[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Stara Cyganka pozostaÅ‚a wdomu, nie chciaÅ‚a bowiem z wnuczkÄ… swÄ…, PreciosÄ…, ani na chwilÄ™ siÄ™ rozÅ‚Ä…czać.Wieść o wydarzeniu i Å›lubie Cyganki rychÅ‚o doszÅ‚a do stolicy i Don Francisco de CàrcamodowiedziaÅ‚ siÄ™, że Cyganem owym, bohaterem dnia, byÅ‚ syn jego rodzony i że Preciosa byÅ‚atÄ… samÄ… CygankÄ…, którÄ… oglÄ…daÅ‚ w swym domu.Wspomnienie jej urody sprawiÅ‚o, że wybaczyÅ‚synowi jego lekkomyÅ›lność, zadowolony raczej z obrotu, jaki rzeczy wzięły, gdyżdowiedziawszy siÄ™, że Jan nie udaÅ‚ siÄ™ do Flandrii, uważaÅ‚ go już za straconego.RozumiaÅ‚przy tym, jak doskonaÅ‚Ä… byÅ‚o dlaÅ„ rzeczÄ… pojąć za żonÄ™ córkÄ™ tak wielkiego i majÄ™tnego panajak Don Fernando de Acevedo.PrzyÅ›pieszyÅ‚ wiÄ™c swój wyjazd i po dwudziestu dniach drogistanÄ…Å‚ w Murcji.Z jego przybyciem nowy upust dano powszechnej radoÅ›ci, wyprawionowesele, każdy opowiedziaÅ‚ dzieje swego życia, a poeci miasta (gdyż jest ich w Murcji kilkudoskonaÅ‚ych) podjÄ™li siÄ™ uwiecznić niezwykÅ‚e to zdarzenie i hoÅ‚d zÅ‚ożyć jednoczeÅ›nieniezrównanej urodzie Cyganki.Tak tedy i sÅ‚ynny licencjat Pozo napisaÅ‚ swój utwór, a wwierszach jego chwaÅ‚a Preciosy trwać bÄ™dzie na wieki.ZapomniaÅ‚em powiedzieć, że kochliwa oberżystka wyjawiÅ‚a przedstawicielom wÅ‚adz, jakniesprawiedliwie Andrzej-Cygan o kradzież zostaÅ‚ posÄ…dzony i przyznaÅ‚a siÄ™ do swej miÅ‚oÅ›cii winy; żadna jednak nie spotkaÅ‚a jej kara, gdyż wÅ›ród powszechnego wesela pogrzebanowszelkÄ… myÅ›l o zemÅ›cie i wskrzeszono w sercach pobÅ‚ażanie.47 RINCONETE I CORTADILLOW gospodzie zwanej  del Molinillo , która znajduje siÄ™ na kresach sÅ‚ynnych pól Alcudii,przy drodze prowadzÄ…cej z Kastylii do Andaluzji, pewnego ciepÅ‚ego dnia letniego spotkaÅ‚o siÄ™dwóch chÅ‚opców, z których jeden mógÅ‚ mieć lat czternaÅ›cie lub piÄ™tnaÅ›cie, drugi zaÅ› liczyÅ‚ niewiÄ™cej nad siedemnaÅ›cie.Byli obaj peÅ‚ni animuszu, obaj niesforni, wynÄ™dzniali i oberwani:pÅ‚aszczów nie mieli wcale, nosili płócienne szarawary, a skóra wÅ‚asnych nóg sÅ‚użyÅ‚a im zapoÅ„czochy.Przyznać trzeba, że zaopatrzeni byli w obuwie, które stokrotnie wynagradzaÅ‚o tebraki, gdyż jeden z nich miaÅ‚ na nogach trepki jednako znoszone, jak zużyte, drugi  trzewikiod licznych dziur niemal przejrzyste, a bez podeszew, tak że sÅ‚użyÅ‚y mu raczej do parady niżdo ochrony stóp.Jeden nosiÅ‚ zielonÄ… czapkÄ™ myÅ›liwskÄ…, drugi  kapelusz bez wstążki, o dnie niskim iszerokich skrzydÅ‚ach.Pierwszy miaÅ‚ przepasanÄ… przez ramiÄ™ koloru wielbÅ‚Ä…da