[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.- Tylko ty tu jesteś?  pytam.- Taa.Pomóż mi to zdjąć, - mówi i rzuca mi Phillipsa21.Alex i ja pracowaliśmy wspólnie przy samochodach w warsztacie mojego kuzynaEnrique.To była jedna z niewielu rzeczy, jakie robiliśmy, gdy akurat staraliśmy się trzymać zdaleka od kłopotów.Mój brat i kuzyn nauczyli mnie wszystkiego, co wiedzieli osamochodach, a to czego mnie nie nauczyli, sam rozgryzłem, gdy rozkładałem graty zawarsztatem.Wchodzę pod SUVa i pracuję nad wewnętrznymi śrubami.Dz
więk metaluocierającego się o metal rozbrzmiewa w sklepie i przez sekundę czuję się, jakbyśmy wrócili zpowrotem do Chicago i Enriqe.- Niezłe dziewczyny, - mówi mój brat sarkastycznie, gdy pracujemy przy sobie.- Tak, wiem.Zastanawiałem się nad zaproszeniem obu na Homecoming. WsuwamPhillipsa do tylnej kieszeni. Oh, i zanim zapomnę ci powiedzieć, Kiara zaprosiła mnie bymwpadł wczoraj na ciastka.- Dlaczego nie poszedłeś?- Poza tym, że nie miałem ochoty, odprosiła mnie.Alex odwraca wzrok od zderzaka i skupia się na mnie.- Proszę, powiedz, że nie byłeś kompletnym pendejo22.- Po prostu trochę się zabawiłem, to wszystko.Następnym razem, kiedy będzieszzałatwiać mi eskortę, upewnij się, że nie nosi za dużych koszulek z głupimi napisami.Kiaraprzypomina mi gościa, którego znałem w Chicago, Alex.Nie jestem nawet pewna, czy jestkobietą.- M-m-mam ci to udowodnić?  głos mojej ex-przewodniczki rozbrzmiewa odwejścia.21Typ wkrętaka z nacięciem krzyżowym; krzyżak22Hiszp.Dupek25 Oh, do diabła.6.Kiara- Tak, - mówi Carlos, wyzwanie i rozbawienie ma wymalowane na twarzy.Udowodnij.Alex unosi dłonie.- Nie, nie rób tego. Ciągnie Carlosa za samochód i mamrocze coś po hiszpańsku.Carlos mamrocze coś w odpowiedzi.Nie mam pojęcia o czym mówią, ale żaden z nim niebrzmi radośnie.Ja też nie jestem zadowolona.Nie mogę uwierzyć, że się jąkałam.Jestem wkurzona nasiebie, że pozwoliłam Carlosowi dobrać się do moich uczuć tak bardzo, że zacięłam się nasłowach.To oznacza, że ma nade mną władzę, a ten fakt sprawia, że wkurzam się jeszczebardziej.Nie mogę doczekać się piątku, kiedy zrealizuję w końcu Operację Ciasteczko.Muszę zaczekać, aż ciastka będą dobre i wystarczająco czerstwe, by plan zadziałał.Niebędzie się niczego spodziewał.Sfrustrowany Alex odchodzi od Carlosa i wyciąga pudełko zza lady.- Przetestowałem twoje radio i wydaje mi się, że brakuje sprężyny.Nie sądzę, żebymiało działać, ale chciałbym spróbować.Daj mi kluczyki, a ja wprowadzę twój samochód.Odwraca się do Carlosa. Nie mów ani słowa, zanim nie wrócę.Sekundę po tym, jak Alex znika, Carlos mówi:- Więc jeśli wciąż chcesz udowodnić, że nie jesteś kolesiem, wchodzę w to.- Bycie dupkiem sprawia, że czujesz się lepiej?  pytam.- Nie.Ale wkurzanie mojego brata tak.A wkurzanie ciebie, wkurza mojego brata.Wybacz, że znalazłaś się w krzyżowym ogniu.-Trzymaj mnie od tego z daleka.- Nie sądzę, żeby to miało szybko nastąpić. Carlos kuca z przodu samochodu, nadktórym pracowali i ciągnie za pokrywę zderzaka.- Musisz najpierw zdjąć zaczepy, - mówię, zadowolona, że mogę udowodnić mu, zeznam się na samochodach bardziej, niż on. Nie zejdzie, zanim nie zdejmiesz zaczepów.- Mówisz o staniku, czy zderzaku?  pyta i posyła mi zarozumiały uśmiech. Bojestem ekspertem w obu dziedzinach.Nie powinnam tego robić.To było niedojrzałe.To przez ten seksowny i głupikomentarz Carlosa.To, połączone z tym, jak nabijał się z tego, jak mówię  marmolada , byłotym, co popchnęło mnie do tego, by udławił się swoimi słowami.Jest piątek.Tuck i ja przyszliśmy tego ranka wcześniej do szkoły by wystroić szafkęCarlosa.We wtorek po szkole, wraz z Tuckiem zrobiliśmy ponad sto ciasteczek zpodwójnymi wiórkami czekoladowymi.Kiedy ostygły, do każdego przykleiliśmy mały, alesilny magnes.Teraz to czerstwe ciasteczkowe magnesy.26Kiedy spróbuje oderwać każdy magnes, ciastko połamie się na kawałki i rozsypie wjego dłoniach [ Pobierz całość w formacie PDF ]