[ Pobierz całość w formacie PDF ]
. O Jezu!  jęknął Nick. Ależ ty, kurwa, jesteś trudna. O której? Przyjadę po ciebie o siódmej.Włóż coś seksownego. Wsadz sobie coś seksownego w. Dobrze, już dobrze  powiedział, podnosząc do góry ręce.Rozumiem.Włóż, co chcesz.No to do wieczora. Rozdział trzydziesty trzeci Mam dla ciebie taką bombę, że się sfajdasz ze zdumienia oświadczył Freddy Krane.Wrócił właśnie do Nowego Jorku i przyjechał na plan. O co chodzi?  zapytał Linc, który był już na dużym haju, cho-ciaż jeszcze nie skończyli zdjęć. Lola Sanchez  powiedział Freddy z triumfalnym błyskiem woku. Kilka nocy temu uprawiałem seks przez telefon z tą modelką,Allegra.No więc wiesz, obciągam starego strąka, aż tu niespodziewa-nie bach! Nagle mnie olśniło, że siedzę w tym samym łóżku, w którymty się pieprzyłeś z Lolą Sanchez. Nie pieprzyłem się z Lolą Sanchez  zaprzeczył Linc, marsz-cząc brwi. Jasne, że się pieprzyłeś.Tylko o tym nie pamiętasz. Naprawdę? Trochę się zmieniła, ale ja mam pamięć do twarzy.No więcsprawdziłem to i owo. Nie rozumiem, o czym ty gadasz. Słuchaj dalej.Kilka lat temu na jednym przyjęciu wynająłemdidżeja Latynosa, którego mi ktoś polecił.On przyprowadził ze sobądziewczynę. No i.?  zapytał Linc, zupełnie niezainteresowany bredze-niem Freddy ego. To była taka gorąca laska, która odstawiała przed nami sek-sowny taniec.No więc wysłałem po nią jedną z moich dziewczyn. I przyprowadziła ją?332  Tak, przyszedł taki latynoski kociak.I na tym koniec, bo zarazją zgarnąłeś i spędziłeś z nią noc.W moim łóżku.Nie mogłem nawet,kurwa, spać we własnym łóżku! No a jak tam wszedłem rano, to cie-bie już nie było, a ona leżała goła jak na rozkładówce  Playboya iseksowna jak jasna cholera. O kim ty mówisz? O Loli Sanchez, durniu! Jasne, że wtedy nie nazywała się Lola,ale to była ona.Wysłałem swoich asystentów, żeby mi znalezli tamte-go didżeja.Facet jest teraz producentem płyt w LA.Rozmawiałem znim osobiście.Spytałem go, czy to on wtedy grał na mojej imprezie iczy dziewczyną, która z nim przyszła, była Lola.Powiedział, że tak. Dalej nie rozumiem, o co ci chodzi  mruknął Linc.Freddy pokręcił z niesmakiem głową. Co z tobą? Naćpałeś się czy co? A kto by zrozumiał ten twój bełkot. Rżnąłeś Lolę Sanchez, tylko że wtedy miała inne imię.Seksow-ny meksykański kociak, który chciał, żeby go zauważono.Przygrucha-łeś ją, spędziłeś z nią noc w moim łóżku, a potem zostawiłeś ją mnie.Niestety nie chciała się ze mną zadawać.Koniec historii.Jest sześć latpózniej i ty kręcisz z nią film. Jasna cholera!  zawołał Linc, do którego wreszcie dotarło, comówił Freddy. Jesteś pewien? Jasne  odparł Freddy, rechocząc. Mam pamięć jak jakiśpieprzony słoń, zwłaszcza gdy chodzi o kociaki.A jeśli widziałemktórąś rozebraną, to masz jak w banku, że ją będę pamiętał. Przecież mówisz, że to ja z nią spędziłem noc. Jak myślisz, dlaczego ci o tym nie powiedziała? Może się wstydzi. Mówię ci, chłopie, jest na ciebie wkurwiona.Rżnąłeś ją przezcałą noc, a potem spławiłeś.Pewnie nigdy do niej nie zadzwoniłeś,co?Linc wzruszył ramionami. A kto by to pamiętał. Trzeba było zadzwonić, wysłać jakieś kwiaty albo co.Ja bymtak zrobił, ale ona nie chciała mnie, tylko ciebie, wielkiego gwiazdora.Wyszła wtedy ode mnie jak struta.333  I myślisz, że to była Lola? Bez dwóch zdań. To co mam zrobić? Wez ją znowu do łóżka i powiedz, że ją sobie przypomniałeś,jak się z nią zacząłeś pieprzyć.Będzie miała orgazm stulecia. Czy ktoś ci wspominał, że jesteś starym, sprośnym fajfusem? Co ty powiesz?  