadujesz? Chyba nie mówisz poważnie.Nieośmieliliby się.- Nie zgrywaj naiwniaka - odparł.- Planują zrobić topodczas rozmów pokojowych w Madrycie.431- Dlaczego nie zadzwonisz do CIA i nie powiesz im otym? Chodzi mi o to, że to już nie jest jakaś tam drobnaoperacja, w którą nie chcesz być zamieszany.- Zadzwonię do wszystkich ludzi, których mam w euro-pejskich służbach wywiadowczych.W amerykańskich służ-bach nie mam przyjaciół, przynajmniej nikogo, komu mógł-bym zaufać.- Jaka miałaby być moja rola?- Z naszej strony zrobimy, co będzie możliwe, ale nic, comogłoby przedostać się na łamy gazet.Właśnie ty powinieneśdotrzeć do opinii publicznej.Jeśli zorientują się, że Amery-kanie wiedzą o ich planie, jest bardzo prawdopodobne, żezrezygnują z jego realizacji.Wiedziałem, że ma rację.Gdyby udało mi się zwrócićuwagę opinii publicznej na możliwość zamachu, byłoby towięcej niż mogły zdziałać wszystkie agencje wywiadowczeświata razem wzięte.Był jednak jeden problem: nie chciałemwyjść na jeszcze jednego świrusa, który wszędzie dostrzegaknowania i spiski.Musiałem wystąpić przed stosunkowoniewielkim forum słuchaczy i liczyć na to, że uda mi sięzainteresować odpowiedniego człowieka.Gdyby to nie za-działało, zwróciłbym się do znanych mi dziennikarzy i wy-łożył karty na stół
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Pokrewne
- Strona pocz±tkowa
- Leslie Butler Critical Americans, Victorian Intellectuals and Transatlantic Liberal Reform (2007)
- Huff Tanya Victoria Nelson 03 Linie krwi (3)
- Huff Tanya Victoria Nelson 02 ÂŒlad krwi (2)
- Huff Tanya Victoria Nelson 01 Cena krwi
- Huff Tanya Victoria Nelson 01 Cena krwi (2)
- Alexander Victoria Millworth Manor 01 Komedia œwišteczna
- Huff Tanya Victoria Nelson 03 Linie krwi
- Marsden Victor Emile, The Protocols of the Learned Elders of Zion
- Victor Appleton Tom Swift And His Giant Cannon
- Victor Appleton Tom Swift and His Air Glider
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- lastella.htw.pl