[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Nie zamierzał też ujawniać przed niąpotencjalnego znaczenia śmierci Gail Waters.Meredith nie okazałamu wiele życzliwości przed siedmiu laty, kiedy jego ojciecniespodziewanie zniknął.Sugerowała wręcz, że Sean mógł byćzamieszany w jakieś podejrzane sprawy, a nawet, że usiłował kryćswego syna, Tony'ego, podejrzanego o brutalne morderstwo własnejżony.John nie mógł znieść jej insynuacji, choć i jemu zniknięcie ojcawydawało się niekiedy dość podejrzane.Ale Sean Gallagher nie byłpierwszym zaginionym policjantem, ani pierwszym mężczyzną, któryopuścił swą rodzinę.Jego małżeństwo z Maggie, matką Johna, nie39ouslaandcs było bynajmniej usłane różami.A kłopoty, jakie w tym okresieprzeżywał Tony.John z wysiłkiem skierował swe myśli ku czasom obecnym iuważnie spojrzał na swą byłą żonę.Musiał przyznać, że wyglądabardzo dobrze.- Jak się miewa dziecko? - spytał z lekkim zabarwieniem.czego? Zazdrości? Zawiści? Współczucia dla samego siebie?Meredith zaśmiała się cicho.Odgarnęła swe niesforne włosy iusiadła przy biurku.W tym momencie przypomniała mu się Thea.Obie były drobne i miały ciemne włosy.Ale cera Meredith miałabarwę oliwkową, a skóra Thei była jasna jak porcelana.Meredithpotrafiła być dokuczliwa; Thea.nadal była dla niego zagadką.- Co mogę powiedzieć? - odparła Meredith z błyskiem w oczach.- Jest mały, śliczny i cudowny.Wspaniały okaz mężczyzny.-Spojrzała mu w oczy, a on dostrzegł w jej wzroku przebłysk czegoś,co mogło być żalem.- Wyglądasz okropnie, John.Co się z tobądzieje, czy mieszkasz na dworcu?- Mam mnóstwo roboty - wymamrotał niepewnie.- To nic nowego.- Wstała i zaczęła wkładać biały kitel, którywisiał na poręczy krzesła.Na jej twarzy malowało się terazprofesjonalne skupienie.- A więc czego szukamy?- Tego co zwykle.Ofiara spadła z dachu pięciopiętrowegobudynku, więc chcę się dowiedzieć jak najwięcej na temat obrażeńmózgu.40ouslaandcs John wiedział dobrze, że obrażenia powstałe na skutek upadku zdachu różnią się od obrażeń, będących wynikiem uderzenia tępymnarzędziem.Wiedział też, że jeśli Gail Waters została uderzona wgłowę przed upadkiem na ulicę, sekcja zwłok niewątpliwie to ujawni.- A więc wezmy się do roboty - ze znużeniem powiedziałaMeredith.- Muszę wracać do dziecka i do męża, który obiecał, żepojawi się w domu przed kolacją.John wyczuł w jej wypowiedzi mglistą aluzję.W ciągu sześciulat ich małżeństwa rzadko jadali wspólne posiłki i to nie dlatego, żeMeredith nie miała pojęcia o gotowaniu.Choć Meredith, w okresiestażu, pracowała na różnych zmianach, to on zwykle telefonował dodomu, by powiedzieć, że nie będzie na kolacji.Po jakimś czasiezrezygnował nawet z tych telefonów.Nie powinien więc być zaskoczony, kiedy oznajmiła mupewnego wieczora, że od niego odchodzi i przyznała się dotrwającego od dwu lat romansu z człowiekiem, który był obecnie jejmężem.Z jego byłym przyjacielem.- Niby dlaczego czujesz się zdradzony? - wykrzyknęła muowego wieczora prosto w oczy.- To ja musiałam przez te wszystkielata znosić twoją kochankę!- O czym ty do diabła mówisz? Przecież nigdy cię nieoszukiwałem.- Mam na myśli tę twoją przeklętą pracę! Jesteś najpierwpolicjantem, potem mężczyzną, a dopiero na końcu mężem! Już terazwspółczuję następnej kobiecie, która się w tobie zakocha!41ouslaandcs - John! - Stanowczy głos Meredith przywołał go z powrotem dorzeczywistości.- Czy jesteś gotowy? - spytała, przyglądając mu siębadawczo.- Przecież czekam tylko na ciebie - odparł, ruszając w kierunkudrzwi jej gabinetu.- Załatwmy to jak najszybciej.Sama powiedziałaś,że musisz wracać do dziecka i męża.- A ty? - spytała, obrzucając go dociekliwym spojrzeniem.- Ja muszę rozwiązać tę zagadkę.Ale nic się nie martw.Jestemw tym dobry.- Pamiętam, że byłeś dobry również w kilku innych dziedzinach- mruknęła niemal czułym tonem.- Ale to było za mało.Po śniadaniu Thea posadziła Nikki przy stole i kazała jejkolorować obrazki, a sama udała się do pani Lewellyn, któramieszkała na tym samym piętrze [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • igraszki.htw.pl