[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Doriana zapytała, ponieważ nasze opinieróżnią się tak bardzo, że każda nowa od razu wzbudza ciekawość.Na przykład Anna Dwarriuważa króla za bardzo brzydkiego, szczególnie gdy się rozbierze.Elwira Lumentalle uważa,że jako kochanek król do pięt nie dorasta swojemu błaznowi.A moim zdaniem członek jegowysokości jest naszą dumą narodową.Doriana zarumieniła się i dała przyjaciółce kuksańca w bok. Kamillo, przecież jesteśmy w miejscu publicznym.Co Olga o tobie pomyśli? No co takiego?  Kamilla niewinnie uniosła brwi. Olgo, co ty sobie o mniepomyślisz? %7łe spałam z królem? Przecież to prawda.Lubię facetów z dużymi.Doriano, nierozpychaj się! Bo ci upuszczę krem na suknię!Olga nie zdołała się powstrzymać i zachichotała, przykrywając usta dłonią. Kamillo  powiedziała, gdy już skończyła się śmiać. Rozumiem sens pytania, ale wniczym nie mogę wam pomóc.Niestety, nie widziałam ani rozebranego króla, ani jego dumynarodowej.Chociaż teraz zaczynam być ciekawa. Cóż, ja to wszystko doskonale rozumiem  mruknęła Kamilla. Ale zadałam takbezpośrednie pytanie, by otrzymać tak samo bezpośrednią odpowiedz, ponieważ do Dorianyniektóre rzeczy docierają z trudem.Porcelanowa twarz wicehrabiny oblała się rumieńcem i skrzywiła z niezadowoleniem. Kamillo, mogłabyś wyrażać się nieco bardziej uprzejmie? A czy ty mogłabyś nieco szybciej myśleć?  natychmiast odgryzła się Kamilla.Panienka ci cztery razy dała do zrozumienia, że nie spała z jego królewską mością, a ty niezrozumiałaś, póki nie zostało ci to powiedziane otwartym tekstem.A poza tym, nie sądzisz chyba, że jego królewska mość raczy startować do kilku dam równocześnie? To nie w jegostylu. Proszę, nie kłóćcie się  spiesznie wtrąciła Olga, bojąc się, że za chwilę znajdzie się wepicentrum niewielkiej awantury domowej. Nic się nie stało.A król naprawdę jest aż takimkoneserem pięknych dam, że każda z was miała okazję trafić do jego łóżka? Nie powiedziałabym, że koneserem. Kamilla rozciągnęła wargi w uśmiechu. Alezmienia nas regularnie.Ja byłam oficjalną faworytą cztery razy.Wicehrabina z urazą zacisnęła wargi.Wyraznie zajmowała tę honorową pozycję po razpierwszy i była zwyczajnie zazdrosna. A przy okazji  przypomniała sobie Olga. Czemu nie lubi, gdy mu się składażyczenia z okazji urodzin? A co, wpadło ci do głowy, żeby je złożyć?  ożywiła się obrażona wicehrabina. Elmar mi opowiedział. To dosyć smutna historia  powiedziała Kamilla, po raz kolejny czule obejmującwargami łyżeczkę z kremem.Olga natychmiast spróbowała sobie wyobrazić króla na miejscutego sztućca, ale wyobraznia zdecydowanie odmówiła współpracy w tej kwestii.Kamilla odłożyła zmaltretowaną łyżeczkę na talerz i kontynuowała. Każdy król obchodzi dwa najważniejsze święta w roku: urodziny, tak jak wszyscyludzie, i dzień wstąpienia na tron.To święta ogólnonarodowe, obchodzone od początkuistnienia hałaśliwie i wesoło.Teraz naród, zgodnie z tradycją, świętuje jak zwykle, a królspędza ten czas na cmentarzu.Urodziny na mogile matki, a dzień wstąpienia na tron.Pewniejuż ci ktoś mówił, co się wtedy stało? Aha  Olga skinęła za współczuciem. Biedny król! %7łe też miał takiego pecha wżyciu. Bo ja wiem  Doriana wzruszyła ramionami. Sporo kobiet umiera przy porodach, awiększość władców obejmuje tron w wyniku śmierci krewnych.Z jakiegoś powodu tylkonasz król robi z tego taką tragedię.Do wszystkiego podchodzi inaczej niż zwykli ludzie.Oczywiście, przyjmuje oficjalne gratulacje, ale tylko z szacunku dla tradycji i etykiety.Anieoficjalnie bardzo tego nie lubi.Chociaż jego chamski błazen zawsze składa mu życzenia,niewiele sobie z jego zdania robiąc.I mimo to król nadal go nie wykopał.A jak ci się podobakrólewski błazen, Olgo? Moje damy  westchnęła Olga  to drażliwy temat.Więc może go zmieńmy. O!  Kamilla uniosła brwi. Widzę, że Elwira nie jest osamotniona w swoichopiniach.%7łak podoba się wielu kobietom, ale moim zdaniem, w jego przypadku nie mazbytnio na czym oka zawiesić, nawet kiedy mu staje. Kamillo!  ofuknęła ją przyjaciółka. Zachowujesz się, jakbyś nie miała innegotematu do rozmów.O czymkolwiek zaczniemy, za każdym razem zbaczasz na to samo.Olga pomyślała, że oczy faktycznie są zwierciadłem duszy.A oczy Kamilli na pewno.  O, jest i Elmar!  uśmiechnęła się Kamilla, puszczając mimo uszu uwagę swojejmoralnej przyjaciółki. Olgo, z nim też nie spałaś? Nawet nie będę cię namawiać.Nie mażadnego porównania z królem.Skoro o królewskich paladynach mowa, tylko Lawrisdysponuje czymś mniej lub bardziej godnym uwagi.Chociaż każdy z nich potrafi mocnoobłapić.Olga obejrzała się i pomachała do Elmara, który stał w drzwiach i rozglądał się po sali.Książę-bastard ze zdziwieniem uniósł brwi i skierował się ku ich stolikowi. Witam piękne damy  wygłosił z odpowiednim ukłonem.Damy uśmiechnęły się wodpowiedzi i natychmiast zainteresowały drogocennym zdrowiem jego książęcej mości, októre tak bardzo się niepokoiły i tak strasznie z jego powodu zamartwiały. Dziękuję, dobrze  zwięzle odparł Elmar i zwrócił się ku Oldze:  Jesteś gotowa? Chwilunia. W pośpiechu wpakowała do ust resztkę ciastka i wytarła dłonie wserwetkę. A czemu dziś tylko we dwoje?  zaciekawiła się Doriana. Gdzie jest niezrównanaAzille? Tańczy  krótko odparł Elmar. Olgo, szybciej, bo powóz nam odjedzie. Już idę  powiedziała Olga, wstając od stolika. Do widzenia, szanowne damy, miłobyło was poznać.Damy pożegnały się chórem i odprowadzały ich wzrokiem, póki nie wyszli z kawiarniobjęci.Gdy zamknęły się za nimi drzwi, Kamilla powiedziała: Moim zdaniem Elwira miała rację [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • igraszki.htw.pl