[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.NastÄ™pnego dnia miaÅ‚a siÄ™ odbyć impreza, a ja po raz pierw­szy postanowiÅ‚am zostać.Nieudana próba samobójcza zdecy­dowanie mnie odmieniÅ‚a.Nigdy nie byÅ‚am specjalnie religijna, ale coÅ› mnie tknęło.Tyle gÅ‚upstw już popeÅ‚niÅ‚am, że dawnopowinno mnie nie być, a tymczasem ciÄ…gle żyjÄ™.Może w takimrazie Bóg nie chce mojej Å›mierci?W celi nie byÅ‚o nikogo, wszystkie moje towarzyszki poszÅ‚yna przyjÄ™cie.Nagle, niespodziewanie dla mnie samej, upadÅ‚amna kolana i doznaÅ‚am niezwykle dziwnego stanu.Jakby mniecoÅ› nawiedziÅ‚o.Skulona w pozycji embrionalnej, modliÅ‚am siÄ™gorÄ…co, jak nigdy dotÄ…d.- ProszÄ™ ciÄ™, Boże, wyzwól mnie od narkotyków.Nie chcÄ™brać, to nie jestem prawdziwa ja.- Pierwszy raz absolutnieszczerze miaÅ‚am dosyć puÅ‚apki, w której siÄ™ znalazÅ‚am.CzuÅ‚amsiÄ™ chora i zmÄ™czona.CaÅ‚a siÄ™ spociÅ‚am, a ten stan, przypominajÄ…cy trans, trwaÅ‚kilka godzin.Nie miaÅ‚am pojÄ™cia, co siÄ™ ze mnÄ… dzieje, a jedno­czeÅ›nie mój umysÅ‚ pracowaÅ‚ jasno i logicznie.Zabrzmi to możedziwnie, ale nagle zapragnęłam dać Bogu szansÄ™, aby mi pomógÅ‚.KlÄ™czÄ…c na goÅ‚ej podÅ‚odze celi wiÄ™zienia San Antonio, zawar­Å‚am z Panem Bogiem przymierze: On mnie stÄ…d wydostanie,a ja nigdy wiÄ™cej nie siÄ™gnÄ™ po narkotyk.Dopiero wtedy ciaÅ‚o siÄ™ odprężyÅ‚o i zrobiÅ‚o mi siÄ™ bardzodobrze.PoczuÅ‚am spokój.Chęć zapalenia czy zażycia narkoty­ków w jakiejkolwiek innej formie zniknęła bez Å›ladu.Crack przytÄ™piaÅ‚ wrażliwość i osÅ‚abiaÅ‚ reakcjÄ™ na zÅ‚o, jakie siÄ™tu dziaÅ‚o, wiÄ™c palÄ…c go, nie do koÅ„ca sobie uÅ›wiadamiaÅ‚am, jakbardzo nienawidzÄ™ życia w San Antonio.Chociaż nie można byÅ‚o tu wyjść na przepustkÄ™, ale podobnoistniaÅ‚a taka możliwość w Caracas.Jedna z dziewczyn poprosiÅ‚ao przeniesienie do Caracas, ale nie dostaÅ‚a zgody.ZwierzyÅ‚am siÄ™ Mary, że choć szanse na powodzenie sÄ… marne, chcÄ™ poprosićo przeniesienie i zacząć wszystko od nowa.Ona też miaÅ‚a na to ochotÄ™.WahaÅ‚a siÄ™, bo kochaÅ‚a swegoCarlosa, który odsiadywaÅ‚ wyrok w San Antonio, i nie chciaÅ‚azostawiać go samego.MiaÅ‚ jednak wkrótce wyjść na wolność,ustalili wiÄ™c, że jeÅ›li jej siÄ™ uda dostać przeniesienie, to bÄ™dziejÄ… regularnie odwiedzaÅ‚ w Caracas.A gdyby mogÅ‚a wycho­dzić na przepustkÄ™, spotykaliby siÄ™ w mieÅ›cie jak normalniludzie.Obie zÅ‚ożyÅ‚yÅ›my podania, nie spodziewajÄ…c siÄ™ jednakodpowiedzi.Wieczorami leżaÅ‚yÅ›my na patio, patrzÄ…c w niebo.ByÅ‚o to naj­czystsze, najpiÄ™kniejsze niebo na Å›wiecie, zawsze peÅ‚ne spadajÄ…­cych gwiazd.ZwierzyÅ‚am siÄ™ jej, że przestaÅ‚am palić crack i zamierzamcaÅ‚kowicie odmienić swoje życie.LiczyÅ‚am na to, że po