burknął Freddy, ziewając. Gdzie Shelby? W Los Angeles. Myślałem, że miała przylecieć. Przyleciała na jeden dzień, potem musiała wracać. Coś między wami nie tak? Nic takiego, o czym bym chciał, żeby wiedział twój długi jęzor. Dobra, jemy dzisiaj kolację z Allegrą.I tym razem zróbmy sobieprzyjemność we trójkę.Po co tracić taką okazję?* * *Lola denerwowała się przed powrotem na plan.Myślami byłagdzie indziej, nie miała nastroju do udawania przed kamerą gorącychuczuć, wkładania seksownych sukienek, flirtowania z Lincem Blac-kwoodem i kręcenia zdjęć do romantycznej komedii.Wiedziała dobrze, że musi wrócić do pracy, bo gdyby nie wróciła,byłoby to zawodowe samobójstwo.Aż do tej pory Elliottt Finermanszedł jej na rękę, ale nie będzie tego robił w nieskończoność.Nakręcilijuż pół filmu, więc nie miała wyjścia.Wysłała Jenny po kilka telefonów komórkowych i zorganizowałagorącą linię ze szpitalem w LA. Chcę mieć wiadomości co godzina  poinstruowała Jenny.Muszę wiedzieć na bieżąco, co się dzieje.Tony nie przestawał do niej dzwonić, ale Lola nie odbierała jegotelefonów.Podczas jednej z modlitw zawarła z Bogiem układ: jeślibędzie grzeczna, Bóg uratuje Selmę i wydobędzie ją ze śpiączki.334 Być grzeczną znaczyło nic widywać się z Tonym, który budził wniej dziką naturę.To dlatego, że do niego wróciła, doszło do tragedii.Tymczasem zadzwonił Matt, żeby wyrazić swoje współczucie.Byławzruszona.Nudny Matt wydał jej się teraz miłym, troskliwym czło-wiekiem.Co więcej, Selma go lubiła. Nic ci nie jest, Lolu?  spytał. Nic  odparła. Mogę przylecieć do Nowego Jorku? Wiesz  powiedziała, myśląc sobie, że skoro Matt nadal jest jejmężem, powinien przy niej być  może byłoby miło. Jeszcze dzisiaj wskakuję do samolotu.No dobrze, a co zrobi z Lincem Blackwoodem? Zdjęciami nawszystkich pierwszych stronach gazet prawdopodobnie rozbiła jegomałżeństwo i może była to wystarczająca kara.Zemsta jakoś nie idziew parze z wiarą i modlitwą.Dobiła kolejnego targu z Bogiem.Jeśli Selmie się poprawi, wyba-czy Lincowi Blackwoodowi i porzuci myśl o dalszej zemście.Matt musiał złapać najbliższy samolot, bo zanim się obejrzała, stałw drzwiach jej apartamentu  wysoki, jasnoskóry i nudny.Zgoliłidiotyczną kozią bródkę i był wniebowzięty, że może do niej wrócić.Lola przytuliła się do niego, bo musiała się do kogoś przytulić, a TonyAlvarez stał się teraz jej wrogiem.Matt był najszczęśliwszym człowie-kiem pod słońcem.Odzyskał swoją żonę, nic innego się nie liczyło.* * * Czy możemy uczcić twój sukces?  zapytał Pete.Shelby piekły policzki.Pokonała własny strach, ponieważ zawszetrochę się bała prowadzić samochód [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • igraszki.htw.pl