[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Członki tego robactwa mogłem 35gołym okiem doskonalej rozpoznać niżeli członki wszy europejskich za pomocą lupy i wyraźnie widziałem, że pysk mają podobny do ryja świni.Były to pierwsze wszy, które tu widziałem, i miałem wielką chęć anatomicznieje rozbierać, ale nieszczęściem zostawiłem był instrumenty na statku, widok zaś tych zwierząt był tak odrażający, że mi się aż mdło robiło.Oprócz wielkiego pudła, które było moim zwyczajnym mieszkaniem, kazała Królowa zrobić dla mnie mniejsze, mające dwanaście stóp kwadratowych powierzchni i dziesięć wysokości, które w podróży było daleko wygodniejsze i na kolanach mojej piastunki lepiej się mogło pomieścić, nadto mniej zawadzało w powozie.Zrobił go ten sam rzemieślnik, co się sporządzeniem pierwszego tak chwalebnie odznaczył.Miało formę czworoboku, trzy jego ściany miały po jednym oknie dla bezpieczeństwa opatrzonym kratami, a w czwartej, bez okien, były dwa skoble do przeciągnięcia rzemieni, którymi służący, co mnie nosił, pudło do swego ciała przywiązywał, kiedy miałem fantazję odbyć konną przejażdżkę.Tym sposobem towarzyszyłem Królowi i Królowej, oglądałem ogrody i składałem wizyty, kiedy Glumdalclitch nie była przy zupełnym zdrowiu.Dworzanie bardzo mnie szanowali i kochali, co niechybnie przychylności Króla, nie zaś moim zasługom zawdzięczałem.I w podróżach wolałem być tak wożony, kiedy mi bowiem trzęsienie wozu zaczynało dokuczać, wyjmował mnie służący, brał na konia i stawiał przed sobą na poduszce, gdzie wyborny miewałem widok z trzech stron na całą okolicę.Miałem w tym pudełku łóżko i wiszący u powały hamak, dwa krzesła i stół do podłogi zgrabnie przyśrubowany dla uniknięcia wstrząsów przy podskakiwaniu konia lub powozu, a że do podróży morskiej byłem przyzwyczajony, te wstrząsy żadnego szkodliwego wpływu na moje zdrowie nie wywierały.Jeżeli chciałem miasto oglądać, noszono mnie zawsze w tym pudełku.Glumdalclitch trzymała je na kolanach siedząc sama w otwartej lektyce, noszonej przez czterech ludzi, a za nią postępowało dwu służących w liberii Królowej.Lud, który sł yszał o mnie, cisnął się do nas, pragnąc mnie widzieć.Glumdalclitch była zawsze tak grzeczna, że zatrzymywała lektykę, wyjmowała mnie i stawiała na swej ręce, abym lepiej mógł być widziany.Mocno byłem ciekawy zobaczyć główny kościół, a osobliwie jego wieżę, uchodzącą za najwyższą w całym kraju.Zaniosła mnie tam moja piastunka, lecz muszę wyznać, że zupełnie zawiedziony zostałem w moich oczekiwaniach, bo wysokość jej nawet trzech tysięcy stóp nie dochodziła, a jeżeli weźmiemy pod uwagę różnicę zachodzącą między wielkością tych ludzi a naszą, wysokość tej wieży nie tylko na zadziwienie nie zasługuje, ale nawet nie odpowiada wysokości wieży katedry w Salisbury.Nie chcąc wszelako uwłaczać narodowi, któremu do końca życia największą wdzięczność zachowam, muszę dodać, że czego tej wieży na wysokości brakuje, to wynagradza piękność i gruntowność budowy.Mury z ciosanych kamieni, wielkości czterdziestu stóp kwadratowych, mają sto stóp grubości i są ozdobione ogromnymi marmurowymi posągami bogów i cesarzy, ustawionymi w kilku niszach.Zmierzyłem mały palec jednego z tych posągów, który się odłamał i leżał między gruzami, i znalazłem, że był na cztery stopy i jeden cal długi.Glumdalclitch owinęła go w chustkę, wzięła ze sobą do domu i schowała między inne bawidełka, w których, jak każde dziecię, miała wielkie upodobanie.Kuchnia królewska jest pysznie sklepioną budowlą, mającą sześćset stóp wysokości.Największy piec jest w obwodzie o dziesięć stóp mniejszy niżeli kopuła Świętego Pawła w Londynie, którą dla porównania za powrotem moim zmierzyłem.Gdybym chciał opisać ruszt kuchenny, ogromne garnki i kotły, sztuki mięsa na rożnach, nie dano by mi wiary lub posądzono o przesadę, podróżującym właściwą [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • igraszki.htw.pl