[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.ProszÄ™.ProszÄ™ to wziąć.Pro-szÄ™.Becky wÅ‚ożyÅ‚a pieluszkÄ™ do kieszeni i wzięła LiÄ™ pod ramiÄ™.- Wejdzmy do domu - powiedziaÅ‚a.Dziesięć minut pózniej Lia siedziaÅ‚a przy stole, lecz wciąż sprawiaÅ‚a wrażenie, jakbyzaraz miaÅ‚a zerwać siÄ™ do ucieczki.Becky zajęła bujany fotel w rogu kuchni.Ava, jaksiÄ™ okazaÅ‚o, zgÅ‚odniaÅ‚a i jadÅ‚a z zadowoleniem, jednÄ… piÄ…stkÄ… uderzajÄ…c w pierÅ› Bec-ky, co sprawiaÅ‚o, iż wyglÄ…daÅ‚a jak wÅ›ciekÅ‚y starzec, próbujÄ…cy odzyskać drobne wrzu-cone do zepsutej maszyny ze sÅ‚odyczami. Batonik Twix! Batonik Twix! Cholera ja-sna, chciaÅ‚am Twiksa!" Becky uÅ›miechnęła siÄ™, potrzymaÅ‚a dziecko, by mu siÄ™ odbiÅ‚o,i poÅ‚ożyÅ‚a w stojÄ…cym na stole koszu.- Jajecznica.ZrobiÄ™ jajecznicÄ™ - oÅ›wiadczyÅ‚a, nim Lia zdążyÅ‚a coÅ› powiedzieć.WbiÅ‚a cztery jajka do miseczki i siÄ™gnęła po sól morskÄ…, mÅ‚ynek do pieprzu i trze-paczkÄ™.- Kiedy ja albo mój brat chorowaliÅ›my, mama robiÅ‚a nam jajecznicÄ™.Nie mam pojÄ™-cia dlaczego, ale.- Tylko że ja nie jestem chora - powiedziaÅ‚a Lia, blado siÄ™ uÅ›miechajÄ…c.Powoli gÅ‚Ä™-boko odetchnęła.- MieszkaÅ‚am tu kiedyÅ›.To znaczy nie tutaj, w centrum, ale w Fila-delfii.W Great Northeast.Becky poÅ‚ożyÅ‚a na patelni kawaÅ‚ek masÅ‚a i podkrÄ™ciÅ‚a gaz.- Herbaty? - zaproponowaÅ‚a.Lia skinęła gÅ‚owÄ…, wiÄ™c Becky postawiÅ‚a czajnik z wo-dÄ… na kuchence i podpaliÅ‚a gaz.- WróciÅ‚aÅ› do domu po.- ZamilkÅ‚a.- Po - odparÅ‚a Lia.SpojrzaÅ‚a ze smutkiem na zbyt dużą torbÄ™.- WsiadÅ‚am do samo-lotu tylko z tÄ… torbÄ….Nawet nie myÅ›laÅ‚am.NosiÅ‚am ze sobÄ… wszÄ™dzie wszystkie tedziecinne rzeczy.W kwietniu zobaczyÅ‚am ciebie.- Widać byÅ‚o, że jestem w ciąży? - wypaliÅ‚a Becky i potrzÄ…snęła gÅ‚owÄ….Teraz niebyÅ‚o już wÄ…tpliwoÅ›ci, a ona wciąż bawiÅ‚a siÄ™ w grÄ™: ciężarna czy tylko gruba?-Tak - powiedziaÅ‚a Lia.- I pomyÅ›laÅ‚am sobie.och, nie wiem.Nie wiem, co wtedymyÅ›laÅ‚am.Chyba oszalaÅ‚am.-Rozumiem - odparÅ‚a Becky.WlaÅ‚a jajka na patelniÄ™ i zmniejszyÅ‚a gaz.- To znaczymogÄ™ sobie wyobrazić.no, tak naprawdÄ™ to nie mogÄ™.To najgorsza rzecz, jaka możeLRT siÄ™ zdarzyć.- PoruszyÅ‚a patelniÄ…, wymieszaÅ‚a jajka i wÅ‚ożyÅ‚a dwie kromki do tostera.-ObserwowaÅ‚am ciÄ™ przez jakiÅ› czas - wyznaÅ‚a Lia.- Ciebie i twoje dwie przyja-ciółki, ale nie wiem, jak siÄ™ nazywajÄ….- UÅ›miechnęła siÄ™.- Wiesz, nawet nie wiedzia-Å‚am, że twoja córeczka ma na imiÄ™ Ava.Nigdy nie mówisz do niej po imieniu.MatysiÄ…ce imion.Kuciuputek, Buczek, Księżniczka KupciuliÅ„ska.