[ Pobierz całość w formacie PDF ]
. Już blisko  odezwaÅ‚am siÄ™ do Irene. MówiÄ™ o miejscu, w którym to siÄ™ staÅ‚o. Tak sobie myÅ›lÄ™, że mogÅ‚ybyÅ›my zostawić wypadek na pózniej  odparÅ‚a. Chyba że ty chciaÅ‚abyÅ› siÄ™ tuzatrzymać. Możemy to zostawić na nigdy  odpowiedziaÅ‚am, głównie z zamiarem wzbogacenia kolekcji ironicznych,zrzÄ™dliwych uwag, które, jak siÄ™ dowiedziaÅ‚am, byÅ‚y mojÄ… specjalnoÅ›ciÄ….Irene oczywiÅ›cie zanotowaÅ‚a.Kiedy z torebki dobiegÅ‚o kwilenie telefonu komórkowego, na jej twarzy pojawiÅ‚ siÄ™ wyraz niepokoju.DzwoniÄ…cym byÅ‚ niemal zawsze Thomas  specjalnie daÅ‚ jej tÄ™ komórkÄ™, żeby Å‚atwiej mu byÅ‚o nawiÄ…zać z niÄ… kontakt,zwÅ‚aszcza teraz, gdy po zakoÅ„czeniu semestru podjęła siÄ™ pisania nie tylko dla mnie, ale i dla dwóch ZwykÅ‚ych. Halo?  odezwaÅ‚a siÄ™ nerwowo, ale już po sekundzie jej rysy zÅ‚agodniaÅ‚y, a usta wykrzywiÅ‚y siÄ™ w uÅ›miechu,szczebiocÄ…c:  CześćjaksiÄ™masz?Standardowa formuÅ‚a ciepÅ‚ego powitania.To musiaÅ‚ być Thomas. Tak. mówiÅ‚a .my wÅ‚aÅ›nie.dojeżdżamy do Rockford? Tak, jesteÅ›my prawie na miejscu. UmilkÅ‚a,jak to zwykle bywaÅ‚o, kiedy rozmawiaÅ‚a z Thomasem.SÅ‚uchaÅ‚a.Tak siÄ™ zÅ‚ożyÅ‚o, że jednym ze ZwykÅ‚ych, których jej przydzielono, byÅ‚ Pluto. Mam dla ciebie trzy sÅ‚owa na temat Pluta  powiedziaÅ‚ Thomas podczas jednej z wielu naszych wizyt w jegobiurze. Dickens.Dickens.Dickens. Chodzi ci o.ofiarÄ™ niesprzyjajÄ…cych okolicznoÅ›ci?  upewniÅ‚a siÄ™ Irene. WÅ‚aÅ›nie. %7Å‚yjÄ…cÄ… poniżej swych. Tak jest. Zatem jego los musi siÄ™ poprawić.To konieczne. Bingo  przytaknÄ…Å‚ Thomas.Irene zaczynaÅ‚a mnie przerażać.Nie chciaÅ‚a rozmawiać ze mnÄ… o Plucie (mówiÅ‚a, że nie może nadużywać jego zaufania), za to Pluto i japlotkowaliÅ›my o niej nieustannie.Czy naprawdÄ™ byÅ‚a takÄ… czystÄ… duszyczkÄ…, na jakÄ… wyglÄ…daÅ‚a, czy może miaÅ‚a w sobiepokÅ‚ady dzikich żądz? Czy jej mąż byÅ‚ geniuszem, czy tylko frajerem? Jakiego koloru byÅ‚y kafelki w jej Å‚azience? Idlaczego byÅ‚a ostatnio taka cicha? CzyżbyÅ›my zaczynali jÄ… nudzić?Irene zamknęła klapkÄ™ telefonu i przez chwilÄ™ siedziaÅ‚a w milczeniu.Po rozmowach z Thomasem zawsze czuÅ‚asiÄ™ zdezorientowana, jakby przed chwilÄ… omal nie stratowaÅ‚ jej tÅ‚um. On nadal zamierza przyjechać  odezwaÅ‚a siÄ™ w koÅ„cu. Po co?  spytaÅ‚am buntowniczo. Zamierza oprowadzić mnie po moim mieÅ›cie, którego w życiu niewidziaÅ‚?RLT  PojÄ™cia nie mam  odparÅ‚a z konsternacjÄ…, którÄ… pomysÅ‚y Thomasa wzbudzaÅ‚y w niej niemal zawsze.Znowu wspominaÅ‚ coÅ› o kamerach filmowych.OparÅ‚a gÅ‚owÄ™ na dÅ‚oniach i zamknęła oczy.Kiedy