przenie­sieniu do Caracas znajdÄ™ staÅ‚Ä… pracÄ™ i wyrobiÄ™ sobie przepustkÄ™z wiÄ™zienia.Tak zaplanowaÅ‚am swój pierwszy krok na nowejdrodze.Dawniej nie chciaÅ‚o mi siÄ™ pracować, ale teraz uznaÅ‚am,że praca jest dla mnie najważniejsza.MuszÄ™ uczciwie zarobićna utrzymanie Nikity.KiedyÅ› marzyÅ‚ mi siÄ™ wielki dom z base­nem i luksusowe samochody w garażu.Teraz wolaÅ‚am wyjśćza mąż, mieć dom, dzieci i prowadzić najzwyklejsze życie, któ­rym dotÄ…d pogardzaÅ‚am.Nie zdajÄ…c sobie z tego sprawy, wÅ‚aÅ›niestawaÅ‚am siÄ™ dorosÅ‚a.CzÄ™sto opowiadaÅ‚am Mary o Nikicie.- Nawet nie umiem wyrazić, jak bardzo za niÄ… tÄ™skniÄ™ -powtarzaÅ‚am w kółko.- ChcÄ™ wrócić do domu i być dla niejlepszÄ… matkÄ….BojÄ™ siÄ™, że mnie zupeÅ‚nie zapomni. - Na pewno ciÄ™ nie zapomni.Jeszcze bÄ™dziesz wspaniaÅ‚Ä…matkÄ….Ona z kolei czasem opowiadaÅ‚a o Carlosie.- Jest zupeÅ‚nie inny niż faceci, których znaÅ‚am wczeÅ›niej,w Niemczech.Ja go naprawdÄ™ kocham, Natalie.- I widać też, że on jest w tobie zakochany po uszy.TydzieÅ„ pózniej, ku naszemu wielkiemu zdumieniu, jednaz dziewczyn przyniosÅ‚a nieoczekiwanÄ… wiadomość.- PrzenoszÄ… was, zaraz wyjeżdżacie. Jestem już na nowym miejscu.PracujÄ™ - szyjÄ™ kapciei poduszki.Gramy tu w siatkówkÄ™, ping-ponga,koszykówkÄ™ i szachy.Mamy komputery i można korzystaćz internetu.Jak Nikita? BÅ‚agam, przyÅ›lij mi jej zdjÄ™ciew mundurku szkolnym.JesteÅ› naprawdÄ™ kochana, Eve.Nigdy nie zapomnÄ™, ile dla mnie zrobiÅ‚aÅ›.Do koÅ„ca życianie zdoÅ‚am Ci siÄ™ odwdziÄ™czyć za Twoje poÅ›wiÄ™cenie dlaNikity.Co wieczór modlÄ™ siÄ™ za Ciebie i dziÄ™kujÄ™ Bogu,że mam takÄ… przyjaciółkÄ™.List Natalie do Eve, pazdziernik 2002 rokuo?  dosÅ‚ownie nas zatkaÅ‚o.Jak to? Tak po prostuwyjeżdżamy z San Antonio? Ja byÅ‚am ogromnie szczÄ™­Å›liwa.Mary mniej.Nie spodziewaÅ‚a siÄ™, że jednak nas przeniosÄ…,i nie przygotowaÅ‚a siÄ™ psychicznie na rozstanie z ukochanym.Wciąż oszoÅ‚omione wiadomoÅ›ciÄ…, udaÅ‚yÅ›my siÄ™ do biuranaczelnika, a tam potwierdzono, że przeniesienie jest już w toku.PopÄ™dziÅ‚yÅ›my co tchu do celi i zaczęłyÅ›my siÄ™ pako­wać.Nie zabraÅ‚o mi to dużo czasu, wiÄ™kszość rzeczy przecieżsprzedaÅ‚am.ResztÄ™ szybko wrzuciÅ‚am do torby.EskortowaÅ‚onas czterech strażników.Na ogół strażnicy byli mniej surowi niżstrażniczki, wiÄ™c podróż zapowiadaÅ‚a siÄ™ sympatycznie.Tak siÄ™cieszyÅ‚am, że opuszczam San Antonio, że nawet nie obejrzaÅ‚amsiÄ™ za siebie, gdy przejeżdżaliÅ›my przez bramÄ™.ChciaÅ‚am jaknajszybciej zatrzeć w pamiÄ™ci wspomnienia tego miejsca, którekojarzyÅ‚o mi siÄ™ z piekÅ‚em.Zbyt wiele okrucieÅ„stwa i przemocytu widziaÅ‚am [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • igraszki.htw.pl