[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.- Ha, ha.- Diagnozę postawiono na konferencji kryptograficznej, kiedy ktoś przezpięć godzin mówił o związku między liczbami pierwszymi a pismemklinowym.Uratował mnie sen.- Cóż, Burke-Jones był bardzo inspirujący.Z trudnością nadążałam.- Tak, mnie wydał się znakomity.Oboje rozejrzeli się za nim, ale już sobie poszedł.Ludzie kręcili się kołokrzeseł.Mahina stała przy stole z zakąskami i podnosiła do światła coś, cowyglądało na chipsa.Ramon szeptał jej do ucha, a ona się śmiała.- Twoja gospodyni dobrze się bawi - powiedział Vicente.- Ona mu się podoba.- Ach, Ramon.Ledwie tu przyjechałem, zobaczyłem, że jest zakochany.- Chyba do siebie pasują.Zamierzałam ją zachęcać.Ale staram się nienakłaniać do niewierności.- On nie jest żonaty.- Nie, mam na myśli Mahinę.Jej mąż odpłynął.Vicente skonsternowanypokręcił głową.- Na.Tahiti?- Tak.- Biedna kochana Mahina.- Dlaczego?- Mówiłem ci; że w latach pięćdziesiątych i sześćdziesiątych, kiedy Chilezabraniało mieszkańcom wyspy ją opuszczać, mężczyzni kradli łodzie,budowali tratwy i próbowali dopłynąć do Tahiti.Jednym z nich był mążMahiny.Zaginiony na morzu.- Ale to było z górą dziesięć lat temu.Mój Boże, ona nie spodziewa sięprzecież jego powrotu. - Kto wie? Nie chce jednak spojrzeć na innego mężczyznę.Kilku próbowałosię zalecać.Jest dość atrakcyjna.Szkoda.Greer popatrzyła na Mahinę.Ręce miała założone do tyłu, a Ramon pochylałsię nad nią.Purpurowa suknia podkreślała ciemny rumieniec na jej policzkach,uśmiech rozjaśniał jej twarz.Vicente ma rację - atrakcyjna kobieta.- Biedna Mahina - powiedziała Greer.Parę osób zbierało się do wyjścia.Dwóch nastolatków - Claudio i Cesar -wynajętych na ten wieczór przez Isabel, zaczęło składać krzesła.Isabel i Svensiedzieli obok siebie, dotykali się kolanami.- Chyba powinnam wracać - powiedziała Greer.- Jutro mam mnóstworoboty.- Dalsze liczenie pyłków?- Cóż by innego?- Przejdz się ze mną.- Vicente wziął ją za rękę.- Nie możesz wciążhołdować tym głupim amerykańskim nawykom niezależności.- Na nich został zbudowany mój naród.Uznaj to za przejaw patriotyzmu.- Chodz, Greer.Pozwól przynajmniej odprowadzić się do residencial.Doskonale znam drogę.Może aż za dobrze.Greer popatrzyła na niego, na jego twarz, łagodną i szlachetną w świetleksiężyca.Chciała, żeby ją odprowadził do domu, ale tam pożegnanie byłobytrudniejsze.- Innego wieczoru, Vicente.Odłóżmy to dziś z uwagi na deszcz.- Na deszcz? Do czasu, aż się poprawi pogoda? Uprzedzam cię, Greer, żenadchodzi lato.- Ach, tak.Pora sucha.Chyba sobie poradzę.- To zabawne, wiem wszystko o twoich badaniach, twoim płukaniu wkwasie, twoim liczeniu pyłków.Wiem, kiedy lubisz pracować, co lubisz jeść,pić.Jesteśmy tu tyle miesięcy, dowiedzieliśmy się wszystkich tych drobiazgówo sobie nawzajem, ale chciałbym wiedzieć o innych rzeczach.- Drobiazgi są ważne.- Chciałbym jednak wiedzieć, jakie jest twoje życie, kiedy nie pracujesz.Czyto takie straszne pytanie?Nigdy nie widziała go tak poważnym.- Nie, to nie takie straszne pytanie, ale czasami trudno na nie odpowiedzieć.- Tak jak na wszystkie ważne pytania, prawda?- Masz rację - powiedziała.Pocałowała go w policzek.- Popracuję nadodpowiedzią.I z tymi słowy odeszła. Nazajutrz z samego rana obudziło Greer głośne pukanie.Wygrzebała się złóżka i otworzyła drzwi Mahinie, która oznajmiła, że z pilną wizytą przyszedłVicente.(Mahina nie pozwalała mężczyznom zbliżać się do drzwi swoichlokatorek).To, czego się poprzedniego wieczora dowiedziała o mężu Mahiny,niewyraznie zaświtało Greer w głowie, kiedy wkładała szlafrok i przechodziłaza gospodynią przez dziedziniec do głównego pokoju.Czekał tam Vicente w dżinsach i białej trykotowej koszulce.Wymachiwałkawałkiem papieru.Minę miał radosną.- Co? Nie masz kaca? - zapytała Greer.- Jeden z moich rozlicznych talentów: odporność na pisco.- Podał jej kartkę.- Oczywiście nie oryginał.Tłumaczenie.Ale bezpośrednio z niemieckicharchiwów.Widzisz?Pilne.Cenny ładunek na pokładzie.Niema szansy powrotu.Potrzebnybezpieczny port na wyładunek.Aadunek nie może pozostać na okręcie [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • igraszki.htw.pl