[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.SpacerowaÅ‚em ze stryjem Sergiuszem.HerbatÄ™ piliÅ›my ze stryjemWÅ‚odzimierzem.Mama, Ksenia, Misza, Olga, Sandro i Pietia przyjechali naobiad i spÄ™dzili wieczór z nami.OtrzymaÅ‚em prezenty.6 grudnia, poniedziaÅ‚ek.Od wielu lat po raz pierwszy spÄ™dziÅ‚em dzieÅ„ mychimienin w Carskim Siole.Z rana przyjÄ…Å‚em dwie delegacje strzelców rodzinycesarskiej i lejb-gwardii puÅ‚ku woÅ‚yÅ„skiego.Po życzeniach, zÅ‚ożonych przezsÅ‚użbÄ™ i ogrodników, poszliÅ›my do Mama.O 11-ej pojechaliÅ›my nanabożeÅ„stwo.Zniadanie jedliÅ›my w galerii lustrzanej.PrzechadzaÅ‚em siÄ™ zestryjem Sergiuszem przy Å›wietle księżyca w nieznoÅ›nÄ… goÅ‚oledz.ChwytaÅ‚ mróz.OdpowiadaÅ‚em na masÄ™ depesz.Na obiedzie: stryj Sergiusz, Ella, Maria iDymitr. 7 grudnia, wtorek.DzieÅ„ jasny.O g.10.30 pojechaliÅ›my we dwoje do domućwiczeÅ„, gdzie pożegnaÅ‚em siÄ™ z 1-ym batalionem pontonowym ipobÅ‚ogosÅ‚awiÅ‚em go na drogÄ™.WróciliÅ›my o 11-ej na raporty.Zniadanie z EllÄ… iwszystkiemi dziećmi.PożegnaliÅ›my siÄ™ również z dowództwem Å‚odzipodwodnej  Jesiotr", która odpÅ‚ywa do WÅ‚adywostoku.SpacerowaÅ‚em.DÅ‚ugopracowaÅ‚em.JedliÅ›my obiad i spÄ™dziliÅ›my wieczór we czworo.8 grudnia, Å›roda.Z rana przechadzaÅ‚em siÄ™ ze stryjem Sergiuszem.O 11 -ejzaczęło siÄ™ u mnie drugie posiedzenie  dalszy ciÄ…g pierwszego.Próczpoprzednio obecnych brali udziaÅ‚ stryjowie: WÅ‚odzimierz, Aleksy, Sergiusz,Frederyks i baron Nolde.Czytano i omawiano projekt zawiadomienia i ukazudla senatu, przy czym poprawiono redakcjÄ™.Zrobiono przerwÄ™ na Å›niadanie.Potem znów siedzieliÅ›my od 14.30   15.30.PrzechadzaÅ‚em siÄ™ po ciemku.Obiad jedliÅ›my we troje, ponieważ Ella pojechaÅ‚a do Moskwy.9 grudnia, czwartek.Ranek nie bardzo zajÄ™ty.Na Å›niadaniu Andrzej (dyż.).SpacerowaÅ‚em.Mróz chwytaÅ‚ coraz wiÄ™kszy.O 16.30 udaÅ‚em siÄ™ do Gatczyna.PiÅ‚em herbatÄ™ u Mama i przesiedziaÅ‚em u niej prawie do g.20.00.AlixprzyjechaÅ‚a na obiad.WróciliÅ›my ze stryjem Sergiuszem, MariÄ… i Dymitrem o22.30 do Carskiego.10 grudnia, piÄ…tek.Z rana spacerowaÅ‚em ze stryjem Sergiuszem.MiaÅ‚em dwaraporty.Po Å›niadaniu przyjÄ…Å‚em Trepowa, moskiewskiego oberpolicmajstra,prosiÅ‚ o zwolnienie go.DÅ‚ugo i dużo czytaÅ‚em przed i po obiedzie.11 grudnia, sobota.Przed Å›niadaniem miaÅ‚em trzy raporty, po Å›niadaniu dwa.Na