[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Jest dobrym człowiekiem, ale nie zawsze dobrą matką.Poczułam dziką wściekłość na mamę. Okrutna, stara krowa"  pomyślałam z goryczą.Przez nią od zaw-sze czułam się jak niezdarna chamka.Nic dziwnego, że wszystkie moje związki z mężczyznami kończyły się kata-strofą. Nic dziwnego  o tym pomyślałam z lekkim wahaniem  że musiałam brać aż tyle narkotyków!". A więc mogę winić matkę za to, że jestem  to znaczy, jeśli jestem  uzależniona?  spytałam, roz-paczliwie usiłując uczepić się jakiejś pozytywnej myśli. Ależ nie.Nie? To o czym ty gadasz? Rachel  powiedziała Josephine łagodnie. W Klasztorze nie zajmujemy się rozdzielaniem win. A czym? Jeśli zbadamy, skąd się bierze twój brak poczucia własnej wartości, wtedy będziemy mogli się tym zająć.Poczułam wściekłość.Miałam wszystkiego po dziurki w nosie.Byłam zmęczona, znudzona i chciało mi sięspać. Wytłumacz mi coś. Parsknęłam sztucznym śmieszkiem. Niby czemu mnie brak poczucia własnejwartości, jak to nazywasz, a moim siostrom nie? Mamy tych samych rodziców.Co ty na to? Zadałaś skomplikowane pytanie  odparła gładko. Na które odpowiedziałam już przy co najmniejjednej okazji. Co.? Tworzymy początkowy obraz siebie na podstawie opinii rodziców  odrzekła z doskonałym spokojem. A twoi rodzice emocjonalnie cię lekceważą. Przestań"  pomyślałam. Niektórzy ludzie biorą sobie do serca negatywne komunikaty na swój temat.Po innych, bardziej odpor-nych, spływa to jak po kaczce.Uświadomiłam sobie, że słowa faktycznie brzmią znajomo. Ty jesteś wrażliwa, twoje siostry nie.I tyle. Dranie  wymamrotałam.Nienawidziłam wszystkich członków swojej rodziny. Słucham? Dranie  powtórzyłam głośniej. Czemu właśnie mnie lekceważyli? Miałabym wspaniałe życie, gdy-by nie oni. No dobrze, jesteś zła  powiedziała Josephine. Ale pomyśl chociaż o tym, jak się musi czuć Margaretw przypisanej jej roli tej dobrej córki.Jeśli kiedykolwiek miała ochotę się zbuntować albo zrobić coś, co do niej niepasowało, pewnie myślała, że jej nie wolno.Mogła bardzo nie lubić za to twoich rodziców. Za wielka z niej włazidupa, żeby kogokolwiek nie lubić  warknęłam ze złością.RLT A widzisz? Ty też posługujesz się stereotypami.A jeśli Margaret chce nie lubić ludzi? Możesz sobie wy-obrazić, jaka czuje się zagubiona i pełna poczucia winy? Kogo to obchodzi?  wrzasnęłam. Pokazuję ci tylko, że tobie i twoim siostrom podświadomie przypisano pewne role.Tak się dzieje w ro-dzinach od zawsze.Tobie nie podoba się twoja rola  beznadziei, nieudacznika  ale twoim siostrom równieżmogą ciążyć ich role.Usiłuję ci powiedzieć, żebyś przestała się nad sobą użalać  zakończyła. Mam prawo się nad sobą użalać. Było mi bardzo siebie żal. Nie możesz przejść przez życie, winiąc innych za wszystkie swoje błędy  oświadczyła surowo. Je-steś dorosła.Wez
odpowiedzialność za siebie i za swoje szczęście.Nie jesteś już ograniczona rolą przypisaną ciprzez twoją rodzinę.To, że czyimś zdaniem jesteś za wysoka albo za głupia, nie oznacza, że faktycznie taka jesteś. Moja rodzina bardzo mnie skrzywdziła.Pociągnęłam nosem, ignorując jej płomienną przemowę.Kątem oka ujrzałam, że Mike powstrzymuje śmiech.Misty otwarcie chichotała. Co cię tak bawi?  warknęłam do niej że złością.Gdyby nie moja furia, nigdy nie zdecydowałabym sięna konfrontację. Ciebie skrzywdzono?  roześmiała się. Tak  odparłam głośno. Mnie.Skrzywdzono. Gdyby twój ojciec przychodził do twojego łóżka każdej nocy, kiedy miałaś dziewięć lat, i wpychał wciebie fiuta, wtedy byłabyś skrzywdzona  powiedziała szybko piskliwym głosem. Gdyby twoja matka nazwałacię kłamczuchą i zbiła, gdy przyszłaś do niej po pomoc, wtedy zgodziłabym się, że cię skrzywdzono.Gdyby twojastarsza siostra wyprowadziła się w wieku szesnastu lat i zostawiła cię na pastwę ojca, wtedy działaby ci się krzywda!Jej twarz wykrzywiały dzikie emocje, Misty siedziała na brzeżku fotela.Piegi niemal wyskoczyły jej z po-liczków, cały czas warczała.Nagle chyba uświadomiwszy sobie, co mówi, umilkła, rozsiadła się w fotelu i opuściłagłowę.Czułam, że szok zastygł mi na twarzy.Identyczną minę widziałam na obliczach innych [ Pobierz całość w formacie PDF ]