- Chyba masz racjÄ™ - powiedziaÅ‚a Becky.- W każdym razie blondynka ma na imiÄ™Kelly, a jej synek - Oliver.Zapisuje wszystko w palmtopie, jej ulubionÄ… rozrywkÄ…jest zwracanie rzeczy do sklepów, ale jest miÅ‚a.A ta czarna to Ayinde, ma synka Ju-liana.Jej mąż gra w Sixersach.MieszkajÄ… w rezydencji w Gladwyne.Nie sÄ…dzÄ™, że-bym wczeÅ›niej miaÅ‚a szansÄ™ je poznać.- WzruszyÅ‚a ramionami.- DziÄ™ki dzieciomnawiÄ…zuje siÄ™ dziwne znajomoÅ›ci.Ava zaczęła krÄ™cić siÄ™ w koszyku, unoszÄ…c w górÄ™ jednÄ… zaciÅ›niÄ™tÄ… piÄ…stkÄ™.- Demonstracja wÅ‚adzy dziecka - powiedziaÅ‚a Becky.- Caleb też to robiÅ‚ - odparÅ‚a Lia.- Tak miaÅ‚ na imiÄ™ mój synek, Caleb.- ChciaÅ‚acoÅ› jeszcze powiedzieć, ale rozmyÅ›liÅ‚a siÄ™.Zamknęła usta i spojrzaÅ‚a na AvÄ™.- Gdzie jest twój mąż? - zapytaÅ‚a Becky, starajÄ…c siÄ™ przypomnieć jego imiÄ™.- Sam,tak?Lia kiwnęła gÅ‚owÄ….- W Los Angeles.ZostawiÅ‚am go.ChciaÅ‚am mu powiedzieć.to nie jego wina,ale.- PotrzÄ…snęła gÅ‚owÄ….- Po prostu nie mogÅ‚am tam zostać - dodaÅ‚a Å‚agodnie.Becky zakrÄ™ciÅ‚a gaz i siÄ™gnęła po talerze i serwetki.Ava młóciÅ‚a rÄ…czkami powietrze.- Możesz jÄ… wziąć? - zapytaÅ‚a Becky.- Och - westchnęła Lia.- Chyba nie.- Nie gryzie - powiedziaÅ‚a Becky.- A jeÅ›li nawet, to nic by siÄ™ nie staÅ‚o, bo wciążnie ma zÄ™bów.Lia uÅ›miechnęła siÄ™.ZrzuciÅ‚a pÅ‚aszcz, schyliÅ‚a siÄ™ i wzięła AvÄ™ w ramiona.TrochÄ™niezdarnie przytuliÅ‚a dziecko do siebie i zaczęła koÅ‚ysać siÄ™ w przód i w tyÅ‚, Å›piewa-jÄ…c wysokim, jedwabistym i sÅ‚odkim gÅ‚osem:Z popielnika na Wojtusia Iskiereczka mruga:Chodz, opowiem ci bajeczkÄ™,Bajka bÄ™dzie dÅ‚uga.ByÅ‚a sobie raz królewna,PokochaÅ‚a grajka,Król wyprawiÅ‚ im weseleI skoÅ„czona bajka.Becky wstrzymaÅ‚a oddech.Ava wyciÄ…gnęła rÄ…czkÄ™ i wplotÅ‚a malutkie paluszki wewÅ‚osy Lii.LRT KELLY-Jak tam wizyta u lekarza? - zapytaÅ‚ Steve, kÅ‚adÄ…c prawÄ… dÅ‚oÅ„ na jej kolanie.Kelly odetchnęła gÅ‚Ä™boko, próbujÄ…c siÄ™ obudzić.WiedziaÅ‚a, że to pytanie kiedyÅ›padnie, a z jego brzmienia wyczytaÅ‚a, że nie ma ono nic wspólnego z troskÄ… Síeve'a ojej zdrowie. Jak tam wizyta u lekarza?" - w wolnym tÅ‚umaczeniu oznaczaÅ‚o:  Może-my siÄ™ kochać?".- W porzÄ…dku - odparÅ‚a wolno.WiedziaÅ‚a, co zaraz nastÄ…pi.WiedziaÅ‚a i wcale tegonie chciaÅ‚a.Prawda byÅ‚a taka, że już mogÅ‚a.-Wszystko jest dobrze - powiedziaÅ‚ doktor Mendlow, wciąż dotykajÄ…c tego, co kie-dyÅ› wydawaÅ‚o siÄ™ jej intymnÄ… częściÄ… ciaÅ‚a [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • igraszki.htw.pl