koszulÄ™, takzwiniÄ™tÄ…, że caÅ‚a mieÅ›ciÅ‚a siÄ™ w jednym rÄ™kawie.Drugi miaÅ‚ rÄ™ce wolne i nawet torbypodróżnej nie posiadaÅ‚; na piersiach jego natomiast widniaÅ‚ rodzaj wielkiego garbu, a jak siÄ™pózniej okazaÅ‚o, byÅ‚ to rabat płócienny, usztywniony w braku krochmalu za pomocÄ… tÅ‚uszczu,tak poÅ‚amany i zużyty, że caÅ‚y zdawaÅ‚ siÄ™ być strzÄ™pami.ZawiniÄ™te weÅ„ byÅ‚y i schowanekarty do gry, o ksztaÅ‚cie owalnym, gdyż od czÄ™stego użycia wytarÅ‚y siÄ™ byÅ‚y ich brzegi i abyprzedÅ‚użyć im żywot, obciÄ™to je wokoÅ‚o i w tym stanie pozostawiono.Obaj chÅ‚opcy spalenibyli od sÅ‚oÅ„ca, obydwaj mieli brudne paznokcie i niezbyt czyste rÄ™ce.Jako broÅ„ jeden z nichposiadaÅ‚ zÅ‚amanÄ… szpadÄ™, drugi  nóż o żółtej rÄ™kojeÅ›ci, jakimi zazwyczaj posÅ‚ugujÄ… siÄ™rzeznicy.Wyszli obaj zażyć wczasu na ganek, czyli przedsionek kryty, który u wejÅ›cia do gospodysiÄ™ znajduje, usadowili siÄ™ naprzeciw siebie, po czym ten, który starszym być siÄ™ zdawaÅ‚,zagadnÄ…Å‚ mÅ‚odszego: Z jakiejże to ziemi waszmość rodem, miÅ‚oÅ›ciwy panie, i kÄ™dy Bóg prowadzi? Ani mej ziemi nie znam, Å‚askawy panie  odparÅ‚ zapytany  ani wiem, dokÄ…d terazzmierzam. A jednak  zauważyÅ‚ starszy  zaiste nie wyglÄ…dasz waszmość na czÅ‚owieka, który znieba spada, a miejsce, gdzie siedzimy, bynajmniej nie nadaje siÄ™ na staÅ‚Ä… siedzibÄ™ i prÄ™dzejczy pózniej trzeba stÄ…d ruszyć w dalszÄ… drogÄ™. Prawda to  rzekÅ‚ mÅ‚odszy  a jednak nie skÅ‚amaÅ‚em twierdzÄ…c, że nie znam mojej ziemi:w istocie, moja wioska rodzinna nie jest mojÄ…, gdyż nic tam nie mam prócz ojca, który mnienie chce uznać za swojego syna, i macochy, która też iÅ›cie po macoszemu sobie ze mnÄ…poczyna; drogÄ… zaÅ› mojÄ… los kieruje i tam jÄ… dopiero zakoÅ„czÄ™, gdzie znajdÄ™ niezbÄ™dne Å›rodkido podtrzymania tego nÄ™dznego żywota. A znaszże acan jakie rzemiosÅ‚o?  zapytaÅ‚ starszy. Tyle tylko  odparÅ‚ mÅ‚odszy  że umiem biec jak zajÄ…c i skakać jak jeleÅ„; nożycami przytym tnÄ™ nader skÅ‚adnie. Dobre to ostatnie, użyteczne i korzystne, gdyż znajdzie siÄ™ Å‚acno zakrystian, który oddawaszmoÅ›ci caÅ‚y swój zarobek ze Wszystkich ZwiÄ™tych, abyÅ› mu na Wielki Czwartek ozdobyz papieru do przybrania oÅ‚tarza wykroiÅ‚.48  Nie do takich drobiazgów sÅ‚użą mi nożyce  rzekÅ‚ mÅ‚odszy. Mój ojciec jest, z Å‚askiNieba, krawcem i nauczyÅ‚ mnie kroić kamasze, które, jak waszmoÅ›ci wiadomo, sÄ… rodzajemodzieży na Å‚ydki, a które wÅ‚aÅ›ciwiej czechczerami mianujÄ….W rzemioÅ›le tym doszedÅ‚em dotakiej wprawy, że na majstra mógÅ‚bym zdać egzamin, gdyby mnie