[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Nie miał ich wiele, tylko kilka sztuk ubraniai książek.Znalazł trochę drobnych i zostawił je na komodzie zamiastniezapłaconego czynszu, po czym na palcach zszedł na parter.268RLT Słyszał, jak w kuchni Heidi kroi chleb i otwiera puszki.Bardzo cichoprzekręcił zamek w drzwiach frontowych.Gdy tylko znalazł się na ulicy,ruszył biegiem.Złapał pociąg do Londynu, częściowo dlatego, że chciał się znalezć jaknajdalej od Heidi Talbot, a częściowo dlatego, że nie zdołał wymyślić nicinnego.Może Alec pozwoli mu się przespać na kanapie.Pomyślał też, że paniZbigniew chyba ma do niego słabość i może pozwoli mu spędzić noc u siebie.Znalazł się w Fitzroyu, gdzie dla uspokojenia nerwów połknął dwieszkockie jedna za drugą.Był w połowie trzeciej, kiedy ktoś klepnął go w ramięi wypowiedział jego imię.Odwrócił się i zobaczył znajomego Romy Cole,Jake'a.Romy czuła się wytrącona z równowagi.Zaskoczyło ją to, że tak bardzoprzeżywa rozstanie.Przecież właśnie zamierzała skończyć z Tomem, kiedy onskończył z nią.Dni mijały, a ona ledwie pamiętała, co robi i gdzie ma iść.Pani Plummer wróciła do hotelu.Ona też się zmieniła: wydawała sięcichsza, bledsza, bardziej krucha.Przez trzy wieczory z rzędu pracowały dopózna, pisząc listy, które musiały czekać na jej powrót.Czwartego wieczorachlebodawczyni wygoniła Romy z biura, mówiąc, że powinna gdzieś pójść isię zabawić.Pani Plummer też była ubrana do wyjścia, w nową bladożółtąsuknię z rękawiczkami i pantoflami do kompletu.W hotelowym barze czekałna nią Johnnie Fitzgerald; rozparł się na stołku, pijąc whisky z wodą sodową, ibłądził leniwym, posępnym wzrokiem za barmanką.Romy pojechała do Chelsea, do domu Jake'a przy Apollo Place.Gdytylko malarz otworzył drzwi, zobaczyła obraz totalnego zniszczenia.Wprzedpokoju walały się kawałki porcelany, rozerwane paczki herbaty i cukru269RLT oraz porozdzierane książki.Zciany pokrywały zamaszyste łuki żółtej,czerwonej i zielonej farby. Camille  wyjaśnił Jake  opuściła mnie.To prezent pożegnalny. A mnie opuścił Tom  odparła Romy. Jaka symetria.A, jeszcze Caleb uciekł z domu. Caleb? Znalazłem go w Fitzroyu.Zaproponował, że pomoże mi sprzątać.Zajrzała do atelier i rzeczywiście zobaczyła Caleba Hesketha z wielkim białymbandażem na prawej dłoni i ścierką w lewej.Usiłował zetrzeć farbę ze ściany.A potem zauważyła obrazy.Płótna nosiły ślady długich cięć. Och, Jake! Twoje obrazy  jęknęła. Przeprowadziła gruntowną akcję, co? Co prawda nie były najlepsze.Zlepy zaułek, w który nie będę już się zapuszczał.Ale płótno jest choleryczniedrogie.Drinka, Romy? Równie dobrze moglibyśmy utopić nasze smutki.Dalej, Calebie  zachęcił Jake, robiąc nagle weselszą minę  powiedz Romy,co ci się przytrafiło.Caleb wrzucił ścierkę do wiadra. Rozciąłem rękę, przez kilka dni nie będę mógł pracować i nie mamgdzie mieszkać.To wszystko. Och, puść farbę, drogi chłopcze!  ryknął Jake. Równie dobrzemożemy sobie sprawić trochę radości.Rozwesel nas wszystkich. Wychyliłresztę swojej whisky i oznajmił z zadowoleniem:  Caleb dostał propozycję niedo odrzucenia od nastoletniej nimfomanki.Tamten miał ponurą minę. To prawda.Od córki mojej gospodyni.Romy przypomniała sobie ich rozmowę w pubie.270RLT  Heidi? Mhm.Chciała mi się oddać.Jake parsknął śmiechem. Proszę, śmiej się  powiedział Caleb bez urazy. Widziałem już, jakwali się moje życie.To był koszmar.Mieszkanie w połowie blizniaka z Heidi ijej matką.Pewnie miałbym działkę, a za kilka lat może byłoby mnie stać naużywany samochód.No i byłby cały miot małych Heidich z włosami wsznurkach i z potężnymi ramionami. Ta mała suka usiłowała go szantażować  dodał Jake.Zaproponowałem więc, że może tu zamieszkać jakiś czas, jeśli nie ma dokądpójść.Może spać na mojej kanapie.Tylko że Camille nią też się zajęła.Z obicia kanapy pociętej nożem sterczało końskie włosie. Rzeczywiście musiała cię mieć powyżej uszu  stwierdziła w zadumieRomy. Co takiego zrobiłeś? Zupełnie nic, słowo honoru.Tylko że ona myślała inaczej.Ona zawszemyślała.Nie mogłem popatrzeć na inną kobietę, żeby nie rzucała mi się dogardła.Najgorsze to, że była cholernie dobrą modelką.Tak paskudnie leniwą,że potrafiła leżeć nieruchomo przez godzinę.To jest efekt  Jake powiódłspojrzeniem po pobojowisku, w jakie zmieniło się jego atelier  największegowysiłku w jej życiu [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • igraszki.htw.pl