Å›niadaniu byli: Maria, Dymitr i Trubeckoj (dyż.).Po herbacie w obecnoÅ›cistryja Sergiusza przyjÄ…Å‚em Wittego w sprawiÄ… ukazu i pewnych zmian w nim.Obiad jedliÅ›my we troje.12 grudnia, niedziela.10° mrozu bez wiatru.O 11-ej pojechaliÅ›my nanabożeÅ„stwo.Ella wróciÅ‚a rano z Moskwy.Zniadanie w rodzinie.PożegnaliÅ›mysiÄ™ z Szlitterem, który wraca do puÅ‚ku ze skÅ‚adanego batalionu.SpacerowaÅ‚emze stryjem Sergiuszem.CzytaÅ‚em i pisaÅ‚em.Obiad jedliÅ›my we czworo.13 grudnia, poniedziaÅ‚ek.Mróz byÅ‚ coraz tęższy i doszedÅ‚ do 15°.CaÅ‚y ranekmiaÅ‚em zajÄ™ty.Zniadanie jedliÅ›my o 13.30 w towarzystwie stryja Aleksego ireszty.Po raporcie Protasowa poszedÅ‚em na spacer.Wieczorem przyjÄ…Å‚emMirskiego.Na obiad przyjechaÅ‚ Misza.O 21.30 pożegnaliÅ›my siÄ™ ze stryjemSergiuszem, EllÄ…, MariÄ… i Dymitrem, wyjechali do Moskwy.WieczórspÄ™dziliÅ›my we dwoje.14 grudnia, wtorek.Mróz utrzymywaÅ‚ siÄ™ na 16°, przy czym wiaÅ‚ silny wiatr.NaÅ›niadaniu byli Olga i Pietia (dyż.).Po raporcie Taniejewa pospacerowaÅ‚em.O g.16.30 pojechaÅ‚em z nimi do Gatczyna.SiedziaÅ‚em u Mama po herbacie do20.00.Alix przyjechaÅ‚a na obiad.O godz.22.30 wróciliÅ›my do Carskiego.15 grudnia, Å›roda.DziÅ› nagle ociepliÅ‚o siÄ™, temperatura spadÅ‚a do 0°, anastÄ™pnie chwyciÅ‚ mróz, byÅ‚a zamieć.Po raporcie przyjÄ…Å‚em okoÅ‚o 40 osób,które pragnęły mi siÄ™ przedstawić.PrzechadzaÅ‚em siÄ™.Stryj WÅ‚odzimierz iciocia MicheÅ„ byÅ‚y na herbacie.Obiad jedliÅ›my sami.WybieraliÅ›my fajansowe wazony.16 grudnia, czwartek.WiaÅ‚ wÅ›ciekÅ‚y wicher przy 12° mrozu.PrzyjÄ…Å‚em:Dubasowa, Budberga i Rymskiego-Korsakowa.Zniadanie jedliÅ›my sami zdziećmi.TrochÄ™ pospacerowaÅ‚em.SzykowaÅ‚em siÄ™ do nowej podróży.Poherbacie pożegnaÅ‚em siÄ™ z dziećmi i pojechaÅ‚em z Alix na dworzec.MamaprzybyÅ‚a z miasta i dojechaÅ‚a do Gatczyna w moim pociÄ…gu.Misza jedzie zemnÄ…, reszta otoczenia ta sama, co poprzednio, ponadto Mejendorf i Trubeckoj.17 grudnia, piÄ…tek.ObudziÅ‚em siÄ™ w okolicach Wilna.ByÅ‚o 10° mrozu.Wieczorem, zbliżajÄ…c siÄ™ do Równego zaczęła siÄ™ odwilż i spadÅ‚ deszcz.Wwagonach od razu zrobiÅ‚o siÄ™ ciepÅ‚o.GraÅ‚em z Mejendorfem na cztery rÄ™ce.18 grudnia, sobota.Już od samego rana leżaÅ‚o znacznie mniej Å›niegu, byÅ‚o 2°ciepÅ‚a.Zniadanie jedliÅ›my o 12.30, po upÅ‚ywie półtorej godziny przyjechaliÅ›mydo BirzuÅ‚y.Po skromnym