[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.* Chodz * powiedział znowu Erik Bolin.Podszedł do drzwi wtopionych w białą ścianę.Kiedy je otworzył, mignęły jej ramy ułożone rzędem w pomieszczeniu przypominającym garderobę.Zaczął je systematycznie przeglądać.Czasami zatrzymywał się z tłumionym okrzykiemtriumfu i wyciągał obraz, który opierał o ścianę.Kiedy wyjął sześć sztuk, wyglądał nazadowolonego.* Te plus pięć na ścianie za tobą posłałem na wystawę * powiedział.Irenę słyszała dumę w jego głosie i mogła stwierdzić, że jest uzasadniona.Wszystkie zdjęciabyły niezwykle zmysłowe.Fotografie różniły się trochę od tych, które Tom miał na ścianie.Tu Marcus siedział lekkopochylony do przodu, z rękami swobodnie opartymi na kolanach.Lewa dłoń obejmowałaluzno prawy nadgarstek.Prawa zwisała nonszalancko, zakrywając większą część genitaliów.Uśmiechał się pewnym siebie, zmysłowym uśmiechem i patrzył prosto w obiektywswawolnie błyszczącymi oczami.Wiatr mierzwił jego wilgotne włosy, a mokre ciało lśniło wpromieniach słońca. Idealne ciało, pomyślała Irenę.Ciało greckiego boga.Które Emil i jegokompan przerobili na korpus".Jedno ze zdjęć przedstawiało młodą kobietę siedzącą na krześle z dwójką dzieci.Młodszewyglądało na noworodka i przysypiało na jej piersi.Większe stało na podłodze z głową opartąo jej kolano i patrzyło wprost w obiektyw.Miało najwyżej dwa latka.Cała trójka pozowałanago.Kobieta była olśniewającą pięknością o azjatyckich rysach.Długie czarne włosyfalowały wokół niej i dzieci.Były tak długie, że bez problemu mogła na nich usiąść.Całyobraz tchnął miłością i ciepłem.* Moja rodzina * powiedział Erik z dumą.Irenę zbaraniała.Była przekonana, że Bolin jest gejem.A teraz twierdził, że ta kobieta i dziecisą jego rodziną! Zebrała się w sobie i spytała ostrożnie:* To twoja żona i twoje dzieci?* Tak.* Czy ona wie o.tobie i Marcusie?Bolin spoważniał.* Wiedziała, że jestem biseksualny, kiedy braliśmy ślub.Historia z Marcusem to tylko krótkinamiętny epizod.Chociaż utrzymywaliśmy potem kontakt.Irenę miała ochotę spytać o ich relacje, ale podejrzewała, że nie usłyszałaby prawdy.Zamiasttego skupiła się na zdjęciu mężczyzny zrobionym pod światło.Tym samym, które wisiało naścianie u Toma.* Czy zrobiłeś mu więcej zdjęć?* Tak.Ale miałem mało czasu.To było najlepsze.Ujęcie marzeń fotografa.Promienie słońcabłyskają z czubka jego penisa.Prawdziwe cacko! Nazwałem je Siła kutasa, ale galerii się niepodobało i zmienili na Siłę męskości.* Opowiedz o spotkaniu z Bastą.Bolin próbował sobie coś przypomnieć.Po chwili znów zaczął mówić:* Ktoś zadzwonił do Marcusa na komórkę.Odebrał i bardzo się ucieszył, słysząc, że Bastachce się z nim spotkać.Wyjaśnił mu, gdzie jesteśmy.Aatwo było trafić, bo tuż koło miejsca,gdzie się zatrzymaliśmy, stoi stara latarnia morska.Po jakiejś godzinie zobaczyłem dżipajadącego plażą w naszą stronę.Okazało się, że to był Basta.* Czy nie zebrało się tam mnóstwo ciekawskich, by podglądać, jak robicie zdjęcia? Marcusbył przecież nagi.* Wybraliśmy miejsce bardziej na północ, gdzie nie ma tylu ludzi.I było już póznepopołudnie.Pierwsze zdjęcia zrobiłem Marcusowi koło piątej.* A Basta przyjechał pózniej?* Tak.Koło siódmej.Skończyłem właśnie pierwszą rolkę filmu i wtedy Marcus powiedział,że powinienem pstryknąć Bastę.Przystojny facet, więc się zgodziłem.W rzeczy samej Basta wpadł na pomysł, że stanie oparty plecami o latarnię, z penisem sterczącym w powietrzu.Wyszło naprawdę bardzo dobrze.* Jak długo Basta został?* Najwyżej dwie godziny.Przyglądał się, jak fotografuję Marcusa, i wtedy zrobiłem mu paręzdjęć.Potem odjechał.* Czy sprawiali wrażenie, że są w związku?Z początku Bolin się zawahał, ale pózniej wzruszył ramionami, jak gdyby podjął decyzję.Powiedział szorstkim głosem:* Zanim Basta odjechał, zrobili krótki numerek za latarnią.Irenę znów miała ochotę przycisnąć go w kwestii relacji z Marcusem, ale się powstrzymała.W tej chwili nie to było najważniejsze.Naprawdę pilne było ustalenie tożsamości Basty.* Marcus nigdy nie nazwał go inaczej niż Basta?* Nie.* Opisz go.* W wieku moim i Marcusa.Wysoki.Ponad metr osiemdziesiąt pięć.Wysportowany.Zpewnością ćwiczy na siłowni.Włosy blond do ramion.Jasny średni blond, możnapowiedzieć.Czesał je do tyłu w koński ogon.* Mówił po szwedzku czy po duńsku?* Po szwedzku.* Dialekt?* Nie pamiętam dokładnie.ale chyba góteborski.W każdym razie żaden charakterystyczny,bo na pewno bym pamiętał.* Samochód miał rejestrację szwedzką czy duńską?* Nie mam pojęcia.Stał zaparkowany na plaży.Co najmniej sto metrów od nas.* Kolor oczu?* Niebieskie.Chyba.* Czy mogłabym to od ciebie pożyczyć? * zapytała Irenę, podnosząc Siłę męskości.* Oczywiście.* Czy masz jakieś inne jego zdjęcia?Istniała szansa, że twarz Basty jest wyrazniejsza na którymś z pozostałych zdjęć.* Tak.gdzieś są.Ale zrobiłem tylko jedną rolkę.* Ile zdjęć jest na jednej rolce?* Dwanaście.* Czy mógłbyś poszukać dla mnie tych zdjęć?* Oczywiście.Ale za chwilę przyjdzie ważny klient.Poszukam, kiedy z nim skończę.* Jeśli je znajdziesz, zostaw w recepcji na komendzie.Po prostu włóż do koperty i napiszmoje nazwisko.Irenę podała mu wizytówkę.Erik Bolin włożył ją do kieszeni dżinsów.* Cały dzień szlag trafił! Nie mogłaś znalezć go wcześniej? * warknął Jonny.Mówił to poważnie? Irenę zmierzyła go ostrym spojrzeniem i stwierdziła, że tak [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • igraszki.htw.pl