[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Mieszkańcy Huntsville zawsze noszą ze sobą akustyczne ochraniacze na uszy, tak jak panowie w londyńskim Citynie rozstają się z parasolami.Swoje miasto nazywają krótko  Rocket-City" i kiedy Kongres nie chce wyasygnowaćmiliardów potrzebnych na cele kosmiczne denerwują się i podejmują interwencje.Ludność Huntsville ma wszelkiepowody do dumy ze swoich  Niemców" i NASA, gdyż miasto stało się największym ośrodkiem tej agencji.Tutajwymyślono i skonstruowano rakiety, które znalazły się na pierwszych stronach gazet całego świata, poczynając odmałej Redstone do gigantycznego Saturna V.Do tej pory USA zainwestowały w program badania Księżyca około 100miliardów marek niemieckich.Zamówiono 15 rakiet Saturn V za 540 000 000 marek.Na starcie zbiorniki rakietywypełnione są czterema milionami litrów bardzo wybuchowego materiału pędnego, który pozwala na rozwinięciemocy 150 000 000 koni mechanicznych.Wielka rakieta waży prawie 3000 ton.Nad szczytnym celem podbojuKosmosu pracuje w Huntsviłle pod kierunkiem Wernhera von Brauna około 7000 techników, inżynierów iuczonych pokrewnych dyscyplin.W całym amerykańskim programie kosmicznym zatrudnionych było w 1967 r.około 300 000 różnych uczonych i pracowników pomocniczych.Dla największego w dziejach przedsięwzięciabadawczego pracuje ponad 20 000 firm przemysłowych.Austriacki uczony dr Pscherra powiedział mi podczas wizyty w Hunt-sville, że zespoły badawcze muszą na bieżącotworzyć nowe  wyroby", których dotąd nikt na świecie nie produkuje i nie sprzedaje. Proszę spojrzeć tutaj  powiedział wskazując mi wielki cylinder, w którym szumiało i burczało.Przeprowadzamy doświadczenia ze smarami w warunkach wysokiej próżni.Czy wie pan, że nie możemyzastosować żadnego z niezliczonych produkowanych na świecie smarów? W przestrzeni kosmicznej całkowicie tracąone swoje właściwości.Nawet zwykły silnik elektryczny z dostępnymi smarami przestaje pracować najpózniej popół godzinie przebywania w przestrzeni bez powietrza.Cóż innego nam zatem pozostaje, jak wynalezć nowysmar, który będzie się sprawdzał bez zarzutu także w warunkach próżni? Z innego pomieszczenia dobiegały straszliwe jęki i skowyt.Dwa nieprzeciętnie duże, mocno osadzone wziemi imadła próbowały rozerwać grubą na dziesięć centymetrów metalową płytę. To kolejna seria eksperymentów, których chętnie byśmy sobie oszczędzili  powiedział dr Pscherra.Jednak nasze doświadczenia wykazały, że istniejące stopy metali nie wytrzymują warunków kosmicznych.Musimyzatem znalezć takie, które odpowiadałyby naszym wymaganiom.Stąd próby na rozdarcie i wytrzymałośćmateriału we wszystkich możliwych sytuacjach, jakie tylko da się przewidzieć w Kosmosie.Musimy opracowywaćtakże nowe metody spawania.Szwy spawalnicze będą poddawane testom na zimno, gorąco, na wstrząsy,ciągnienie i nacisk, tak abyśmy znali granicę, przy której szew sięrozpada.Towarzysząca mi hostessa spojrzała na zegarek.Doktor Pscherra także popatrzył na swój.Wszyscyspoglądali na zegary.Pracownicy NASA już tego z pewnością nie zauważają, lecz osoba z zewnątrz rejestrujeto najpierw z ciekawością, a potem i ona przyzwyczaja się do tego, że zerkanie na zegarek jest odruchowymgestem ludzi z NASA zarówno na Przylądku Kennedy*ego, jak i w Houston czy Huntsville.Wydaje się, jakbyciągle odliczali:.cztery.trzy.dwa.jeden.zero.Po kolejnych licznych kontrolach przez hale, korytarze i drzwi dotarliśmy do pana Pauli, który równieżpochodzi z Europy niemieckojęzycznej i pracuje w NASA od 13 lat.Otrzymałem biały hełm z napisem NASAna głowę i pan Pauli zaprowadził mnie na stanowisko kontrolne rakiety Saturn V.Pod skromnym określeniem stanowisko kontrolne" kryje się betonowy kolos, który waży wiele setek ton, ma kilka pięter, do których wiodąwindy i dzwigi, otoczony jest rampami, a w środku zainstalowana jest pogmatwana wielokilometrowa siećprzewodów.Odpalony Saturn V powoduje hałas, który słyszy się nawet w odległości 20 kilometrów od miejscastartu.Stanowisko kontrolne głęboko zakotwiczone w skale i betonie unosi się podczas takich doświadczeń doośmiu centymetrów w swoich fundamentach, a półtora miliona litrów wody na sekundę pompowanych przez śluzęchłodzi cały mechanizm.Do chłodzenia urządzeń podczas doświadczeń na stanowisku kontrolnym musianozbudować stację pomp, która bez trudu mogłaby zaopatrywać w świeżą wodę miasto wielkości Diisseldorfu.Sam tylko eksperyment ze spalaniem kosztuje prawie pięć milionów marek! Kosmosu nie da się zdobyć tanimkosztem.Huntsville jest jednym z 18 ośrodków NASA.A oto kompletna lista, którą należałoby zanotować, gdyż być możebędą to kiedyś lotniska kosmiczne:- Armes Research Center, Moffett Field, Kalifornia,- Electronics Research Center, Cambridge, Massachusetts,- Flight Research Center, Edwards, Kalifornia,- Goddard Space Flight Center, Greenbełt, Maryland,- Propulsion Laboratory, Pasadena, Kalifornia,- John F [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • igraszki.htw.pl