[ Pobierz całość w formacie PDF ]
. Siadaj, do kurwy syknął Freddy. Słyszałeś, Kev? zapytałem. Siadaj, do kurwy.Hurlihy uśmiechnął się blado i przeciągnął palcami po wargach.Złowiłem kątem oka, że Pine z powrotem odchylił się na oparcie krzesła iskrzyżował nogi pod stołem. Kevin! rzucił gniewnie Jack Rouse.Z miny Hurlihy'ego, oprócz bezgranicznej wściekłości, łatwo było odczytaćewidentne symptomy psychozy.Miałem wrażenie, że stoi przede mną krnąbrnygówniarz, którego mózg zatrzymał się w rozwoju najwyżej w drugiej klasie podstawówki iod tamtej pory tylko podlegał redukcji.Jego oczy płonęły żądzą mordu. Angela, panie Kenzie rzekł Freddy. Proszę, usiądzcie jeszcze. Kevin! powtórzył Rouse.Hurlihy tę samą dłoń, którą starł sobie uśmiech z ust, położył mi na ramieniu.Tocoś, co zawisło między nami na parę sekund, nie było ani przyjemne, ani kojące czynawet normalne.Wreszcie skinął krótko głową, jakby w odpowiedzi na pytanie, któregonie zadałem, i odsunął mi się z drogi. Angela zaczął znowu Constantine. Czy moglibyśmy.? Miłego dnia, Freddy.Angie wyminęła mnie łukiem i energicznym krokiem ruszyła do wyjścia.Poszedłem za nią.Kiedy dotarliśmy do samochodu zaparkowanego w alei Commercial, zaledwieprzecznicę od budynku, w którym mieszkała Diandra Warren, Angie powiedziała: Mam jeszcze parę spraw do załatwienia, więc lepiej złapię taksówkę. Na pewno?Spojrzała na mnie z miną kobiety, która ledwie zdołała ujść cało z pokoju pełnegogroznych bandytów, toteż nie była w nastroju do żadnych dyskusji. A ty co zamierzasz? Chyba porozmawiam z Diandrą.Może dowiem się czegoś więcej o tej MoirzeKenzie. Będę ci potrzebna? Nie.Obejrzała się w kierunku Prince Street. Ja im wierzę. Kevinowi też?Skinęła głową. Więc i ja muszę uwierzyć odparłem. Zresztą, nie widzę żadnego powodu,dla którego miałby kłamać.Spojrzała w przeciwnym kierunku, na osiedle Lewis Wharf, i a raczej na widocznynawet stąd żółty prostokąt rozświetlonego okna mieszkania naszej klientki. Cóż więc nam pozostaje? Jeśli nie Kevin wysłał jej zdjęcie pocztą, to kto? Nie mam najmniejszego pojęcia. Jak na prywatnego detektywa przystało mruknęła. Dowiemy się tego.W końcu to nasza specjalność.Popatrzyłem w stronę wylotu Prince Street, skąd zbliżało się do nas dwóchmężczyzn.Jeden był niski, chudy i żylasty, w tweedowej czapeczce.Drugi, wysoki itykowaty, zapewne tak samo chichotał bezgłośnie, zabijając ludzi.Zatrzymali się przyzłotym mitsubishi diamante zaparkowanym dokładnie naprzeciwko nas po drugiejstronie alei.Kevin otworzył Jackowi tylne drzwi, podniósł głowę i popatrzył na nas. Ten facet nie za bardzo was lubi odezwał się ktoś za naszymi plecami.Obejrzałem się.Pine stał oparty łokciem o dach mojego samochodu.Lekkimruchem nadgarstka cisnął mi w pierś moim portfelem. Owszem przyznałem.Kevin obszedł maskę auta, nie spuszczając z nas wzroku.Otworzył przednie drzwi,wskoczył za kierownicę, szybko wyjechał z zatoczki i włączył się do ruchu.Odprowadziłem spojrzeniem złotą limuzynę, która okrążyła rondo przed bramą parkuWaterfront i skręciła w Atlantic Avenue. Panno Gennaro rzekł Pine, wyciągając w jej stronę drugi portfelik. To byłobardzo ładne przedstawienie.Brawo dodał, gdy wzięła od niego swoje dokumenty. Dziękuję odparła. Ale na pani miejscu nie próbowałbym tego po raz drugi. Dlaczego? Bo to już byłaby głupota.Pokiwała głową. Zgadzam się. Ten facet rzekł, ruchem głowy wskazując kierunek, w którym oddalił siędiamante jeszcze przysporzy wam kłopotów.Spojrzał na mnie. Nic na to nie poradzimy mruknąłem.Wyprostował się powolnym płynnym ruchem, jakby w ogóle nie był zdolny doenergiczniejszego działania albo obawiał się naszej reakcji na taki ruch. Gdyby to na mnie patrzył takim wzrokiem, nie wróciłby żywy do samochodu
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Pokrewne
- Strona pocz±tkowa
- Crais Robert Elvis Cole i Joe Pike 12 W pogoni za ciemnoœciš
- Dodd Christina Wybrańcy ciemnoœci 03 Po stronie cienia(1)
- Alexandra Ivy Strażnicy Wiecznoœci 07 Zachłanna ciemnoœć
- Zakon CiemnoÂœci 01 Odmieniec Gregory Philippa
- Maxwell Megan Proœ mnie, o co chcesz 02 Dopóki jestem ( 18)
- Ziegesar Cecily von Plotkara 08 Nie zatrzymasz mnie przy sobie
- Laimo Michael Glebia ciemnosci[PL][ ](1)
- 49. Stuart Anne Ksišżę ciemnoœci
- Jerzy Andrzejewski Ciemnoœci kryjš ziemię
- Meredith Amy Cienie Dotyk CiemnoÂœci (cz.I)
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- zona-meza.xlx.pl