[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Ale nie teraz, na pewno nie!Rzucała mu te komplementy jak obelgi.- A kobiety, takie jak ty, Ali?Zmieszała się.Nie wiedziała, co odpowiedzieć.Taylor złapał ją za ramię i pociągnął za sobą do środka.- Dlaczego mój czar nie działa na ciebie, Ali?- Nie pora na to.Będą nas szukać.- Nie przeszkadzało ci to, kiedy jeszcze byłem niedołęgą.Kochałaś się ze mną.- Taylor!- Wiem, że byłem jak wosk w twoich rękach.Gotów by-1 6 7łem pójść wszędzie za twoją radą, zrobić, cokolwiek byśzażądała.Ali popatrzyła na niego zdumiona.- Czy uważasz, że poszłam z tobą do łóżka, aby zdobyćzlecenie przeprowadzenia kampanii reklamowej!? - wykrzyknęła i w furii uderzyła go w twarz.Zamrugał oczami, ścisnął ją mocno za ramiona, ale zarazpuścił i cofnął się o krok.Zaległo milczenie, które przerwałTaylor.- Ali, co my wyprawiamy? Nic z tego nie rozumiem.Wiem tylko, że nie mogę cię wyrzucić ze swoich myśli.-Wpatrywał się w nią uporczywie.-I wiem, że kiedy kochaliśmy się.nie mogę o tym zapomnieć! Spełniły się moje najskrytsze marzenia!Ali starała się bronić przed wspomnieniami miłosnychuniesień, które również dla niej stały się niezapomnianymichwilami.Chciała zachować swój gniew.Byłoby jej wtedyłatwiej.- To właśnie było to, Taylor, marzenie - szepnęła.- Będzie lepiej dla nas, jeśli tak to potraktujemy.- Czy naprawdę będzie nam lepiej? - spytał poważnie.Wyglądał teraz tak jak na początku znajomości.Był znowutym mężczyzną, którego namówiła, aby został CzłowiekiemFortuny.W ciszy, która zapadła, żadne z nich nie miało dość siły,aby odwrócić się i odejść.Zamiast tego padli sobie w ramiona.Usta mężczyzny zbliżyły się do jej warg.Ali zabrakłosłów, aby go powstrzymać.Pozostało tylko pragnienie.Gdyich usta się złączyły, rozchyliła wargi.Całowali się z zapamiętaniem, obejmując mocno.Wreszcie odsunęli się od siebie, oddychali z trudem, a twarze mieli rozgorączkowane.- Taylor, co my robimy! - wyszeptała Ali.1 6 8- Cicho, nic nie mów.Odszukał zapięcie sukienki.Zanim się zorientowała, corobi, suknia z szelestem opadła do jej stóp.W chwilę potem ona rozbierała jego, z pośpiechem ściągając marynarkę i rozpinając guziki koszuli.Odgarnął włosy z jej szyi i całował kark i ramiona.Głaskałnagie ciało, napawając się gładkością skóry dziewczyny.Ali czuła, jak wszystkie opory i zahamowania słabną.Powoli osunęli się na dywan.Wpatrywała się w jego twarz, ażujrzała tego dawnego Taylora, którego znała i kochała.Tak,kochała.- Taylor, Taylor, Taylor- szeptała, gdy mocno objęci rozpoczęli miłosny rytuał.Gdy wszedł w nią, jęknęła.A kiedywspólnie osiągnęli ekstazę, oboje krzyknęli.Nagle usłyszeli:- To musi być najpiękniejsza dziewczyna na świecie.Ali zerwała się przerażona.Przekonała się, że to Homerpatrzy na nią swymi pogodnymi oczkami.Taylor uśmiechnął się speszony.- Nauczyłem go krótkiej mówki, gdy wejdzie na scenęz koroną dla Miss International.Ten incydent przywrócił Ali do rzeczywistości.- Gdyby to ode mnie zależało, Ali, ty byś zdobyła koronękrólowej piękności - powiedział Taylor głosem CzłowiekaFortuny.- Całkiem słusznie - odparła z ironią.W tym momenciezdała sobie sprawę, że uczyniła Taylorowi krzywdę żądając,aby stał się Człowiekiem Fortuny.Czy nie jest za pózno, abynaprawić tę szkodę?ROZDZIAA12Przyjazdowi Fortune'ów do Nowego Jorku towarzyszyłahałaśliwa reklama.Mówiono i pisano o każdym członku rodziny, ale w centrum zainteresowania znalazł się Taylorokrzyczany Człowiekiem Fortuny.Zaczęło się już w momencie, gdy wysiadł z samolotu na lotnisku Kennedy'ego.Przybramce kłębił się tłum dziennikarzy i fotoreporterów, a tuż zanimi spora grupa kobiet.Machały proporczykami i transparentami z napisem: Kochamy cię, Fortune".Wszystkiechciały dostać autograf Taylora.Służba porządkowa miała nielada kłopot, starając się zapanować nad wiwatującymi.Taylor, speszony i zaskoczony, zatrzymał się przy przejściu, zastanawiając się, czy nie uciec do samolotu.Lecz Alistała tuż za nim blokując drogę.- Czy to twoja robota? - spytał niepewnym głosem.Ali potrząsnęła głową.- To jest jak lawina.Rozpoczęłam kampanię, ale dalejtoczy się już bez mojego udziału.Jessica, Ben i bracia Taylora z żonami oglądali się do tyłu,patrząc na bohatera chwili z mieszaniną współczucia i zazdrości.Ali popchnęła go lekko.- Ruszaj, Taylor.Nie zjedzą cię.- Lecz rozejrzawszy siędodała: - A może i tak.Taylor wziął głęboki oddech i postanowił wyjść naprzeciw1 7 0tłumowi.Flesze znowu zaczęły błyskać, gdy w wysokiejszczupłej blondynce, przedzierającej się przez tłum, rozpoznano Fionę Jordan.Fiona podeszła do Taylora i całując go zarzuciła mu ręce naszyję.Rozległy się okrzyki i gwizdy.Ali i całej rodzinie Fortune'ów nie pozostało nic innego,jak tylko obserwować tę scenę
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Pokrewne
- Strona pocz±tkowa
- Benzoni Juliette Fiora 04 Fiora i król Francji
- Stasheff, Christopher Rogue Wizard 04 A Wizard in Peace
- W ramionach kawalerów 04 Hoffmann Kate Wieczny Kawaler
- Ellen Datlow (ed) Omni 04 The 4th Omni Book of Science Fi
- § Preston Douglas, Child Lincoln Perdergast 04 Martwa natura z krukami
- Lerum May Grethe Córy Życia 04 Zerwane kajdany
- Pedersen Bente Roza znad Fiordów 04 Cień czarownicy
- Christopher Nicole [Hilton 04 Black Dawn (v1.5) (epub)
- John D MacDonald Travis McGee 04 The Quick Red Fox
- ANETA JADOWSKA DORA WILK 04.Wszystko zostaje w rodzinie
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- mediatorka.pev.pl