[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Dlatego przeniosła wzrok na dziwne,wyglądające na zabrudzone, monety leżące na jego biurku.Clive zapukał do frontowych drzwi minutę pózniej.Otworzyła mu młoda blondynka w dwuczęściowym kostiumiekąpielowym.- Tak?- Bardzo panią przepraszam.Czy pan Flynn jest w domu?Powiedział jej, że przyszedł naprawić lodówkę i przywiózłlód,ale dziewczynka, która z nim była, gdzieś się zgubiła.Zastanawiał się, czy przez przypadek nie trafiła do tego domu.- Niech pan wejdzie.Pójdę go poszukać.- Widziała, jakbardzo był zaniepokojony.- Niech się pan nie martwi.Jestempewna, że Errol panu pomoże.May słyszała kroki i rozmowę ludzi na piętrze.Chciałajeszcze raz obejrzeć basen, a nie przesiadywać z nim w tympokoju.- Chcę iść - powiedziała.O tylu rzeczach chciał z nią porozmawiać.Jaka jestchudziutka - pomyślał.- Najpierw chciałbym pokazać ci coś wyjątkowego -odezwał się i ponownie posadził ją sobie na kolanach.Drzwi się otworzyły.May zobaczyła kobietę, którawydawała się zaskoczona jej widokiem.- Errol? - Zmarszczyła brwi, patrząc najpierw na May, apotem na rozłożoną mapę na biurku.- Na górze jest jakiśczłowiek, który twierdzi, że zginęło mu dziecko.Czy to o niąchodzi?- Prawdopodobnie.- Ale ona jest biała.- Moja prababcia jest maronką.- May włączyła się do ichrozmowy.Słysząc to, Errol się uśmiechnął. - Chodzmy.- Wziął ją za rękę i poprowadził do salonu.Wyraz ulgi pojawił się na twarzy Clive'a.Ale wtedy zauważył,że półnagi Flynn, okręcony jedynie ręcznikiem, trzyma małąza rękę.- Clive Goodman, prawda? - powiedział Errol wesoło.-May zaszła do mnie i przedstawiła się.Mam nadzieję, że niedenerwował się pan o nią za bardzo.Głos aktora wytrącił Clive'a z równowagi.Brzmiałzupełnie jak na filmie i można było pomyśleć, że dochodzi zinnego miejsca.Ale szybko otrząsnął się z jego uroku.Interesowała go jedynie dziewczynka.- Kazałem jej zaczekać w ogrodzie - dopowiedziałszybko.I dodał: - Przepraszam za nią, panie Flynn.- Nie ma o czym mówić.Mieliśmy króciutką lekcjęgeografii.- Spojrzał w dół na May i uśmiechnął się.A potemponownie zwrócił wzrok na mężczyznę.- Pamiętam pana.Przypływał pan na wyspę z ojcem, kiedy był pan jeszczechłopcem.- Teraz mam warsztat samochodowy w East Harbor.Przywiozłem panu lód i naprawiłem lodówkę.- Tak, tak.Dziękuję.Przez chwilę nikt się nie odzywał.A potem kobieta, takładna i o tak jasnych włosach, że wydała się dziewczyncenieziemskim zjawiskiem, nalała sobie szklankę sokupomarańczowego.- Chodz, May - powiedział Clive.Errol przykucnął obokniej.- Teraz już nie zapomnisz, gdzie leży Tasmania? On jestmoim tatą - pomyślała dziewczynka.- Poczekaj.- zaczął i podszedł do stojącej na stole misy zmango.Wziął jeden owoc i podał jej.- Odwiedz mnie znowuprzy jakiejś okazji.Dobrze?Skinęła głową.Blondynka zachichotała, a May uznała, żemężczyzna wygląda na trochę niezadowolonego.Clive ujął ją za ramię i szybko wyszli.Kiedy znalezli sięprzy basenie, zatrzymała się, bo chciała popatrzeć na wodę,ale on pociągnął ją za sobą.Obejrzała się i zobaczyłamężczyznę stojącego w drzwiach i wpatrującego się w nią.Wsiedli do łodzi.Clive miał ją właśnie solidnie zbesztać,ale zauważył, że dziewczynka ma buzię mokrą od łez.Posadził ją sobie na kolanie i starał się pocieszyć.