[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Pokusa, PrzekleÅ„stwo Ach, i nie dbam o wasze w tej chwili rozczarowania  rzuciÅ‚a ku óiewczynom odstrychniÄ™cia siÄ™ pytajÄ…ce.Patrzcież, wy jeszcze kobiety w sobie czuć nie umiecie, byÅ‚ożto lezć przed czasem w jej zÅ‚o.Toż ja wam, óiewczÄ™ta gÅ‚upie, które nabroiÅ‚y nie wiadomoczemu, toż ja wam opowiadam o kobiecie, w której myÅ›li już nie Å›piÄ…, a zmysÅ‚y już niedrzemiÄ…: ja wam mówiÄ™ o dusz naszych przepoÅ‚owieniu, gdy ockniÄ™te.O tych spadachz ekstazy biaÅ‚ej w mÅ›ciwość życia nad nami: otóż ja nie jestem wÅ‚aÅ›nie tak szlachetnaani wniebowziÄ™ta, jak siÄ™ komu i sobie do Å‚ez roztkliwienia niedawno wydawaÅ‚am.DiabeÅ‚mój wie coÅ› o tym.On rad sÅ‚ucha chichotu mego& Podobno nadmierna żarliwość wiary,o krok jeden od Å›wiÄ™toÅ›ci, wiodÅ‚a nieraz na sabaty sÅ‚abiznÄ™ dusz kobiecych.A diabÅ‚yjak zÅ‚oÅ›liwe maÅ‚py powdrapywaÅ‚y siÄ™ na wieże najpobożniejszych na Å›wiecie koÅ›ciołówgotyckich, obsiadÅ‚y je w krÄ…g i wychylajÄ… swe zÅ‚e mordy zza każdego wÄ™gÅ‚a.ZaÅ› tam,góie siÄ™ wieżyca tylko dlatego urywa, że Boga nie dosiÄ™gÅ‚a, tam wÅ‚aÅ›nie w kamieÅ„ poóiÅ› óieÅ„ zaklÄ™te  przeklÄ™te  sprawujÄ… diabÅ‚y orgie z mniszkami, rozpÄ™tane tymwÅ‚aÅ›nie urÄ…gowiskiem nad sÅ‚abiznÄ… dusz luókich.I tym może jeszcze, że ich żarliwośćpobożnych tam, w górnych ukryciach, nie dojrzy ani siÄ™ nimi zaciekawi.Na razie.UrwaÅ‚a, by po chwili podjąć znów tym tonem zgÅ‚uszonym: A w nas, óiÅ›, wszystko to jest z duszy kobiecej przepoÅ‚owienia, rozdarcia: na tenromantyzm spózniony, na jego mÄ™t wiekowy  a w drugiej poÅ‚owie duszy na tÄ™ niemoci zakÅ‚amanie uczuć w zastoju.A czepia siÄ™ to wÅ‚aÅ›nie natur najbujniejszych, w którychrojenia zaogniajÄ… siÄ™ do biaÅ‚ego żaru& Dobrze, licho dobrze, gdy nawyki i próżnoÅ›cidostatku, óieci, pan mąż roztropny, podsuwajÄ…cy nieustannie tak zwane  obowiÄ…zkikobiece, potrafi siÄ™ uporać z bujnÄ… w nas naturÄ….A jeÅ›li nie?KlÄ…twa ciąży na tych z nas, które siÄ™ roóiÅ‚y z dawnych siÅ‚ bogactwem& Po pas w pia-chach, stÅ‚umione, zakÅ‚amane, o sobie niewieóÄ…ce& I przerażone w osÅ‚upienie, gdy z ja-kiej roztarganej do cna duszy kobiecej bÅ‚yÅ›nie dnem serca ostatnim: krew& I zasÅ‚uchane,jak te czajki u wyschÅ‚ych swych zródeÅ‚ w grzmot burzy dalekiej.Takie my óiÅ› tu jesteÅ›my: roóone dla silnych, niewolnice roztropnych, fascynowaneprzez sÅ‚abych, a wplecione w to koÅ‚o niemocy i bezruchu życia.OpadÅ‚a znów na wznak w poduszki.A z tym opadem w puchy niżyÅ‚y siÄ™ wraz i myÅ›li.BÅ‚ysÅ‚o jej, że po tych zwierzeniach winna siÄ™ jakoÅ› usprawiedliwić ze swojej zewnÄ™trznejsytuacji.Mąż, %7Å‚ona, Pozycja Och  mówiÅ‚a tedy  nic żaÅ‚oÅ›niejszego nad to, co ma próżność kobieca kupiÅ‚aspoÅ‚ecznana targowisku szczęścia.Nie tylko, że byÅ‚ bogatym mój pan mąż& Choć i to także!&Głównie jednak, że byÅ‚ na widoku, na czele nieomal wszystkiego, co siÄ™ tu óieje i zazezwoleniem óiać może.Rząóenia, wpÅ‚ywów mi siÄ™ chciaÅ‚o, skoro już nie ma takich,Ozimina 73 którzy wÅ‚adajÄ….A mój pan mąż wysoko mierzy.I także roi w zagadkowy dla mnie sposób.Jak go ta wiadomość o wojnie radoÅ›nie wzburzyÅ‚a! Jak mu siÄ™ rozbÅ‚ysÅ‚y oczy! A pierwszymprzecie odruchem do mnie przyszedÅ‚.Ceni, jak to powiadajÄ…& A jednak ta dwoistość ichuczuć, gdy sÄ… baróo próżni! Wiecie, jak mnie raz nazwaÅ‚ pan małżonek wÅ›ród swoichtam kamratów?  że jestem doskonaÅ‚ym  a a ¹v u .Mój pan przy dobrym cygarzei winie wyraża siÄ™ szczęśliwiej po niemiecku& ParadujÄ™ tedy pod siodÅ‚em mieszczaÅ„skimna oczach zwierciadeÅ‚ i luói w spokoju dosytu, w równowaóe próżnoÅ›ci na piachachmego życia. I ty to mówisz? Pytasz mnie, Olo? Bo już sama nie wiem, czy z kim, czy ze sobÄ… rozmawiam.WÅ‚aÅ›nie ja, bo cenÄ™ osiÄ…gniÄ™tej harmonii znam dobrze.SpoglÄ…daÅ‚a chmurnie ku górze, w tÄ™ baniÄ™ u sufitu, sÄ…czÄ…cÄ… chÅ‚odnÄ…, ckliwie fioletowÄ…zadymkÄ™ Å›wiatÅ‚a. Wszystko to obrzydliwość jest, do czego nas życie i cnota uprawnia, oddajÄ…c mÅ‚o-dość naszÄ… na leniwÄ… konsumpcjÄ™ cuóego nawyku.Przenieść taki pokój i mnie na Å‚ożudo innego lokalu  a mężowski a ¹v v caÅ‚ego meblunku pozwalaÅ‚by to uczynić byÅ‚oby wtedy mniej dostojnie, ale za to wymowniej.No i  zabawniej trochÄ™.I dorzuciÅ‚a wnet jakby góieÅ› poza siebie przez porÄ™cz łóżka: Ciesz siÄ™, mój diable: nie tylko pomyÅ›laÅ‚am, ale powieóiaÅ‚am gÅ‚oÅ›no najbaróiejukrytÄ… myÅ›l mojej pokutnej óiÅ› cnotliwoÅ›ci [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • igraszki.htw.pl