los nieszczÄ™sny nie trzymaÅ‚na uboczu. Tak to z najpoczciwszymi bywa, jeÅ›li nie gorzej jeszcze siÄ™ zdarzy  zawoÅ‚aÅ‚ starszy zawsze mi mówiono, że wielkie zdolnoÅ›ci najbardziej siÄ™ marnujÄ…; ale waszmość maszjeszcze czas przed sobÄ…, aby swój los naprawić.JeÅ›li siÄ™ nie mylÄ™ i oczom moim mogÄ™ daćwiarÄ™, posiadać musisz inne jakieÅ› ukryte zalety, z którymi nie chcesz jeno siÄ™ zdradzić. A mam i inne  odpowiedziaÅ‚ mniejszy  ale jak waszmość sÅ‚usznie to zauważyÅ‚eÅ›, niesÄ… one z tych, które by publicznie wyznać można.OdezwaÅ‚ siÄ™ na to starszy: Otóż ja Å›miaÅ‚o o sobie mogÄ™ powiedzieć, że jestem jednym z najbardziej zaufaniagodnych chÅ‚opców, jakich ta ziemia nosi.ChcÄ…c przeto waszmość nakÅ‚onić, abyÅ› mi sweserce otworzyÅ‚, pierwej sam siÄ™ tobie zwierzÄ™, gdyż przypuszczam, że nie bez jakiegoÅ›ukrytego celu los nas tutaj poÅ‚Ä…czyÅ‚ i zdaje mi siÄ™, że sÄ…dzono nam od tej chwili, aż doostatniego dnia naszego życia, pozostać prawdziwymi przyjaciółmi.Ja, miÅ‚oÅ›ciwy panie,jestem rodem z Fuenfrida, a miejsce to sÅ‚ynnym uczynili liczni i dostojni podróżnicy, którzynieustannie tam zajeżdżajÄ….Moje imiÄ™: Pedro del Rincon5; ojciec mój jest osobistoÅ›ciÄ…znakomitÄ… jako urzÄ™dnik Å›wiÄ™tej Krucjaty, sprzedaje bowiem indulgencje, czyli bullepapieskie, jak je tam ludzie nazywajÄ….ZdarzyÅ‚o mi siÄ™ towarzyszyć mu, gdy peÅ‚niÅ‚ sweobowiÄ…zki i rzemiosÅ‚a tego tak dobrze siÄ™ nauczyÅ‚em, że najbieglejszemu nie ustÄ…piÅ‚bym wsztuce zachÄ™cania ludzi do kupna indulgencji.Lecz dnia pewnego, bardziej niż indulgencjesame, spodobaÅ‚y mi siÄ™ pieniÄ…dze osiÄ…gniÄ™te ze sprzedaży i wziÄ…wszy za towarzyszkÄ™ dobrzewypchanÄ… kaletÄ™, wraz z niÄ… udaÅ‚em siÄ™ do Madrytu, gdzie przy licznych sposobnoÅ›ciach,jakie tam czÅ‚owiek zazwyczaj spotyka, w dni niewiele ze wszystkich wnÄ™trznoÅ›ci jÄ…wypatroszyÅ‚em i rzuciÅ‚em bardziej pomiÄ™tÄ… niż welon Å›lubny po nocy weselnej.TymczasemwpadÅ‚ na mój Å›lad urzÄ™dnik, któremu powierzono nad pieniÄ™dzmi pieczÄ™; schwytano mnie ityle mego.Los nie okazaÅ‚ siÄ™ dla mnie Å‚askawy, choć owi panowie z sÄ…du, zważywszy mojÄ…mÅ‚odość, niezbyt surowÄ… wymierzyli mi karÄ™: postawiono mnie pod jakimiÅ› drzwiami,poÅ‚askotano trochÄ™ plecy i po tej operacji zostaÅ‚em wygnany na cztery lata ze stolicy.UzbroiÅ‚em siÄ™ w cierpliwość, przygryzÅ‚em wargi, zniosÅ‚em chÅ‚ostÄ™ i jej Å‚askotki i z takimpoÅ›piechem ruszyÅ‚em na wygnanie, że nie zdążyÅ‚em nawet porachować siniaków [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • igraszki.htw.pl