powitaniu dosiadÅ‚em  Rogniedy" i udaÅ‚em siÄ™ dowojsk, stojÄ…cych w szyku w polu, w odlegÅ‚oÅ›ci pół wiorsty.Do rewii stanęły:wspaniaÅ‚a 4-a strzelców z swym artyleryjskim dywizjonem i taborem, półszwadronu 4-go szwadronu żandarmerii polowej, dwie roty z kulomiotami i 5-tybatalion wÅ‚adywostockiej ciężkiej artylerii.PobÅ‚ogosÅ‚awiÅ‚em ich i życzyÅ‚em imszczęśliwej drogi.Powietrze byÅ‚o bardzo przyjemne.OdjechaliÅ›my o 16.00.NocowaliÅ›my na stacji Jaroszenka.19 grudnia, niedziela.W nocy mróz doszedÅ‚ do 14° przy nader gwaÅ‚townymwietrze.O 10-ej pociÄ…g zatrzymaÅ‚ siÄ™ w pobliżu %7Å‚merynki.DosiadÅ‚em  Troski"i udaÅ‚em siÄ™ do wojsk, stojÄ…cych w szyku na zamarzÅ‚ym polu w nastÄ™pujÄ…cymskÅ‚adzie: 3-cia brygada strzelców z swym artyleryjskim dywizjonem, 5-tybatalion saperów, 2-gi wschodnio-syberyjski batalion sÅ‚użby Å‚Ä…cznoÅ›ci, 2-gi i 3-ci wschodnio-syberyjskie bataliony pontonowe, 3-ci batalion wschodnio-syberyjskiego puÅ‚ku artylerii oblężniczej i dywizja kawaleryjsko-górskiejartylerii.Mróz podczas rewii byÅ‚ okropny.O maÅ‚o nie odmroziÅ‚em sobie palcówu lewej rÄ™ki.PożegnaÅ‚em siÄ™ ze wszystkiemi oddziaÅ‚ami i pobÅ‚ogosÅ‚awiÅ‚em je,co trwaÅ‚o półtorej godziny.Miszy aż niedobrze zrobiÅ‚o siÄ™ z zimna, lecz wkrótcemu przeszÅ‚o.Przyjemnie byÅ‚o wsiąść do pociÄ…gu.Po Å›niadaniu na stacji Kazatynna dworcu spotkaÅ‚y mnie liczne delegacje kijowskiej guberni.Na stacjiSzepetówka byÅ‚a niewielka audiencja.WylazÅ‚ tutaj Kleigels, Na drodzepotworzyÅ‚y siÄ™ zaspy Å›nieżne: byÅ‚a obawa, że ugrzÄ™zniemy.W nocy byÅ‚o 18°mrozu.20 grudnia, poniedziaÅ‚ek.O 10-ej pociÄ…g przyszedÅ‚ na znanÄ… mi stacjÄ™ Baranowicze.Z powodu silnego mrozu odwoÅ‚aÅ‚em rewiÄ™ w polu i kazaÅ‚empodprowadzić wojska pod dworzec.Tutaj kolejno robiÅ‚em przeglÄ…d: 117-gojarosÅ‚awskiego puÅ‚ku piechoty i 118-go szujskiego puÅ‚ku, batalionów: 2-gosaperów, 2-go kolejowego i 3-go kolejowego zapasowego.PociÄ…g odszedÅ‚nastÄ™pnie do innej stacji, gdzie staÅ‚a uszykowana 16-a brygada artylerii ze swymtaborem.Pożegnawszy siÄ™ z niÄ…, odjechaÅ‚em moskiewsko-brzeskÄ… liniÄ…kolejowÄ… w kierunku MiÅ„ska, skÄ…d skrÄ™ciÅ‚em na Bobrujsk.Nie dojeżdżajÄ…c doniego, zatrzymaliÅ›my siÄ™ na noc na stacji Osipowicze.20° mrozu bez wiatru. 21 grudnia, wtorek [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • igraszki.htw.pl