[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Szuleta, który na studia przyszedł o rok pózniej, aleszybciej przeszedł przez wstępne pracownie i przyłączył się do naszej grupy. 53W tym damskim towarzystwie przebywaliśmy przez trzy lata i zżyliśmy się ze sobą bar-dzo.Toczyliśmy ze sobą przyjazne, ale zawzięte dysputy naukowe, społeczne, polityczne i reli-gijne.Większość naszych pań wyznawała poglądy raczej konserwatywne, ale znalazły się wśródnich wyjątki: Janina S.i Janina Praska.Janina S.była od nas starsza o dwa czy trzy lata, pocho-dziła z postępowej, bardzo patriotycznej rodziny, która prawie w całości została wymordowanaprzez Niemców w czasie drugiej wojny światowej.Jako bardzo dobrego anatoma roślin, zatrud-niłem ją w 1951 roku w Instytucie Sadownictwa w Skierniewicach.Po kilkunastu latach przeszłado pracy w Akademii Wychowania Fizycznego w Warszawie.Janina Praska była wybitnie zdolną studentką.Prof.Wóycicki osobiście zaproponowałjej, aby przyszła do niego na specjalizację, bo tak bardzo wyróżniła się na egzaminie.Poznałemją dawniej, jeszcze przed dwoma laty, przypadkowo na dziedzińcu uniwersyteckim.Dokuczałami pózniej na temat tego poznania, że nie czekałem, aż zostanę jej przedstawiony, tylko wycią-gnąłem do niej rękę energicznie i obwieściłem:  Pieniążek jestem. Nie przypuszczała wtedy, żewyciągam rękę nie tylko do niej, ale i po nią, bo w niespełna sześć lat pózniej została moją żoną.Przeżyliśmy 57 lat razem, do chwili, w której piszę te słowa.Toczyliśmy więc w pracowni dyskusje, w których ja byłem czerwonym radykałem,wspomaganym dzielnie przez nie czerwone, ale liberalne obie Janiny.Wodzem większości kon-serwatywnej był ksiądz, którego wszyscy bardzo lubiliśmy i szanowaliśmy.U nas na razie wojny nie było, ale przeżywaliśmy ogromnie w pazdzierniku 1935 roku,napaść faszystowskich Włoch na bezbronną Etiopię.Niczym nieusprawiedliwiony mord doko-nywał się na jedynym niepodległym afrykańskim państwie na oczach całego cywilizowanegoświata.W Lidze Narodów ciągnęły się bez końca jałowe na ten temat dyskusje.I znowu  Wiecz-ny Kain Abla wiecznego zabijał , a nie przyszedł nikt by go bronić.Wtedy chyba po raz pierwszy zwróciłem na serio uwagę na najbardziej radykalne zugrupowań lewicowych, na komunistów.Z ruchem socjalistycznym byłem już zapoznany.Czy-tywałem często  Robotnika.Jeśli chodzi o komunistów, to działali oni nielegalnie.W miaręcoraz ściślejszego zaprzyjazniania się, Olek P, powiedział mi, że jest komunistą i dał do zrozu-mienia, że należy do tajnej organizacji.Coraz bardziej zgadzałem się z jego poglądami.Silniej niż zwykle wybuchały na Uniwersytecie awantury antysemickie.Zamknięto zno-wu uczelnię na cały miesiąc, co mnie doprowadziło do pasji.Chcieliśmy się uczyć! A władzeUniwersytetu ulegały terrorowi uzbrojonej mniejszości, bojówkom ONR (Obozu Narodowo-Radykalnego).Zamiast je poskromić, zamykały bramy uczelni dla wszystkich studentów.Polityka przenikała wszystkie organizacje na Uniwersytecie, włączając w to koła nauko-we.Na naszym wydziale mieliśmy oczywiście koło przyrodników.Stanowiło ono wraz z kołempolonistów wyjątek, wszystkie inne Koła zostały opanowane przez ONR, a nasze nie.Zarządskładał się z tak zwanej (w języku ONR)  żydo-komuny to znaczy studentów, którzy albo byli szabes-gojami , czyli pachołkami żydowskimi, albo komunistami.W rzeczywistości byli tostudenci w dużej większości apolityczni, ale postępowi.Zajmowałem w Zarządzie stanowiskobibliotekarza, znałem więc dobrze innych członków Zarządu.Nie było w nim ani jednego człon-ka Komunistycznej Partii Polski.Aączyła nas wszystkich nienawiść do faszyzmu i do antysemi-tyzmu.To wystarczyło, żeby dać nam przydomek  żydo-komuny.Mnie osobiście w końcu tegoroku opisano w prasie ONR jako  %7łydłaka z Falenicy.Wiele lat temu przyjęło się, że do żadnego koła naukowego na Uniwersytecie %7łydów nieprzyjmowano, toteż zorganizowali oni sobie własne koła.Tak więc nasz niezależny od ONR 54Zarząd przeszedł w wyborach tylko głosami Polaków.Zwiadczyło to o tym, że wśród przyrodni-ków przeważała młodzież postępowa.ONR nie mogło znieść, że istnieje takie koło na Uniwersytecie, które nie znajduje się wich rękach.W listopadzie miały się odbyć kolejne wybory władz [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • igraszki.htw.pl