[ Pobierz całość w formacie PDF ]
. Jutro, nie dzisiaj,prawda?Grey skinÄ…Å‚ gÅ‚owÄ…. Potrzebujemy trochÄ™ czasu na przygotowania.Trzeba też posÅ‚ać wiadomość,żeby przygotować matkÄ™ na mój przyjazd.Sama zdecyduje, czy mówić o tym ojcu.NiechciaÅ‚bym, żeby szok go zabiÅ‚. ZajmÄ™ siÄ™ tym.W czym jeszcze mogÄ™ ci pomóc?  zaofiarowaÅ‚ siÄ™ Kirkland. BÄ™dÄ™ potrzebowaÅ‚ kilku twoich ubraÅ„.W tym jednego czarnego.Na wszelkiwypadek  skrzywiÅ‚ siÄ™ Grey. A ty, Cassie? Czy możesz podwiezć mnie do Kiri Mackenzie? Ubiera siÄ™ najmodniej zewszystkich moich znajomych.Módlmy siÄ™, żeby do jutra zdoÅ‚aÅ‚a ze mnie zrobić damÄ™. Jasne.CoÅ› jeszcze?Grey pokrÄ™ciÅ‚ gÅ‚owÄ…. PójdÄ™ na dÅ‚ugi spacer, żeby sobie to wszystko poukÅ‚adać w gÅ‚owie.Cassie Å›ciÄ…gnęła brwi. Mam z tobÄ… iść?OdwróciÅ‚ wzrok. Nie, ty potrzebujesz sukien, a ja& samotnoÅ›ci.Kirkland, jak zwykle praktyczny, wyciÄ…gnÄ…Å‚ z kieszeni zgrabny, nieduży pistoleti podaÅ‚ Greyowi. Mam nadziejÄ™, że pamiÄ™tasz, jak siÄ™ z tym obchodzić? Jasne. Jego przyjaciel przyjrzaÅ‚ siÄ™ broni z podziwem. Pewnie umiaÅ‚bym siÄ™nim posÅ‚użyć w potrzebie, ale głównie chodzi o to, żebyÅ› byÅ‚ spokojniejszy, wiedzÄ…c, żejestem uzbrojony. Tak jest.ProponujÄ™ też mniej ekstrawagancki pÅ‚aszcz i kapelusz. Ukrywam siÄ™ nawet w rodzinnym kraju  mruknÄ…Å‚ Grey.PocaÅ‚owaÅ‚ Cassiew policzek. Nie martw siÄ™, dam sobie radÄ™. TrochÄ™ siÄ™ pomartwiÄ™, mogÄ™?  odparÅ‚a lekko. JeÅ›li sprawia ci to przyjemność&PatrzÄ…c w Å›lad za nim, pomyÅ›laÅ‚a, że jeÅ›li Grey da siÄ™ zabić gdzieÅ› na ulicy, onaprzynajmniej nie bÄ™dzie musiaÅ‚a jechać do Summerhill.Grey przebraÅ‚ siÄ™ w bezksztaÅ‚tny pÅ‚aszcz i kapelusz wyciÄ…gniÄ™ty skÄ…dÅ› przez panaPowella i ruszyÅ‚ na wschód.MiaÅ‚ ochotÄ™ rozprostować nogi, rozejrzeć siÄ™ po Londynie,zebrać myÅ›li i przygotować siÄ™ do roli syna i dziedzica, jakiego bÄ™dÄ… potrzebowaćw Summerhill.MiaÅ‚ też nadziejÄ™, że gdzieÅ› po drodze przytrafi siÄ™ okazja do bitki.Dom Mackenziech byÅ‚Ä™ eleganckim budynkiem poÅ‚ożonym obok klubu Damiana.CzekajÄ…c, aż lokaj zaanonsuje jÄ… Kiri, przyglÄ…daÅ‚a siÄ™ meblom i Å‚adnym hinduskimdrobiazgom, które bez wÄ…tpienia należaÅ‚o zawdziÄ™czać obecnoÅ›ci mÅ‚odej pani domu.  Cassie, jak miÅ‚o!  Lady Kiri objęła jÄ… serdecznie. WÅ‚aÅ›nie pisaÅ‚am jakieÅ›nudne listy.O wiele bardziej wolÄ™ posÅ‚uchać o twoich przygodach!  paplaÅ‚a, prowadzÄ…cjÄ… do porannego saloniku. O przygodach porozmawiamy pózniej.Najpierw muszÄ™ oddać siÄ™ w twoje rÄ™ce,bo pilnie potrzebujÄ™ pomocy. Chodzi o perfumy? Z przyjemnoÅ›ciÄ…. Kiri z wdziÄ™kiem usiadÅ‚a zabiureczkiem i wskazaÅ‚a Cassie miejsce naprzeciwko. Chodzi o coÅ› wiÄ™cej.Jutro muszÄ™ pojechać z Wyndhamem do rodziny, udajÄ…cjego narzeczonÄ….PotrzebujÄ™ wiarygodnej charakteryzacji.Kiri szeroko otworzyÅ‚a oczy. Masz udawać narzeczonÄ…? Dlaczego?Cassie niechÄ™tnie opowiedziaÅ‚a jej caÅ‚Ä… historiÄ™.Kiedy skoÅ„czyÅ‚a, KiripowiedziaÅ‚a z namysÅ‚em: To dla ciebie trudne zadanie, z wielu powodów, prawda? Bo wymaga czegoÅ›wiÄ™cej niż odegrania roli& TrafiÅ‚aÅ› w samo sedno.Za bardzo zależy mi na Wyndhamie.Poza tym& SpojrzaÅ‚a na swoje kurczowo splecione palce i uÅ›wiadomiÅ‚a sobie, że ten lÄ™k jest zupeÅ‚nieczymÅ› innym, niż zwykÅ‚y strach przed Å›mierciÄ… lub wiÄ™zieniem, który stale jejtowarzyszyÅ‚ we Francji. Poza tym& ?  