[ Pobierz całość w formacie PDF ]
."Dominic ścisnął ramiona Vikirnoffa." Ekä,kont.Miałem nadzieję że pewnego dnia zobaczyć cię jeszcze raz.""Jesteś ranny."Dominic wzruszył ramionami."Miałem starcie z Maximem Malinov i mieliśmyniewielką potyczkę razem."Był smokiem na niebie, poprzedniego, prawda? Natalya zapytała Vikirnoffa,podekscytowana.Jak cię nazwał?Tak.Zawsze był znakomitym wojownikiem.Nazwał mnie bratem i wojownikiem.Co zust Dominica, jest wielkim honorem."To dlaczego spóźniłem się tego powstania.Miałem zamiar być obecnym przyleczeniu, ale obawiałem się, że moje rany potrzebowały kilku dodatkowych godzin wglebie by móc zapewnić, że jestem w stanie pomóc naszym ludziom w razie potrzeby."Przez cały czas gdy mówił, jego spojrzenie kontynuowało przemykanie po Natalya."Chcę zobaczyć wspomnienia morderstwa mojej siostry, moimi własnymi oczami,Vikirnoff."Vikirnoff chętnie zastosował się i Natalya odwróciła wzrok, na zewnątrz za okno,odmawiając dotykania ich umysłów podczas gdy wymieniali informację.Nie mogłaponownie przeżywać przeszłość."Długo używałem zniknięcia mojej siostry jako powodu pozostawania na tej ziemi.Myślałem, że wiedząc co się jej zdarzyło, poszukam świtu, ale muszę wiedzieć o jejdzieciach.""Mój ojciec nie żyje" powiedziała Natalya."Xavier go zamordował.Nie wiem cozdarzyć się moim ciotkom.Był jednym z trojaczków, dwie dziewczynki i chłopiec.Mój ojciec myślał, że jego siostry muszą nie żyć.Rzadko o nich mówił." Natalyaprzycisnęła rękę nad nagle palącym znamieniem i spojrzała z niepokojem na swojegożyciowego partnera." Vikirnoff? Oni nadchodzą.""Kto nadchodzi?" zapytał Falcon, wstając skąd siedział z Sarą."Wampiry," odpowiedział Dominic, jego dłoń przykryła jego bok nad takim samymznamieniem."Smok pali.Oni już tu są."Michaił pociągnął Raven za sobą, spoglądając przez okno."Nie wyczuwam ichobecności."Tłumaczy: franekM"Ani ja," zgodził się Falcon.Był przy przeciwległym oknie."Czuję ich tylko przez Natalya" powiedział Vikirnoff."To jest to co zdarzyło sięwszędzie co musi mieć coś wspólnego z czymkolwiek, co oni wkładają do swojejkrwi."Pierwszy wybuch wstrząsnął domem, wysyłając rozbryzg drzewa i szczątków w dół,na nich.Pomarańczowo-czerwona kula przebiła dach, najwyższy szczyt, przechodzącobok nich i w dół do piwnicy poniżej, rozpowszechniając ogień wszędzie gdziedotknęła.Natychmiast kilka następnych ognistych kul trafiło dom z każdego kierunku.Eksplozja po wybuchu wstrząsnęła nie tylko dom, ale i ziemią.Płomienie strzeliły wgórę ścian i zatańczyły w poprzek sufitu.Twarze pojawiły się w pofałdowanych falachognia, śmiejąc się i szydząc.Sufit zawalił się w dużych, palących się kawałkach.Vikirnoff pchnął Natalya na podłogę, przykrywając jej ciało swoim własnym, gdywyrzucił w pośpiechu wykonaną tarczę, zatrzymując tlen w środka.Michaił i Raven iFalcon i Sara przytulili się do siebie, podczas gdy Manolito i Dominic podnieślipodobne bariery.Oddech trzasnął z płuc Natalya, zostawiając ją zmęczoną i walczącąz ciężarem Vikirnoffa.Pchnęła go, próbując rozpaczliwie sięgnąć swojej broni."Michaił wytwarza próżnię, zasysając całe powietrze wokół nas gasząc ogień.Nieruszaj się" Vikirnoff trzymał jej ramiona, przytrzymując ją swobodnie siłą jegogatunku."Paranoidalny' idioto, następny razem mnie ostrzeż.Mogłam poderżnąć ci gardłomyślące, że jesteś wrogiem" kłapnęła Natalya.Jej serce waliło.Świat palił się wokółniej.Ogień huczał tak głośno że to sprawiać ból jej uszom i twarzom zwijającym się wpożarze rozciągając ich wargi w szeroki dzikim wrzeszczącym śmiechu.Tygrysica niechciała być przytrzymana.Każdy instynkt umożliwiający przetrwanie zostałwzbudzony, zdesperowany by walczyć o wolność; Natalya skupiona się na leżeniunieruchomo pod Vikirnoffem powstrzymując się przed ucieczką [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • igraszki.htw.pl