[ Pobierz całość w formacie PDF ]
. Jest tu? Tak się złożyło, że nie.Wyobraz sobie, jesteśmy na kolacji.ciągnęła Amy. Gdzie? W Tangerine.Bardzo przyjemnie.Siedzimy tam sobie, światłaprzygaszone, delikatne migotanie świec i udało mi się nie poplamićkuskusem, a on opowiada mi, dlaczego zerwał ze swoją poprzedniądziewczyną.Najwyrazniej chodziło o jego nowe zainteresowania. Czyli co? Gówno  powiedziała Amy z najzupełniej poważną miną. Cooo? Słyszałaś.Seks i defekacja.Rose wstrzymała oddech. %7łartujesz? To najprawdziwsza, gówniana prawda  westchnęła Amy ześmiertelną powagą. Tak więc, siedzę tam całkowicie przerażona.Niemuszę ci chyba mówić, że nie mogłam nic przełknąć, no i resztę wieczorumusiałam uważać, żeby nie puścić bąka, bo pomyślałby, że flirtuję.Rose zaczęła się śmiać. Chodz  powiedziała Amy, wkładając serwetkę do kieszeni i108RLT podając jej piwo. Jesteśmy na imprezie.Rose wróciła do kuchni, podgrzała sos z karczochów, uzupełniłakrakersy w koszyku i przeprowadziła rozmowę z jeszcze jednym zniedoszłych Amy, choć pod koniec nie pamiętała słowa z tego, coktórykolwiek z nich powiedział.Tęskniła za Jimem  który, na podstawiedostępnych dowodów, wcale nie tęsknił za nią.109RLT 10Jim Danvers otworzył oczy i pomyślał to samo, co myślał każdegoranka: dziś będę lepszy. I nie wódz mnie na pokuszenie  wyrecytował,pociągając brzytwą po policzku i patrząc surowo na swoje odbicie w lustrze. Odejdz, Szatanie  powiedział, wciągając slipy.Problem w tym, żeSzatan nie odchodził.Pokusy czaiły się na każdym rogu.O, jest jedna,oparta o ścianę, czeka na autobus.Jim nacisnął na hamulec swojego Lexusai zawiesił wzrok na blondynce w opiętych dżinsach, zastanawiając się, jakwygląda jej ciało pod tym obszernym, zimowym płaszczem, jak ruszałabysię w łóżku, jak by pachniała, jakie wydawałaby dzwięki i co trzeba byzrobić, żeby się dowiedzieć. Skończ  przywołał się do porządku  po prostu skończ.Inaciśnięciem guzika powołał do życia radio.Na przednim siedzeniu zagościłHoward Stern, mówiący obleśnym nieco tonem człowieka doświadczonego iznającego się na rzeczy Czy one są prawdziwe, skarbie?  zapytał poranną gwiazdkę. Są z prawdziwego silikonu  zachichotała w odpowiedzi.Jim przełknął ślinę i zmienił stację na muzykę klasyczną.To byłonaprawdę niesprawiedliwe.Od czasu pierwszej polucji trzeciej nocy naobozie harcerskim w wieku lat dwunastu, obwieszczającej nadejście okresudojrzewania, marzył o kobietach intensywnie i zapalczywie, abstrakcyjnątęsknotą umierającego z głodu faceta, który utknął na bezludnej wyspie zestarymi egzemplarzami  Bon Appetit".Blondynki, brunetki, rude, gibkie omałych piersiach i niskie, pełne wigoru, zaokrąglone; czarne, Latynoski,Azjatki, białe, młode, stare i te gdzieś pośrodku, i nawet, Boże ratuj,dziewczyna z aparatem ortopedycznym na nogach, którą widział w telewizji110RLT w akcji dobroczynnej Jerry ego Lewisa  w swoim świecie fantazjipracodawca Jim Danvers był zwolennikiem równouprawnienia.I nigdy niemógł ich mieć.Nie  w wieku lat dwunastu, gdy był mały i pękaty, zwieczną zadyszką.I nie  w wieku lat czternastu, gdy wciąż był mały, jużnie pękaty, a wręcz tłusty, z twarzą podziurawioną, jak zarzekał się drGuberman, najgorszym przypadkiem trądziku torbielkowatego, z jakim miałdo czynienia.W wieku lat szesnastu wystrzelił 15 centymetrów w górę, aleco się stało, już się nie odstało, i przezwisko Wieloryb Fudgie nieszczęśliwieciągnęło się za nim aż do college u.To, co nastąpiło potem, to klasycznyprzykład zaklętego kręgu  był nieszczęśliwy z powodu swojej wagi.Jadł,żeby poradzić sobie z cierpieniem, karmiąc ból pizzą i piwem, co tylko gopowiększało i jeszcze dalej odpychało kobiety.Stracił dziewictwo podkoniec szkoły średniej z prostytutką, która zlustrowała go dokładnie z góryaż na dół, w skupieniu żując gumę, po czym uparła się, że ona będzie nagórze [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • igraszki.htw.pl