[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.- Twójbrat jest gejem?- Co? Nie! - Wysiadłam z windy cała najeżona. Gdyby Milo był gejem, nie stanowiłoby to dla mnie problemu, ale niebył.To znaczy, wiedziałabym, gdyby był.- Och, nie powiedział ci jeszcze.- Jack wsunął ręce do kieszeni,wychodząc za mną z budynku.Na zewnątrz zatrzymałam się, czekając na niego, bo zdałam sobiesprawę, że nie wiedziałam, gdzie zaparkował ani jakim samochodemprzyjechał.- Nie miał o czym - upierałam się.Jack ruszył w lewo i po chwili zobaczyłam jettę.- Daj spokój - prychnął Jack.- Nie mów, że nie zauważyłaś, jak namnie patrzył.- Wszyscy tak na ciebie patrzą - odparłam, ale szczerze mówiąc, nieprzypominałam sobie, żeby faceci też to robili.Owszem, wszyscy odnosili się do niego przyjaznie, ale byłam prawiepewna, że faceci nie wgapiali się w niego tak jak mama czy Jane.- Nie, nie wszyscy.- Jetta zaćwierkała, kiedy Jack otworzył ją pilotem.- Jak to jest? - zapytałam, otwierając drzwi.- Twoje feromony działajątylko na ludzi, którzy i tak by na ciebie lecieli? Nie ogarniam tego.Jack zaczekał, aż skończę, a potem po prostu wsiadł do samochodu, aja już wiedziałam, że nie miałam co liczyć na odpowiedz.- Chyba nie powinnaś nic mówić bratu - rzucił Jack, kiedy wsiadłamdo auta.Uruchomił silnik i po chwili samochód ruszył.- Skoro ci niepowiedział, to widocznie nie jest gotowy ujawnić się przed tobą.- Nie jest gejem - powtórzyłam stanowczo.- Ma dopiero piętnaście lat.- Tak, bo ty, jak miałaś piętnaście lat, nie wiedziałaś, że jesteś hetero.-Jack przewrócił oczami. - Skąd wiesz, że jestem hetero? - odparłam.To znaczy jestem hetero,ale on tego nie wiedział.- To by wyjaśniało, dlaczego mnie nie pociągasz.- Pociągam.- Włączył stereo i z głośników popłynęła piosenka JoyDivision.- Inaczej by cię tu nie było.Po prostu z tobą jest inaczej niż znimi.- Skoro tak twierdzisz.- Pomyślałam o bracie, o wszystkich dziwnychrzeczach, które robił.Zawsze go tłumaczyłam, że był ode mnie młodszy ibardziej odpowiedzialny.i nagle do mnie dotarło.- Słuchaj.naprawdęmyślisz, że Milo jest gejem?- Tak, jest gejem - potwierdził Jack.- Ubiegając twoje pytanie, tak,jestem tego pewien.Nie potrafię ci tego wyjaśnić.Po prostu to wiem.Takjak lew zawsze wie, która zebra jest najsłabsza w stadzie.- Uważasz, że geje są słabi?Dopiero oswajałam się z tą wiadomością, że mój brat jest homo, alejuż czułam się w obowiązku go bronić.Milo był moim młodszym bratemi prawdopodobnie jedyną osobą na całym świecie, której na mnie za-leżało.- Nie.Mówię tylko, że potrafię bezbłędnie wyczuć różne rzeczy,podobnie jak lew - wyjaśnił Jack.Nadal byłam trochę nie w sosie, bo jednak trudno zaakceptować, żezarówno matka, jak i brat gej są napaleni na twojego kumpla, ale zJackiem niełatwo było się zamatrwiać.- Hej, wiesz, co by ci poprawiło nastrój?- Mogę się jedynie domyślać - odparłam.- Gdybyśmy zagrali w Dance Dance Revolution.-Nie czekając namoją odpowiedz, gwałtownie zawrócił.- No nie wiem.- Nie byłam przekonana, ale Jack uważał, że tonajlepszy pomysł pod słońcem i w końcu udzielił mi się jego entuzjazm. Zaczynało do mnie docierać, że przejmuję jego nastroje, co powinnomnie zaniepokoić, ale on nic sobie z tego nie robił, więc i ja odpuściłam.Wróciłam do domu bardzo pózno, jak zwykle zresztą, kiedyspędzałam czas z Jackiem.Po tym jak zamknęli salon gier, wałęsaliśmysię po Blockbuster, a kiedy w końcu stwierdziliśmy, że nie chcemyniczego wypożyczyć, pojezdziliśmy trochę po mieście i Jack odstawiłmnie do domu.Mama była w pracy, a Milo już spał, więc nikt nie komentował wizytyJacka.Następnego dnia, zaraz po przebudzeniu, chciałam pogadać z bratemo Jacku.Powiedział jedynie:  wydaje się miły".Nie, żebym spodziewałasię nie wiadomo czego, ale skąd nagle taka oszczędność w słowach?Fakt, że Milo ukrywał przede mną coś bardzo ważnego, sprawiał, żeczułam się nieswojo [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • igraszki.htw.pl