- Już dobrze.Cicho, maleńka.Biedne stworzenie - pomyślał.- Nie mogę jej pomóc.Onapotrzebuje matki.20Przez wodę- Kubańczycy! - krzyknął Eli Joseph, gdy dojechali doportu kościelną furgonetką ojca Reynolda.Armia Castro przejęła władzę na Kubie.Uchodzcyprzypływali na Jamajkę tak licznie, że ich zjawienie sięzablokowało oba blizniacze porty Port Antonio.Przez całe dniwychodziły do nich tłumy zaciekawionych i natrętnychJamajczyków: policjanci, dziennikarze, księża, zakonnice isamozwańczy przewodnicy.Inni zjawiali się w porcie, żebyjedynie popatrzeć ponad morzem, jakby wiatr z Hawany mógłprzynieść jakieś wieści o tym, co się tam działo.Dla siedmioletniej May kubańskie łodzie przypominałymorskie ptaki, które spadły z nieba.Niektóre z nich byłyzwykłymi tratwami, unoszącymi się na falach.Nie miałapojęcia o przyczynie niedoli ludzi, którzy nimi przybyli.Wrażenie robiła na niej sama ucieczka, przygoda na morzu.Wyobrażała sobie, że trzyma się kurczowo własnoręczniezrobionej tratwy, ale w odróżnieniu od Kubańczyków płyniew przeciwnym kierunku, ku otwartemu morzu.Zobaczyła, jak jedna z łodzi przechyla się na bok, gdyuchodzcy przybili do pomostu i zaczęli się na niego gramolić.Przypłynęli bez żadnego dobytku i krzyczeli między sobą:Habla con ellos en Ingles! Pide un doctor! (Habla.-Rozmawiaj z nimi po angielsku.Poproś o lekarza (przyp.tłum.).)May znalazła się w porcie, ale nie z powoduKubańczyków, tylko przyjazdu matki, przypływającej napokładzie Louisiany.Ogromny biały statek pasażerskisprawiał, że kubańskie łupiny wydawały się jeszcze lichsze.Mimo to May bardziej się przejmowała łódkami uchodzcówwznoszącymi się i opadającymi na falach niż powrotem matki.Nawet teraz, gdy przyglądała się zacumowanej Louisianie,była przygotowana na wiadomość, że nie ma jej na pokładzie.Jednak z drugiej strony paliła ją ciekawość.Powiedzianojej, że mąż mamy również z nią przypłynie.Czy on miał byćjej tatą? Czy był to ten sam mężczyzna, którego spotkała wielemiesięcy wcześniej na Navy Island, czy ktoś inny? Męczył jąjuż brak wiedzy o tym, kto naprawdę był jej ojcem - nawetjeśli nie żył lub przebywał w obcym kraju.Policjanci robili wśród tłumu przejście dla pasażerówamerykańskiego statku.Kilku Kubańczykówzdezorientowanych poleceniami policji wpadło w panikę izaczęło histerycznie krzyczeć.Nastąpiła szamotanina, masaludzka parła naprzód i wszyscy znajdujący się na nabrzeżuwydawali się jej częścią.May usłyszała krzyk kobiety.Czy jejmatce zrobili krzywdę? Tymczasem trzymała się niewielkiegoskładanego krzesła, na którym siedział dziadek
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Pokrewne
- Strona pocz±tkowa
- (Roza znad fiordów 33) Córka ognia Bente Pedersen
- Henriksen Vera Córka wikingów 01 Srebrny młotek(1)
- Coulter Catherine Panna młoda 10 Corka czarnoksienika
- [ebook] [PL] Graves Robert Corka Homera
- Henri Loevenbruck Mojra Wilczyca i Corka Ziemi
- Stanislaw Goszczurny Jolka Corka mewy
- Tomczyszyn Agnieszka Ezotero. Corka Wiatru
- Waris Dirie Córka nomadów
- Wood Barbara Córka słońca(1)
- Fred Saberhagen Merlin's Bones
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- matkasanepid.xlx.pl