Kiri zachÄ™ciÅ‚a jÄ… Å‚agodnie. Po raz pierwszy mam wejść do Å›wiata, w którym siÄ™ urodziÅ‚am i który utraciÅ‚am odparÅ‚a z wahaniem. PrzetrwaÅ‚am, bo powiedziaÅ‚am sobie, że zamknÄ…Å‚ siÄ™ dla mniena dobre i poszÅ‚am przed siebie.Zawsze naprzód, nigdy w tyÅ‚.Teraz muszÄ™ udawać, żenależę do tego Å›wiata.Sama myÅ›l o tym mnie przeraża. PróbujÄ™ sobie wyobrazić siebie w takiej sytuacji i nie potrafiÄ™.Wiem tylko, żez trudem bym to zniosÅ‚a. Kiri zmrużyÅ‚a oczy. Czy bÄ™dzie ci Å‚atwiej, jeÅ›li spojrzysz nasiebie w lustrze jak na obcÄ… osobÄ™? Możliwe. Cassie zagryzÅ‚a wargi, bo przyszedÅ‚ jej do gÅ‚owy nowy pomysÅ‚.Nie chcÄ™ okÅ‚amywać rodziny Greya, powinnam wiÄ™c chyba użyć mojego prawdziwegonazwiska.JeÅ›li jakaÅ› stara ciotka zapyta mnie o rodzinÄ™, bÄ™dÄ™ mogÅ‚a powiedzieć jejprawdÄ™, nie ryzykujÄ…c, że przyÅ‚apie mnie na kÅ‚amstwie. Każę wydrukować ci karty wizytowe, żebyÅ› mogÅ‚a Å‚atwiej odegrać swojÄ… rolÄ™. W jeden dzieÅ„?  spytaÅ‚a Cassie z niedowierzaniem. Książęcy rodowód ma swoje dobre strony  wyjaÅ›niÅ‚a Kiri. Tu jest pióroi papier.Napisz wszystko.Cassie po raz pierwszy od prawie dwudziestu lat napisaÅ‚a swoje prawdziwe imiÄ™i nazwisko. Dziwnie siÄ™ czujÄ™.Nie jestem już Catherine St.Ives. A jednak jesteÅ›, pomimo tego, co siÄ™ wydarzyÅ‚o.Może już czas zawrzeć gÅ‚Ä™bszÄ…znajomość z tÄ… Catherine. Kiri uniosÅ‚a brwi, gdy przeczytaÅ‚a treść wizytówek. Terazzajmiemy siÄ™ twoim wyglÄ…dem.Czy tÄ… twojÄ… farbÄ™ do wÅ‚osów da siÄ™ zmyć? Jest nie tylkobrzydka, ale pozbawia je poÅ‚ysku& Owszem, octem, ale nie chcÄ™ wracać do prawdziwego koloru wÅ‚osów. CassieskrzywiÅ‚a siÄ™. Jest ogniÅ›cie rudy i byÅ‚ zmorÄ… mojego dzieciÅ„stwa.CieszyÅ‚am siÄ™, mogÄ…cje ufarbować.Nie widziaÅ‚am moich prawdziwych wÅ‚osów od tamtych czasów, i dobrze.Farba schodziÅ‚a jej, gdy siÄ™ ukrywaÅ‚a w dzieciÅ„stwie, ale nosiÅ‚a chustki i nie oglÄ…daÅ‚a siÄ™ w lustrze, dopóki znowu nie ufarbowaÅ‚a wÅ‚osów. JeÅ›li chcesz stworzyć postać, która nie jest tobÄ…, to czemu nie wrócić doprawdziwych wÅ‚osów Catherine St.Ives? Na pewno Å›ciemniaÅ‚y z latami, kolor nie bÄ™dzietaki żywy. Kiri zaczęła spisywać listÄ™. Teraz odzież.Co najmniej dwie eleganckiesuknie na dzieÅ„, jedna wieczorowa, i rajtrok do konnych przejażdżek.Plus bielizna, buty,pÅ‚aszcze i dodatki.Cassie westchnęła. Nie da siÄ™ tego zdobyć do jutra.W każdym razie, nie bÄ™dÄ… to rzeczyodpowiedniej jakoÅ›ci do tej roli. Bzdura.Moja siostra Lucia ma sylwetkÄ™ podobnÄ… do twojej.PoproszÄ™, żebyprzysÅ‚aÅ‚a kilka zbywajÄ…cych jej sukni, pasujÄ…cych do twojej karnacji.ZawezwÄ™ też mojÄ…cudownÄ… madame Hélier, krawcowÄ… i modystkÄ™, która ubiera wszystkie kobiety w mojejrodzinie [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • igraszki.htw.pl