[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Gorzejbędzie, jeśli wiatr zmieni kierunek.Przed taką zmianąpożar się nasila, i tego najbardziej się obawiamy.Rachel udzieliła mu niezbędnych porad, odłożyła słu-chawkę i wyjrzała przez okno.Dym zgęstniał do tegostopnia, że widoczność wynosiła teraz mniej niż dziesięćmetrów.W poczekalni Toby bawił się kolejką.Gdy Rachel niebadała pacjenta, zostawiała szeroko otwarte drzwi, by gowidzieć, ponieważ zorientowała się, że od czasu do czasuchłopiec podnosi wzrok znad zabawki, patrzy na nią,a potem na ogromną walizę pod ścianą.Ma Rachel oraz swoje największe skarby.Psy leżą nawerandzie.Hugo wprawdzie jest gdzie indziej, ale tawięz powinna mu wystarczyć. Rachel!  W domofonie rozległ się zaniepokojonygłos Elly, pielęgniarki w szpitalu. Możesz przyjść? Zarazbędzie tu Katy Brady z niemowlęciem.Mały ma drgawki. ZLUB NAD OCEANEM 121Rachel poleciła Toby ego opiece rejestratorki i wybie-gła z przychodni w chwili, gdy na podjezdzie do szpitalazatrzymał się rozklekotany ford.Za kierownicą młodadziewczyna w wystrzępionych dżinsach, z tatuażami naramionach i dredami do pasa, trzymała na kolanach bez-władne niemowlę.Rachel przyłożyła mu dłoń do czoła.Temperatura! Ponad czterdzieści stopni.Mimo to malecbył ciasno owinięty kocykami. Mój synek. szlochała Katy, gdy Rachel brałazawiniątko z jej kolan, drugą ręką ściągając pierwszykocyk. Doktor McInnes.Rachel już badała dziecko, szukając wysypki charak-terystycznej dla zapalenia opon mózgowych, sprawdza-jąc sztywność karku.Dzięki Bogu, nie ma. Nożyczki!  mruknęła do Elly.Trzeba pozbyć siętych cholernych guziczków i tasiemek, by dokładniej gozbadać! Wygląda na połączenie gorączki i upału. Elly,umywalka pełna zimnej wody.Dziewczyna wysiadła z samochodu i już wyciągałaramiona po swoje dziecko. Jestem lekarzem  uprzedziła ją Rachel. To sądrgawki wywołane przegrzaniem.Trzeba go ochłodzić. Niech mi pani go odda!  zawołała matka. Kate, chodz ze mną.Powiedz, kiedy to się zaczęło.Jej rzeczowy ton nieco otrzezwił dziewczynę. On jest przeziębiony.Prosiłam doktora McInnesao antybiotyk, ale odmówił.Rano mały miał straszniezatkany nosek, a w radiu ostrzegali, że możemy byćewakuowani, więc go dobrze opatuliłam i poszłam sięspakować.Kiedy do niego znowu zajrzałam  chlipnęła był cały sztywny, a jak wzięłam go na ręce, to byłzupełnie bezwładny. 122 MARION LENNOXRachel położyła chłopczyka na stole i zaczęła go roz-bierać: becik z falbankami, włóczkowe buciki, ciepłykaftanik, koszulka.Biedne dziecko. Czy od razu zabrałaś go do samochodu? Słucham?  Dziewczyna nadal była rozkojarzona. Jak długo ma te drgawki? Kiedy zadzwoniłaś do nas? Jak tylko go zobaczyłam.Tak się przestraszyłam,że od razu pobiegłam do telefonu. To było osiem minut temu  odezwała się pielęg-niarka. A ja natychmiast cię wezwałam. Jak długo był sam? Czy myślisz, że miał konwulsje,jak się pakowałaś? Nie miał.Na pewno nie. Katy skupiła się, ponie-waż dotarło do niej, że jej odpowiedzi są bardzo ważne. Najwyżej dwie minuty, bo najpierw go zawinęłam i po-łożyłam do łóżeczka, potem wyszłam po fotelik.To znaczy, że drgawki trwały nie dłużej niż dziesięćminut, ale to nie eliminuje ryzyka uszkodzenia mózgu. Co się stało?W drzwiach stał Hugo. Konwulsje  odrzekła Rachel, nie odwracając sięznad umywalki. Elly, obmywaj mu czoło.Hugo, dia-zepam. Już podaję. Nie kwestionując jej decyzji, zniknąłwsąsiednim pokoju. No, obudz się  przemawiała do bezwładnego ciał-ka.Kolejny raz wróciła do niej modlitwa, która czasamiprzynosiła oczekiwany efekt.Oby teraz też poskutkowa-ła. Connor, obudz się.Diazepam przygotowany? Tak jest. Rachel uniosła niemowlę, a Hugo podałmu lek.Potem stali pochyleni nad dzieckiem, razemmodląc się w duchu, by odzyskało przytomność. ZLUB NAD OCEANEM 123Bezwładne ciałko drgnęło, po czym Connor otworzyłoczy, wykrzywił buzię i cichutko zakwilił.Rachel ode-tchnęła.Jak długo wstrzymywała oddech? Chyba odchwili, gdy go ujrzała.Podniosła wzrok na Hugona.Ontakże nie ukrywał radości. Sukces  rzekł półgłosem. Dzięki tobie. Miałam szczęście  szepnęła Rachel.Hugo dalejpolewał chłodną wodą główkę dziecka, które płakałocoraz głośniej [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • igraszki.htw.pl