[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.On tak często chodził boso.Mikkal.Szukała go.Zmęczyło ją to szukanie.Zmęczyło tak, że musiała przysiąść.Jak dobrzemóc odpocząć w trawie.Chciała się na niej położyć,popatrzeć na niebo nad głową.Chciała tu odpocząć.Trawa była taka miękka.Ale sen nie chciał tutaj przyjść.Słońce piekło skórę, nie pozwalało zasnąć.Trawa łaskotała ją w policzki.Nie dawała spokoju.Gdzie on jest?Gdzie jest Mikkal?Nigdzie nie widać było żadnej smużki dymu.Niewidziała jurt.Nie było żadnej siida, pełnej śmiechu,dzwięków i ludzi, za którymi tęskniła.Nie znalazła lav'vo, które jej pokazywał.Tego,które, jak mówił, zbudował dla nich.Dla niej.Czyżby zabłądziła?Czy to jakieś inne miejsce?Dlaczego nie znalazła Mikkala? Gdzie on jest?Nie czekał na nią?Raija zerwała się na nogi i puściła biegiem.Wzywała go.Ochryple wykrzykiwała jego imię.Krzyczała, aż zabrakło jej głosu, ale nikt jej nie odpowiedział.Nie było Mikkala.Mówił przecież, że będzie na nią czekał.Tak powiedział.Obiecał jej to.-Jumala, Raiju! Ty już nie śpisz! Popatrz na mnie!Spójrz na mnie, Raiju!Nie był to głos Mikkala, lecz Raija i tak usłuchała.Poznała Reijo.- Dlaczego tu jesteś? - spytała.Oczy miała szeroko otwarte.- Szukałam Mikkala.Widziałeś go? Miałna mnie czekać, ale go tam nie było.Odszedł gdzieś,chowa się przede mną.Muszę go szukać.Muszę goodnalezć.Muszę znalezć Mikkala.Chciała się wyrwać z rąk Reijo, ale trzymał ją zamocno.Z całej siły.- Spójrz na mnie, do diabła! Raiju, słyszysz, comówię?Kiwnęła głową.Nie musiał krzyczeć, i tak go słyszała.Obrzuciła go spojrzeniem.- Nie zimno ci? - spytała.Reijo rzeczywiście zmarzł.Była noc, a on prawiedzwonił zębami.Bał się jednak ją puścić.Nie wiedział,co jeszcze gotowa zrobić, gdyby pozwolił jej odejść.To był sen, a on się tego bał i nie bardzo potrafiłto nazwać.To było straszne.- Nie śpisz, Raiju? Słyszysz mnie? Możesz ze mnąrozmawiać? Obudziłaś się już? Rozumiesz, co do ciebie mówię?- Nie krzycz do mnie! Muszę znalezć Mikkala!Puść mnie, Reijo! Pójdę go szukać!Reijo uczepił się tej możliwości.- Ubiorę się i ci pomogę.Musisz na mnie zaczekać, dobrze?Kiwnęła głową.Zdziwiona przyglądała mu się, kiedy wysuwał się spod okrycia.Reijo poczuł się zażenowany.Ta Raija była o wiele bardziej obca od tej, którą nazywał Raisą.Spakował ich plecaki, zgasił ognisko, zwinął skóry i przymocował je do swojego worka.Ona przez cały czasśledziła go wzrokiem.Takim samym, jaki miaław tych chwilach, gdy od nich się oddalała.Reijo zastanawiał się, czy w Rosji też ją to nachodziło.Czy tam również miewała takie spojrzenie najawie?- Spieszę się jak tylko mogę - tłumaczył.Zachodził w głowę, co teraz mogą widzieć jej oczy.Czy widziała go takim, jaki był naprawdę w tejchwili, czy też raczej jakby jego odbicie w krzywymzwierciadle? A może tak, jak wyglądał w innym czasie?W przeszłości albo w przyszłości?Wszystko było możliwe, gdy Raija uciekała odrzeczywistości.Innej nazwy na to nie miał.Poznawał po niej, że jej zdaniem mitręży zbyt dużo czasu.Nie zdążył pozbierać się do końca, gdyodeszła.Nic nie mógł na to poradzić.Nie zostawi przecieżniedogaszonego ogniska.Musiał poświęcić na to tyleczasu, ile trzeba.Na szczęście ruszyła doliną wzdłużrzeki.Razem również powędrowaliby tą drogą.Ale nie po takiej stromiznie.Marsz utrudniał mu plecak Raiji.Wprawdzie niebył duży ani ciężki, ale oznaczał dodatkowy bagaż,a ona poruszała się krokiem tak lekkim i biegła takprędko, że Reijo się przeraził.Czy zdoła ją powstrzymać?- Mikkal! - rozległ się jej głos.Krzyczała przenikliwie jak siewka.- Mikkal!Reijo spieszył za nią.Widział przed sobą jej spódnicę i niebieską chustę z zorzą polarną tańczącą naplecach.- Mikkal! Nie odchodz ode mnie! Mikkal, miałeśna mnie czekać!Reijo przeszedł dreszcz.Od śmierci Mikkala minęło już szesnaście lat.Straszne było słuchać tegokrzyku, którym go przyzywała
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Pokrewne
- Strona pocz±tkowa
- Christine Feehan [Dark 15] Dark Secret (v5.0) (epub)
- Anne McCaffrey Cykl JeŸdŸcy smoków z Pern (15) Niebiosa Pern
- Wiggs Susan Kroniki znad jeziora 03 Pensjonat nad Wierzbowym Jeziorem(1)
- Mercedes Lackey Cykl Heroldowie z Valdemaru (15) Magiczne Wiatry (3) Wiatr furii
- 15 WYKł.3.03 Zarys prawa cywilnego z umowami w administracji część pierwsza
- 15. Nienacki Zbigniew Pan Samochodzik i NieÂœmiertelny (Czlowiek z UFO)
- [15] Feist Raymond E 02 Skrytobojcy W Krondorze
- Shepard Sara Pretty Little Liars 15 Toksyczne
- Anthony Piers Xanth 15 Barwa Jej Bielizny
- Engineering Hvac Controls Operation & Maintenance, 3Rd Edition (Guy W Gupton) Marcel Dekker 2002
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- gryzonikompan.xlx.pl