pokłóciÅ‚am siÄ™ i pogodziÅ‚am z Irene, wydawaÅ‚o mi siÄ™, żebÄ™dziemy sobie bliższe, jak siostry.Nic podobnego.CoÅ› siÄ™ zmieniÅ‚o, popsuÅ‚o, i zamiast tego staÅ‚yÅ›my siÄ™ tylkotowarzyszkami, profesjonalistkami, współpracowniczkami zatrudnionymi przez firmÄ™ Extra/Ordinary.com, ale na pewnonie przyjaciółkami.Sam fakt, że pracowaÅ‚yÅ›my razem, niejako izolowaÅ‚ nas od siebie; znaÅ‚am to uczucie z czasów, gdybyÅ‚am zawodowÄ… piÄ™knoÅ›ciÄ….ByÅ‚am wówczas zbyt wdziÄ™czna bogatym dżentelmenom, którzy mnie utrzymywali, bypozwolić sobie na zwiÄ…zek z kimÅ›, kto znajdowaÅ‚ siÄ™ w sytuacji podobnej do mojej.ZjechaÅ‚am z drogi miÄ™dzystanowej wprost na East State Street, piÄ™ciomilowÄ… mackÄ™, którÄ… Rockford wyciÄ…gaÅ‚ood lat coraz dalej i dalej. Voilà!  powiedziaÅ‚am. Syć swoje oczy, Irene.Już jako dziecko, kiedy wracaÅ‚am z matkÄ… i Grace po sobotnich zakupach w Chicago  z nowymi sukienkami imiÄ™tówkami Frango w bagażniku wozu, a także z lunchem w Walnut Room w pamiÄ™ci  gdy trasa miÄ™dzy Rockford aChicago byÅ‚a caÅ‚ym znanym mi Å›wiatem, kiedy docieraÅ‚yÅ›my do State Street (praktycznie jeszcze w szczerym polu), otóżjuż wtedy nie czuÅ‚am w duszy ciepÅ‚a z okazji powrotu do domu, ale coÅ› na ksztaÅ‚t dzwonienia w uszach.Już wtedybowiem uważaÅ‚am powroty do Rockford za nurkowanie w kierunku dna, coraz dalej od życiodajnego tlenu.Każdy z nichbyÅ‚ zniechÄ™cajÄ…cym zanurzeniem w nijakość  pamiÄ™taÅ‚am, skÄ…d jestem, i kolejny raz musiaÅ‚am stawić czoÅ‚o prawdzie.Teraz byÅ‚o inaczej.CzuÅ‚am gÅ‚upkowatÄ… radość w sercu, kiedy mijaÅ‚am Clocktower Hotel z jego  MuzeumCzasu", tablicÄ™ z napisem  Witamy w Rockford", Courtyard Inn, Holiday Inn, Klub Rowerowy  Bombaj", Burger Kinga,Country Kitchen, Red Roof Inn, Gerry's Pizza, Mobil, Century 21, Merrill Lynch oraz Centrum Ogrodowe Lowe'a.ByÅ‚am dumna z Rockford, że pojawia siÄ™ na zawoÅ‚anie i odgrywa swojÄ… rolÄ™ z takim przekonaniem.PowiedziaÅ‚am Irene,że bÄ™dzie zardzewiaÅ‚e, rozdÄ™te i puste, i oto skoczyÅ‚o na nas swym ohydnie, typowo amerykaÅ„skim krajobrazem.ByÅ‚ tojeden z tych widoków, które robiÄ… piorunujÄ…ce wrażenie na Europejczykach: pÅ‚askie, podobne do hangarów budynki bezokien, gaje plastikowych znaków i tablic oraz mile parkingów peÅ‚nych wielkich, amerykaÅ„skich samochodów, którychmaski i okna lÅ›niÅ‚y w peÅ‚nym sÅ‚oÅ„cu.ByÅ‚ to krajobraz bez ludzi, jeÅ›li nie liczyć kilku maleÅ„kich jak mrówki sylwetek,rozrzuconych na parkingach jak figurki na architektonicznej makiecie [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • igraszki.htw.pl